Obraz notowań złotego względem euro od dwóch miesięcy nie ulega większym zmianom. Kurs EUR/PLN koncentruje się wokół poziomu 4,44 odchylając się o +/- 4 grosze w zależności od obowiązującego sentymentu do walut tej części Europy. W naszej ocenie najbliższe dni nie przyniosą istotnych korekt i nadal należy spodziewać się rozbudowy trendu horyzontalnego. W szczególności, iż kalendarium wydarzeń globalnych w najbliższych dniach jest dość ubogie i nie powinno dostarczać argumentów za podwyższoną zmiennością.
Co więcej, w tym tygodniu nie poznamy ponadto żadnych istotnych informacji z kraju. Rentowności krajowych obligacji w dużej mierze w ostatnich tygodniach kopiowała ruchy rynków bazowych, stąd zmiany Bunda, czy Treasuries będą kluczowe dla kierunku zmian w najbliższych dniach dla polskich skarbowych papierów wartościowych. Tym bardziej, iż kalendarium wydarzeń nie zawiera żadnych publikacji makroekonomicznych mogących wywołać zmienność długu skarbowego. Te pojawią się dopiero wraz z początkiem przyszłego tygodnia (m.in. krajowe dane CPI). Zakładamy zatem, iż rentowności krajowych obligacji pozostaną stabilne w krótkiej perspektywie, a źródłem uspokojenia wyceny będzie marazm rynków rozwiniętych. W rezultacie, dochodowość polskiej 10-latki oscylować powinna wokół poziomu 5,60% oczekując na nowe impulsy.
Rynki zagraniczne
W naszej ocenie przestrzeń do umocnienia dolara do euro nie została wyczerpana, choć ubiegłotygodniowe mieszane dane z amerykańskiego rynku pracy prawdopodobnie ograniczyły jej zakres. Dane potwierdziły bowiem stopniowe zmniejszanie się popytu na pracę, w ślad za studzeniem aktywności ekonomicznej i wyhamowaniem tempa wzrostu gospodarczego. To niewątpliwie pożądany kierunek zmian z punktu widzenia Fed i czynnik ograniczający rynkową presję na dalszy wzrost stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Przeciwwagą dla tego trendu mogą zaś okazać się zaplanowane na ten tydzień dane inflacyjne z USA (CPI i PPI). Z tego powodu uważamy, iż przestrzeń do spadku notowań eurodolara jest, choć uznajemy ją jednocześnie za niewielką. Konsekwentnie także w ślad za wskazaniami technicznymi oczekujemy zatem zejścia notowań EUR/USD w kierunku 1,0951.
Zobacz także: Kurs EUR/PLN schodzi coraz niżej – jeszcze chwila i dotrze w okolice dolnego ograniczenia