Potencjał dzisiejszych odczytów makro do wywołania większej zmienności na szerokim rynku jest ograniczony. O godz. 11:00 poznamy finalny odczyt HICP dla strefy euro. Roczne dynamiki agregatu (2,4%) oraz core’a (2,9%) prawdopodobnie będą zbliżone do wstępnych szacunków Eurostatu. Poza tym o godz. 20:00 Fed opublikuje Beżową Księgę. Wcześniejsze opisy koniunktury w poszczególnych dystryktach Rezerwy Federalnej malowały raczej pesymistyczny bądź neutralny obraz rynku pracy oraz aktywności konsumenckiej. Ostatecznie rzeczywistość okazała się znacznie lepsza przy nieco wyższej presji inflacyjnej. W rezultacie publikacja, szczególnie w obecnym otoczeniu makro, prawdopodobnie zostanie zignorowana.
Wygasanie efektów bazy na core CPI
Opublikowana przez NBP marcowa dynamika cen z wyłączeniem paliw oraz żywności była zbliżona do rynkowych oczekiwań i wniosła 4,6% r/r. Momentum core’a pozostaje jednak podwyższone (0,5% m/m oraz 1,1% k/k). Pozytywnie natomiast można odebrać wygasanie presji cenowej dla pozostałych miar inflacji bazowej. Miesięczna zmiana CPI z wyłączeniem cen administrowanych oraz tych, które najmocniej spadają bądź rosną (15% średnia odcięta) kształtuje się w pobliżu 0,3% m/m. Pokazuje to, że „rozlanie” inflacji jest ograniczone, a anualizowane dynamiki są zbliżone do górnego przedziału odchyleń od celu NBP (tj. 3,5% r/r).
W kwietniu oczekujemy dalszego spadku dynamiki core’a – do ok. 4,0% r/r. Będą to jednocześnie ostatnie miesiące pozytywnego efektu bazy. W kolejnych trzech kwartałach spodziewamy się odczytów inflacji bazowej zbliżonych do 4,5% r/r.
Zobacz także: Prezes Fed potwierdza podejrzenia rynków. Polski rząd chce ograniczyć podwyżki cen prądu
Bazowy FI pod presją przy jastrzębim przekazie
Powella Za nami kolejna słaba sesja na zagranicznym długu. Choć wzrost dochodowości nie był spektakularny, to mimo uspokojenia nastrojów na szerokim rynku nie było widać większego zainteresowania przecenionymi Treasuries. W tle poznaliśmy dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Marcowy odczyt pozwoleń na budowę był poniżej szacunków (1,46 mln, kons. 1,51 mln SAAR), ale w zakresie zmienności ostatnich miesięcy. Z kolei powiązane z nimi rozpoczęte inwestycje wypadły dość słabo (1,32 mln, kons. 1,49 mln). Te dane są jednak bardziej zmienne niż pozwolenia na budowę i często uzależnione od efektów pogodowych. Poza tym Fed podał dane o produkcji przemysłowej za ub.m.
Wypadły one zgodnie z szacunkami (0,4% m/m), ale lutowy odczyt zostały zrewidowany w górę (z 0,1% m/m do 0,4% m/m). W rezultacie nowcast Rezerwy Federalnej z Atlanty pokazuje obecnie dynamikę PKB na poziomie 2,9% w I. kw. (poprz. 2,8% SAAR).
Po godz. 19:00 zaczęły napływać dość jastrzębie komentarze ze strony przewodniczącego Rezerwy Federalnej. J. Powell mówił, że wyniki amerykańskiej gospodarki „pozostają całkiem mocne”, a tegoroczne dane wskazują do „brak postępu” w dochodzeniu inflacji do celu. Szef Fed zasugerował również, że jeśli obecna presja cenowa utrzyma się wtedy FOMC może utrzymać obecne stopy procentowe „tak długo jak to będzie konieczne”. Po komentarzach Powella dochodowość 2Y UST chwilowo sięgnęła 5,00%. Ostatecznie na głównych węzłach amerykańska krzywa przesunęła się w górę 4, 4 oraz 3 pb. do odpowiednio 4,97% (2Y), 4,67% (10Y) oraz 4,77% (30Y). Zbliżone do UST osłabienie zanotowały również Bundy. Zmiana dochodowości niemieckiego długu na głównych węzłach wyniosła +5, +4 oraz +4 pb. do odpowiednio 2,94% (2Y), 2,49% (10Y) oraz 2,62% (30Y).
Wyłączając impulsy geopolityczne z Bliskiego Wschodu potencjał do podwyższonej zmienności powinien być ograniczony w kolejnych godzinach. Kalendarz makro jest pusty, a Fed wyraźnie spozycjonował się wczorajszymi komentarzami Powella i wcześniejszymi sugestiami innych członków FOMC. Rynkowe momentum nadal wskazuje jednak na ryzyko dalszego osłabienia się bazowego FI.
Nie przegap najciekawszych artykułów! Obserwuj nas w Wiadomościach Google (GOOGLE NEWS)! Obserwuj FXMAG>>