Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Banki centralne nie poddadzą się w walce z inflacją... i z konsumentem

|
selectedselectedselected
Banki centralne nie poddadzą się w walce z inflacją... i z konsumentem | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

W obliczu wysokiej inflacji, banki centralne na całym świecie nadal zaostrzają swoją politykę monetarną. Christine Lagarde, prezes Europejskiego Banku Centralnego (ECB), zasugerowała, że ECB prawdopodobnie podniesie stopy procentowe w lipcu, jeżeli podstawowe założenia pozostaną niezmienione. Lagarde podkreśliła, że bank nie widzi wystarczających dowodów na stabilizację i spadek inflacji, zwłaszcza w cenach krajowych.

Tymczasem, Andrew Bailey, gubernator Banku Anglii, podkreślił, że gospodarka Wielkiej Brytanii okazała się bardziej odporna niż przewidywano. Bailey bronił decyzji Banku Anglii o podniesieniu stóp procentowych wyżej niż oczekiwano, podkreślając, że politycy będą kontynuować swoje wysiłki, aby sprowadzić inflację do celu 2%.

 

 

Polityka monetarna w Stanach Zjednoczonych i Japonii

Reklama

Jerome Powell, przewodniczący Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych, nie wykluczył podniesienia stóp procentowych na kolejnych spotkaniach. Powell zauważył, że bank centralny nie podjął jeszcze żadnych decyzji dotyczących przyszłych spotkań i ścieżki polityki monetarnej.

Z kolei Kazuo Ueda, gubernator Banku Japonii, zauważył, że podstawowa stopa inflacji w Japonii nadal pozostaje powyżej celu 2% ustalonego przez bank centralny. Ueda zasugerował, że zmiana polityki monetarnej banku może być na horyzoncie, w zależności od przyszłych prognoz inflacji.

 

Przyszłość polityki monetarnej

Andrew Bailey przewiduje, że inflacja w Wielkiej Brytanii spadnie znacznie w tym roku. Z drugiej strony, Christine Lagarde z ECB zauważyła, że dane nie wskazują na silne ożywienie, a wzrost gospodarczy bardziej wygląda na stagnację gospodarczą.

Jerome Powell z Rezerwy Federalnej podkreślił, że "upływ czasu" nie jest przyjacielem banku centralnego. Dodał, że im dłużej inflacja pozostaje wysoka, tym większe jest ryzyko, że inflacja stanie się zakorzeniona w gospodarce.

Tymczasem główny ekonomista Europejskiego Banku Centralnego Philip Lane powiedział w wywiadzie dla CNBC wyemitowanym w środę, że konieczne jest utrzymanie restrykcyjnych stóp procentowych przez dłuższy czas, aby inflacja osiągnęła cel banku wynoszący 2%.

Reklama

Lane podkreślił, że EBC będzie musiał dalej podnosić stopy procentowe, zauważając, że kolejna podwyżka w lipcu byłaby rozsądna, ale wskazując, że jest jeszcze za wcześnie, aby powiedzieć, co bank powinien zrobić we wrześniu.

Z kolei Francois Villeroy de Galhau, członek ECB, stwierdził, że stopy procentowe są blisko poziomów wymaganych do przywrócenia inflacji w strefie euro do celu 2% ustalonego przez ECB. Villeroy zasugerował, że ważniejsze jest określenie, jak długo ECB utrzyma podwyższone stopy, niż ich rzeczywisty poziom, ze względu na opóźnienia w transmisji polityki monetarnej.

 

Inflacja jest już popytowa, nie kosztowa

Bankierzy centralni zauważają, że inflacja nie ma już charakteru inflacji kosztowej, a w głównej mierze odpowiada za nią popyt, który nadal nie ma zamiary zmniejszać swoich wydatków, mimo wzrostu stóp procentowych. W teorii wyższe stopy procentowe powinny zachęcać do oszczędzenia, co na tę chwilę nie ma miejsca na szeroką skalę. Stąd banki centralne na razie nie mają wyjścia, jak komunikować dalsze podwyżki stóp do momentu, gdy popyt nie zostanie stłumiony.

Bronią ostateczną w walce z inflacją jest spowodowanie tak trudnych warunków gospodarczych, że wywołają one wzrost stopy bezrobocia, co najskuteczniej tłumi popyt. Oby jednak do tego nie doszło.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę

Ładowanie komentarzy...

Reklama
Reklama