Rada Polityki Pieniężnej podjęła w ubiegłym tygodniu decyzję o utrzymaniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie (stopa referencyjna NBP wynosi 6,75%). Oczekiwaliśmy wzrostu stóp procentowych o 25 pb i nasza prognoza była zgodna z konsensusem rynkowym (por. MAKROmapa z 07.11.2022). Rada ponownie zadeklarowała, że jej dalsze decyzje będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej, w tym od wpływu agresji zbrojnej Rosji przeciw Ukrainie na polską gospodarkę.
Treść komunikatu może być zatem odczytana jako sugestia, że ubiegłotygodniowej decyzji RPP nie należy postrzegać jako zamykającej cykl zaostrzenia polityki pieniężnej. Niemniej wyraźne wskazanie przez Radę, że w krótkim okresie inflacja pozostanie wysoka (co jest elementem nowym w porównaniu z komunikatem sprzed miesiąca), w połączeniu z decyzją o braku podwyżki stóp na ubiegłotygodniowym posiedzeniu, wskazuje, że wysoka inflacja ma dla Rady charakter drugorzędny i głównym celem polityki pieniężnej stało się niedopuszczenie do nadmiernego spowolnienia wzrostu gospodarczego w najbliższych kwartałach. NBP opublikował również swoją najnowszą projekcję makroekonomiczną. Średnioterminowa ścieżka inflacji oczekiwanej w projekcji została zrewidowana wyraźnie w górę względem prognozy przedstawionej w lipcu. Wynika z niej, że średnioroczna inflacja w 2023 r. będzie dwucyfrowa, w 2024 r. ukształtuje się ona znacząco powyżej celu inflacyjnego RPP (2,5%), a jej powrót do celu nastąpi dopiero w 2025 r. Warto przy tym zwrócić uwagę, że w projekcji założono najprawdopodobniej ograniczenie tzw. Tarczy Inflacyjnej od początku 2023 r., co podbija prognozowany średnioroczny wskaźnik inflacji. Jednocześnie wyniki projekcji wskazują, że wzrost PKB w 2023 r. ukształtuje się na poziomie zbliżonym do zera, podczas gdy w kolejnych latach dojedzie do jego stopniowego przyspieszenia.
Decyzja RPP o pozostawieniu stóp na niezmienionym poziomie, w kontekście wyników listopadowej projekcji NBP, sugeruje, że Rada przywiązuje obecnie większą wagę do perspektyw wzrostu gospodarczego niż poziomu inflacji w średnim okresie (por. MAKROpuls z 10.11.2022). Tym samym wskazuje ona na znaczący wzrost prawdopodobieństwa scenariusza, w którym Rada zakończyła cykl podwyżek stóp procentowych pomimo braku w komunikacie takiej deklaracji. Jednocześnie podczas czwartkowej konferencji prasowej prezes A. Glapiński dał do zrozumienia, że w sytuacji, w której inflacja będzie kształtowała się zgodnie z listopadową projekcją NBP, nie należy spodziewać się kolejnych podwyżek stóp procentowych. Zwrócił również uwagę, że zbyt szybkie sprowadzanie inflacji do celu mogłoby znaleźć odzwierciedlenie w gwałtowanym obniżeniu aktywności gospodarczej i znaczącym wzroście stopy bezrobocia. W konsekwencji, dostrzegamy istotne ryzyko w dół dla naszego scenariusza, zgodnie z którym docelowy poziom stopy referencyjnej wyniesie 7,25%.
Inflacja CPI w USA zmniejszyła się w październiku do 7,7% r/r wobec 8,2% we wrześniu, kształtując się wyraźnie poniżej oczekiwań rynku (8,0%). Spadek inflacji wynikał z niższego tempo wzrost cen nośników energii oraz żywności, a także obniżenia inflacji bazowej, która zmniejszyła się w październiku do 6,3% r/r wobec 6,6% we wrześniu i ukształtowała się wyraźnie poniżej oczekiwań rynku (6,5%). W konsekwencji, dane zmniejszyły oczekiwania części inwestorów na dalsze, duże podwyżki stóp procentowych przez Fed, a tym samym doprowadziły do osłabienia dolara względem euro oraz spadku rentowności amerykańskich obligacji.
W ubiegłym tygodniu poznaliśmy również wstępny indeks Uniwersytetu Michigan, który zmniejszył się w listopadzie do 54,7 pkt. wobec 59,9 pkt. w październiku, kształtując się poniżej oczekiwań rynku (58,9 pkt.). Spadek indeksu wynikał ze zmniejszenia jego składowych zarówno dla oceny bieżącej sytuacji jak i oczekiwań. Zwiększyła się natomiast podawana wraz z indeksem Uniwersytetu Michigan mediana dla oczekiwanej inflacji w horyzoncie 1 roku (5,1% r/r w listopadzie wobec 5,0% w październiku), co wskazuje, że oczekiwania inflacyjne w amerykańskiej gospodarce nadal rosną. Dane o inflacji w USA stanowią wsparcie dla naszego scenariusza, zgodnie z którym Fed spowolni tempo zacieśniania polityki pieniężnej i podniesie stopy procentowe w grudniu o 50pb oraz w lutym o 25pb, kończąc tym samym cykl podwyżek z docelowym przedziałem dla wahań stopy funduszy Rezerwy Federalnej wynoszącym [4,50%; 4,75%].
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję