Dziś przerwa od realnych, twardych danych krajowych. Zobaczymy w zamian informacje o optymizmie konsumentów (ciekawe, czy może jeszcze się obniżać) oraz dane o podaży pieniądza M3. Dziennik zajmuje nam z kolei komentarz do wczorajszych danych o sprzedaży i budowlance (nie dajmy się zwieść zmienności - idziemy na południe) oraz decyzji Narodowego Banku Czech (pożegnalna, potężna podwyżka prezesa Rusnoka).
Jak pisaliśmy wyżej NBP opublikuje dane o podaży pieniądza M3. Spodziewamy się wzrostu o 8,6% r/r (konsensus 8,1% r/r). Trwa zamiana zobowiązań bieżących na terminowe (w przypadku gosp. domowych w grę wchodzi jeszcze gotówka). Kreacja kredytu po stronie gosp. domowych zatrzymała się; jeszcze trwa po stronie przedsiębiorstw (kredyt obrotowy – tu jednak trudno o pewność przepływu; nie wiadomo kto jest beneficjentem przy silnie ujemnym rachunku bieżącym). Z drugiej strony emisja w EUR to jednorazowo dodatkowe źródło podaży (obstawiamy, że dominowali inwestorzy z zagranicy).
Globalne gospodarki będą żyły publikacjami wstępnych indeksów PMI w usługach i przemyśle. Poznamy dane dla strefy euro i USA.
Decyzję w sprawie stóp procentowych podejmie Bank Turcji i Bank Norwegii.
Do trendu wstąp i zygzakiem na południe, czyli komentarz o sprzedaży i budowlance
Dane o sprzedaży detalicznej i budowlanki nie były takim zaskoczeniem jak te z przemysłu i rynku pracy. Nie znaczy to, że nic się nie zadziało. Większość zaskoczeń to jednak naszym zdaniem jednorazowe wypadki - zdania co do tendencji na najbliższe miesiące nie zmieniamy (w dół).
https://makroekonomia.mbank.pl/195290-sprzedaz-lepiej-budowlanka-gorzej
Pożegnalny prezent prezesa Rusnoka dla prezesa Michla, czyli 125tka w Czechach
Czy to już koniec? Oczywiście nie zastanawiamy się na temat końca Czech jako takich, tylko ewentualnego końca podwyżek stóp procentowych. Na czerwcowym posiedzeniu CNB zdecydował się na podwyżkę o 125pb. Główna stopa czeskiego banku centralnego wynosi obecnie 7%. Trudno nie rozpatrywać tego posiedzenia przez pryzmat zmian w kierownictwie CNB. Odchodzącego J. Rusnoka (jastrząb) zastąpi A. Michl (gołąb), który optuje za pozostawieniem stóp bez zmian na sierpniowym posiedzeniu. To jest też nasz bazowy scenariusz. Odpowiadając na pytanie z tytułu: Tak, to może być już koniec.
https://makroekonomia.mbank.pl/195413-czechy-czy-to-juz-koniec
Garść danych makroekonomicznych
∙ Ostatnie dni akcji cenowej na polskim rynku to prawdziwy roller-coaster. Ubiegły tydzień upłynął pod znakiem wzrostów rentowności. W tym tygodniu mamy z kolei zawał w dół. Uwieczniliśmy wczorajszy dzień, bo chyba nie widzieliśmy, aby krzywa przesunęła się tak gwałtownie w dół, drugi dzień z rzędu i ... przy znikomej płynności (tak mówią nam nasi koledzy z rynku). Ruch wpisuje się oczywiście w ruch globlany i strachy recesyjne, jednak niezwykła beta, którą osiągnięto jest również specyficzna. Ciekawostka: pod tym ruchu "odceniło się" około 50pb podwyżek stóp procentowych w horyzoncie do roku.
∙ Kotecki (RPP): "Nie zakończymy szybko cyklu podwyżek stóp procentowych, bo to by oznaczało osłabienie złotego" - powiedział członek RPP (cytat za PAPbiznes).
∙ Powell (Fed): "W nadchodzących miesiącach Fed będzie szukać przekonujących dowodów na to, że inflacja spada z powrotem do 2-proc. celu. Przewidujemy, że dalsze podwyżki stóp będą właściwe, a tempo tych zmian będzie nadal zależało od napływających danych i zmieniających się perspektyw dla gospodarki" - powiedział prezes Fed.