Wczoraj publikowany był marcowy indeks nastrojów konsumentów w USA przygotowywany przez Conference Board. Wskaźnik wzrósł nieznacznie z 103,4 w marcu do 104,2, przy oczekiwanym spadku do 101. Pogorszeniu uległ komponent dot. sytuacji bieżącej, ale skompensowane to zostało z nawiązką przez bardziej optymistyczne oczekiwania co do najbliższej przyszłości.
Co warte odnotowania badanie zakończyło się 20 marca, a więc już po wystąpieniu bankructwa banku SVB. Indeks nastrojów w perspektywie ostatnich kilku miesięcy stabilizuje się, ale jest nieco poniżej średniej z ub. roku. Konsumenci w marcu br. widzą pewne pogorszenie sytuacji na rynku pracy, nieco bardziej obawiają się utrwalenia inflacji na podwyższonym poziomie.
Plany wydatkowe raczej nie objawiają niczego nowego – dobra trwałe mają być kupowane w mniejszym wymiarze, więcej wydatków lub tyle samo ma zostać alokowane w kategoriach usługowych. Kosmetyczne zmiany w odczycie nie pozwalają na daleko posunięte wnioski, ale wynik lepszy od oczekiwań sugeruje nieznaczne doważenie scenariusza mocniejszego popytu konsumenckiego i bardziej uporczywej inflacji w USA.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję