W gronie blue chipów relatywnie dobrze poradziły sobie spółki z sektora handlu detalicznego, a największy pozytywny wpływ na notowania indeksu miały Orlen, Allegro i Pekao. Indeksowi ciążyły natomiast walory PKO BP oraz zniżkujące o 4% JSW (negatywnie przyjęte mogły zostać doniesienia o wstrzymaniu zezwoleń na produkcję stali na bazie węgla koksującego przez Chiny).
Zmiana nastrojów w trakcie sesji to przede wszystkim zasługa niższego od oczekiwań odczytu amerykańskiej inflacji CPI za czerwiec (w ujęciu rdr wyniosła ona 3,0% vs. oczekiwane 3,1% i poprzedni odczyt na poziomie 3,3%). Pozytywnie zaskoczył także odczyt inflacji bazowej (3,3% vs. oczekiwane 3,4%). W efekcie prawdopodobieństwo pierwszej obniżki stóp procentowych Rezerwy Federalnej już we wrześniu wzrosło do 86,4% z 70% przed odczytem (dane CME FedWatch).
Zobacz także: Akcje Allegro liderem wzrostów na GPW. Na podium również PKN Orlen i CD Projekt
Omawiana publikacja nie miała jednak tak pozytywnego wpływu na amerykańskie indeksy akcji jak początkowo można było się spodziewać. Po 7 wzrostowych sesjach z rzędu i codziennym wyznaczaniu nowych historycznych szczytów, S&P500 przerwał wczoraj dobrą passę i przecenił się o 0,9%, głównie za sprawą mocno zniżkujących walorów z grupy tzw. Magnificent 7. Reakcja na rynku długu była jednak spodziewana - rentowności 10-letnich obligacji skarbowych USA spadły z 4,28% do 4,17% (dziś utrzymują się w okolicach 4,20%).
W dzisiejszym kalendarium publikacji makroekonomicznych nie będzie już tak znaczących dla rynków odczytów jak wczorajsza publikacja inflacji, niemniej jednak poznamy m.in. czerwcowy odczyt inflacji PPI ze Stanów Zjednoczonych (spodziewany jest niewielki wzrost wskaźnika do 2,3% z 2,2% poprzednio). Warto także pamiętać, że dziś rozpoczyna się sezon publikacji kwartalnych raportów finansowych w USA. Swoimi wynikami podzielą się największe banki, takie jak Citigroup, JPMorgan Chase i Wells Fargo. /ab/