W czwartek na globalnych rynkach akcji dominował popyt – w USA o 1,5% podrożał indeks S&P 500, o 2,3% Nasdaq. W Europie w czołówce znalazły się krajowe indeksy, w tym WIG20 (+3,3%), niemiecki DAX podrożał o ok. 2%, CAC40 o 1,6%. Dziś w Azji dominują wzrosty, jednak są umiarkowane w zakresie od 0,1 do 1%. Notowania kontraktów terminowych zapowiadają niewielkie spadki na otwarciu europejskiej sesji.
Wczoraj premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson zrezygnował z funkcji premiera oraz lidera Partii Konserwatywnej. Wśród dzisiejszych danych makro kluczowe będą dane z USA o zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym i pozarolniczym, opublikowany zostanie także odczyt stopy bezrobocia.
Rada Polityki Pieniężnej podniosła wczoraj bazową stopę procentową o 50 pb, rynek oczekiwał podwyżki o 75 pb. Słabsze dane z gospodarki prawdopodobnie przyczyniły się do spowolnienia tempa podwyżek stóp procentowych. RPP wciąż podkreśla gotowość do walki z inflacją, podejmując wszelkie niezbędne działania. W najbliższych kwartałach oczekiwane jest utrzymywanie się czynników podwyższających CPI i prognozowane jest dalsze spowolnienie wzrostu gospodarczego.
W gronie blue chipów na czwartkowej sesji nie potaniał żaden walor
Największe odbicie odnotowały mocno przecenione spółki surowcowe: KGHM (+11%) i JSW (+8,3%), na III miejscu znalazł się CD Projekt (+6,5%) – spółka, po miesiącu notowań na poziomie dwucyfrowym, pierwszy raz zakończyła sesję powyżej oporu na poziomie 100 zł. Wczoraj odbyła się premiera dodatku do gry „Gwint” – do tej pory tytuł w większości otrzymuje pozytywne recenzje.
W indeksie mWIG40 (+3,6%) największe zmiany odnotowała Celon Pharma (+13,8%) i Bogdanka (+9,8%).
W indeksie sWIG80 (+3,1%) widoczna była dominacja spółek biotechnologicznych – najmocniej zyskało Ryvu (+34,9%), Captor Therapeutics (+16,8%) i Molecure (+11,3%). Nastawienie inwestorów w stosunku do przecenionego sektora ulega widocznej poprawie, a za wczorajsze ruchy odpowiadała głównie lukratywna umowa podpisana przez Ryvu.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję