Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Na przekór reszcie świata - czyli konsekwencje odwrócenia polityki Banku Japonii

|
selectedselectedselected

Przed tygodniem rynek w Japonii stracił 12,4%, a na przestrzeni 3 sesji ponad 20%. Czy sytuację można już uznać za opanowaną, czy też jest to pierwsze pęknięcie tamy?

Konsekwencje odwrócenia polityki Banku Japonii
freepik
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Jakby nie patrzeć odwrócenie polityki monetarnej przez BoJ ograniczy źródło taniego finansowania reszcie świata. O ile część najważniejszych banków centralnych ma już za sobą pierwsze obniżki stóp, a inne właśnie się do nich przymierzają (choćby Fed), o tyle Bank Japonii zdecydował się pójść całkowicie pod prąd i stara się odwrócić prowadzoną przez długie lata, ultra-luźną politykę monetarną, która skutecznie wyniszczała pozycję jena na walutowej arenie.

Przy długu do PKB na poziomie 255% i szacowanych 20 bln USD w transakcjach carry trade, wystarczyły dwie podwyżki stóp, podprowadzające cenę pieniądza do raptem 0,25% oraz zmniejszenie tempa skupu obligacji przez BoJ, aby na rynku doszło do paniki.

 

Zobacz także: Wyrok TSUE kluczowy dla kredytów opartych o WIBOR, na razie banki wygrywają w polskich sądach

 

Dodając do tego bardzo prawdopodobne rozpoczęcie obniżek stóp przez Fed od września mamy sytuację, w której zacznie się kurczyć przestrzeń arbitrażowa chociażby dla tych inwestorów, którzy finansując się jenem inwestowali w amerykańskie obligacje. Teraz nie mogą już wziąć za pewnik długoterminowego osłabienia jena do dolara, a to oznacza konieczność dodania kosztu hedgu walutowego, który znacząco nadgryzie realizowaną dotąd marżę (rentowność długu w USA minus koszt kapitału w jenie).

Reklama

Chętni do kontynuacji finansowania się jenem będą więc zmuszeni do szukania wyższych stóp zwrotu (czyli aktywów o wyższym ryzyku), a to przełoży się na jeszcze większą zmienność na rynkach podczas każdej niespodzianki zaserwowanej przez Bank Japonii.

 

Jakie konsekwencje dla globalnych inwestorów ma nagłe umocnienie jena i czy Japonia może okazać się potencjalnym zapalnikiem światowego kryzysu na rynkach? I co najciekawsze, jaka lekcja z tego płynie w odniesieniu do dolara amerykańskiego, który może być zagrożony bardzo podobnym ryzykiem spirali niekontrolowanego umocnienia?

 

 

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Tomasz Gessner

Tomasz Gessner

Związany z rynkiem od 2001 roku. Pracował jako analityk rynków finansowych w domach maklerskich IDM, BDM oraz EFIX. W latach 2006-2022 komentator bieżącej sytuacji na Stooq, a obecnie analityk rynków finansowych w Tavex.


Reklama
Reklama