Catalyst – co to jest?
Giełda Catalyst powstała 30 września 2009 roku i opisać ją można jako pewien szczególny rodzaj platformy inwestycyjnej skupiającej różne instrumenty inwestycyjne. Wszystkie instrumenty inwestycyjne łączy jednak jedna i ta sama cecha: są to zadłużone obligacje komunalne, korporacyjne czy też listy zastawne. Catalyst prowadzony jest na platformach transakcyjnych warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych oraz BondSpot S.A. Łącznie istnieją cztery platformy, dwie prowadzone przez pierwszy wyżej wskazany podmiot, dwie przez drugi. Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie obsługuje Catalyst przeznaczony dla użytkowników indywidualnych (inwestorów detalicznych), natomiast BondSpot S.A. w formule regularnego rynku pozagiełdowego skupia inwestorów hurtowych. Interesujące są początki giełdy Catalyst. W 2009 wprowadzono obligacje miasta st. Warszawy, miasta Radlin, a także firmy Electus S.A.
Giełda Catalyst jak inwestować?
Catalyst może wydawać się dość trudny pod względem organizacji, dlatego też wielu młodych inwestorów nie zagłębia się w ten temat dalej. Przyjęło się przeświadczenie, że GPW w Warszawie to tylko główne spółki (jeszcze najlepiej wyłącznie WIG20). Tak oczywiście nie jest, a Catalyst nie powinien niczym „straszyć”. Aby zacząć inwestować na Catalyst nie potrzebujemy niczego więcej, niż potrzeba do inwestycji na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie – dobre konto maklerskie to wszystko, co trzeba. Sam proces inwestowania kapitału również wygląda podobnie, o ile nie identycznie. Warto jednak pamiętać, że minimalnie bardziej powinniśmy postarać się o dobry dom maklerski, jeżeli zamierzamy rozpocząć inwestycje na giełdzie Catalyst. Dlaczego? Wynika to z faktu, że obligacje na Catalyst są stosunkowo mniej oprocentowane, z kolei zyski z giełdy, uśredniając, także są znacznie wyższe od tych z Catalyst (ale często bardziej ryzykowne i niebezpieczne). Dlatego każdy procent prowizji (a właściwie setna procenta) staje się bardzo istotna dla naszego portfela inwestycyjnego zwłaszcza na początku przygody z giełdą Catalyst.
Obligacje korporacyjne na Catalyst
Obligacje korporacyjne na Catalyst wydają się najbardziej atrakcyjne pod względem inwestowania środków. Po pierwsze – sektor obligacji prywatnych jest bardziej płynny. Po drugie – obligacje korporacyjne na giełdzie Catalyst charakteryzują się odpowiednio większym oprocentowaniem. Wybór powinien być więc dość prosty. Jeżeli nie chcemy grać tylko defensywnie, by powiększyć swoje oszczędności, lecz liczymy na realny zarobek i sukces finansowy, powinniśmy skorzystać z możliwości wykupienia obligacji korporacyjnych, zwanych też prywatnymi (w przeciwieństwie do rządowych i samorządowych). Niestety, jest w tym przypadku również jedno „ale”: rynek ten jest raczej niedostępny dla młodych inwestorów, których portfel inwestycyjny jest po prostu zbyt szczupły. W przypadku obligacji korporacyjnych trzeba bowiem zainwestować przynajmniej 100 tysięcy złotych, o ile nie dwieście tysięcy. Wspomniane ceny są rzecz jasna cenami za tylko jedną emisję. Tak wysoki próg finansowy skutecznie zniechęca większą liczbę graczy do inwestowania w Catalyst, gdyż osób posiadających tak duże kwoty na inwestycje jest zdecydowanie bardzo mało (wg ostatnich badań CBOSu: ok. 1,2% w skali całego społeczeństwa. „Zwykłe” spółki z warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych mają za to taką przewagę, że można zainwestować swoje nawet kilku bądź kilkunastotysięczne oszczędności i liczyć na zysk w granicach 5 – 10 % w skali roku, co dla wielu jest bardzo korzystnym rezultatem.
Informacje o rynku Catalyst
Rynek Catalyst to nie tylko obligacje korporacyjne. Wiele jest też papierów banków spółdzielczych, których zaliczyć można do grona bardziej stabilnych pod względem finansowym emitentów od klasycznych spółek. Reasumując, rynek Catalyst wymaga dobrego domu maklerskiego, przyzwyczajenia się i sporych środków na inwestycję. W zamian daje jednak kolejną możliwość zarobku, a także nowych finansowych doświadczeń, które z pewnością przyczynią się do naszej ogólnej świadomości finansowej.
