Przy dramatycznie złym zachowaniu w sierpniu WIG20 dotarł do granicy skrajnego wyprzedania. Z perspektywy technicznej nic niestety nie zwiastuje zakończenia trendu spadkowego, szczególnie, że pogarsza się otoczenie zagraniczne. Jednocześnie nawet rzut oka na wskaźniki banków, spółek wydobywczych, Orlenu czy PGNiG każe zastanawiać się nad tym, o ile może być jeszcze taniej. Naszym zdaniem niewiele, gdyż pod wieloma względami duże spółki wydają się wyprzedane bardziej niż w dołkach z 2020 r.
Wrzesień otwiera naszym zdaniem pierwsze szanse dla Europy, by nawiązać walkę z rynkiem amerykańskim. Wymagałoby to naszym zdaniem jednak podjęcia zdecydowanych i skutecznych działań adresujących kryzys energetyczny, a nie mamy żadnej pewności, czy faktycznie do nich dojdzie.
W obliczu zmiany nastawienia EBC i perspektywy większych niż spodziewane do niedawna podwyżek stóp, recesja w strefie euro może się okazać znacznie głębsza niż w USA. Ostatnie dane makro w USA wskazują na poprawę w strefie realnej, więc pomimo jastrzębiego zwrotu Fed uważamy, że jest to rynek, który powinien pozostać przeważony w akcyjnej części portfela.
Z naszych preferowanych rynków bardzo pozytywnie wciąż zachowują się Indie, natomiast Chiny dostarczają kolejnych rozczarowań. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami, ubiegły miesiąc przyniósł kolejne działania władz zmierzające do zaadresowania kryzysu na rynku nieruchomości i pobudzenia spowalniającej gospodarki. Trudno jednak powiedzieć, by ich skala wzbudziła specjalny entuzjazm, zazwyczaj powodując wzrosty podczas pojedynczych sesji.
Napięcie wokół Tajwanu utrzymuje się na wysokim poziomie, ale głównym problemem pozostaje polityka „zero tolerancji” w kwestii COVID (aktualnie rozpoczyna się lockdown w ok. dwudziestomilionowym Chengdu). Liczymy na dalsze działania stymulacyjne przed rozpoczynającym się 16.10. XX Zjazdem KPCh. Jeżeli do końca października nie dojdzie do przełomu, będziemy zmuszeni do rewizji naszego pozytywnego nastawienia do tego rynku.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję