Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Kwartalnik Agrobiznesu: To nie koniec wzrostu cen zbóż! Sprawdź, co dalej z cenami pszenicy i kukurydzy

|
selectedselectedselected
Kwartalnik Agrobiznesu: To nie koniec wzrostu cen zbóż! Sprawdź, co dalej z cenami pszenicy i kukurydzy | FXMAG INWESTOR
pexels.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Zbiory zbóż w Ukrainie będą o ponad 40% niższe niż przed rokiem

Zgodnie z prognozą IGC (International Grains Council) z 19.05.2022 światowa produkcja zbóż w sezonie 22/23 zmniejszy się do 2251,0 mln t wobec 2290,7 mln t w sezonie 21/22 (-1,7%). Spadek zbiorów zostanie odnotowany zarówno w przypadku pszenicy (-1,6%) jak i kukurydzy (-2,5%), podczas gdy nieznacznie zwiększy się produkcja pozostałych gatunków zbóż (+0,9%). Niższe zbiory pszenicy będą efektem ich spadku m.in. w Ukrainie (-41,2% - pierwszy szacunek IGC uwzględniający wpływ wojny), Australii, Argentynie oraz UE, podczas gdy przeciwny wpływ będzie miało ich zwiększenie w Kanadzie (powrót do przeciętnych poziomów po ubiegłorocznej suszy), Rosji, Kazachstanie oraz USA. Spadek produkcji kukurydzy będzie wynikać głównie z jej niższych zbiorów m.in. w Ukrainie (-55,8%), USA i Argentynie, podczas gdy przeciwny wpływ będzie miała jej wyższa produkcja w m.in. w Brazylii i UE.

Spożycie zbóż ograniczane przez ich rekordowe ceny

Zgodnie z prognozą IGC światowa konsumpcja zbóż w sezonie 22/23 zmniejszy się do 2278,7 mln t wobec 2286,2 mln t w sezonie 21/22 (-0,3%). Wzrostspożycia oczekiwany jest jedynie w przypadku pszenicy (+0,3%), podczas gdy konsumpcja kukurydzy oraz pozostałych gatunków zbóż obniży się (odpowiednio o 0,6% i 0,8%). Spożycie zbóż ograniczane jest przez ich rekordowe ceny.

Dalszy spadek światowych zapasów zbóż

Z uwagi na niższą produkcję zbóż od ich spożycia, w sezonie 22/23 dojdzie do dalszego spadku światowych zapasów zbóż, które wyniosą 579,6 mln t wobec 607,3 mln t w sezonie 21/22, a współczynnik zapasy/spożycie obniży się do 25,4% wobec 26,6%, co będzie jego najniższą wartością od sezonu 13/14. Warto jednak zauważyć, że w tym sezonie, poza poziomem zapasów istotnym czynnikiem determinującym ceny będzie fizyczna dostępność zbóż w handlu międzynarodowym. W obecnych warunkach Ukraina ma bardzo ograniczone możliwości wysyłki swoich nadwyżek eksportowych z uwagi na zablokowane porty i niską przepustowość infrastruktury lądowej. Jednocześnie część krajów, m.in. Indie, blokuje swój eksport zbóż w celu stabilizacji cen i zapewnienia ich dostępności na rynkach wewnętrznych, co destabilizuje światowy rynek.

Susza kolejnym czynnikiem podbijającym ceny zbóż

W ostatnich tygodniach dodatkowym czynnikiem, poza wojną w Ukrainie, rosnącymi cenami nawozów i narastającym protekcjonizmem w handlu zbożami, oddziałującym w kierunku wzrostu cen zbóż są obawy o wielkość światowych zbiorów z uwagi na suszę m.in. w UE, USA i Indiach. Wyraźnego spadku cen zbóż oczekujemy najwcześniej w sezonie 23/24 wraz z prawdopodobnym zwiększeniem się ich światowej podaży. W konsekwencji, uwzględniając tendencje na globalnym rynku zbóż oraz czynniki krajowe prognozujemy, że ceny pszenicy i kukurydzy w Polsce wyniosą odpowiednio ok. 200 zł/dt i 170 zł/dt na koniec 2022 r. oraz ok. 150 zł/dt i 140 zł/dt na koniec 2023 r. Głównymi czynnikami ryzyka dla naszej prognozy są warunki agrometeorologiczne wśród największych światowych producentów i eksporterów zbóż, ich polityka handlowa, a także przebieg wojny w Ukrainie.

Kwartalnik Agrobiznesu: To nie koniec wzrostu cen zbóż! Sprawdź, co dalej z cenami pszenicy i kukurydzy - 1Kwartalnik Agrobiznesu: To nie koniec wzrostu cen zbóż! Sprawdź, co dalej z cenami pszenicy i kukurydzy - 1

Reklama

 

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Credit Agricole - informacje ekonomiczne

Credit Agricole - informacje ekonomiczne

Grupa Crédit Agricole – francuska sieć banków spółdzielczych, która w 1990 r. przekształciła się w międzynarodową grupę bankową. Crédit Agricole był początkowo spółdzielczą kasą rolników i z tego powodu jest często nazywany Zielonym Bankiem.


Reklama
Reklama