Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Twórca Oyster (PRL) emituje tokeny z powietrza i dokonuje exit scamu

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Projekt Oyster (PRL) oferujący usługi zdecentralizowanej chmury danych, emitujący tokeny PRL oparte na blockchainie Ethereum (ERC20), w poniedziałek 29 października padł ofiarą tajemniczego oszustwa, którego najprawdopodobniej dopuścił się sam anonimowy twórca projektu. Skutkiem tej niecodziennej sytuacji jest ponad 75% spadek notowań tokenu PRL i poważne problemy, stawiające pod znakiem zapytania przyszłość projektu Oyster.

 

Ponad 3 mln nowych tokenów

W poniedziałek przed południem (polskiego czasu) zespół Oyster poinformował na swoim oficjalnym profilu na Twitterze o czasowym zawieszeniu handlu tokenem PRL na giełdzie kryptowalut KuCoin, bez podania jakiejkolwiek przyczyny. Nie byłoby w tym nic podejrzanego, gdyby nie fakt, że platforma KuCoin odpowiada za ok. 90% obrotu tokenem Oyster, co w połączeniu z brakiem informacji o powodach takiej decyzji mogło wywołać dezorientację wśród inwestorów.

Dwie godziny później zespół poinformował o tym, że doszło do nieuprawionego wyemitowania ponad 3 mln nowych tokenów PRL.

Reklama

Warto dodać, że podczas ICO projektu sprzedano dokładnie 84 966 676 tokenów PRL, zaś na smart kontrakcie znajdowało się 98 592 692 PRL. Smart kontrakt Ethereum projektu Oyster został zaprogramowany w taki sposób, aby z czasem umożliwiać emitowanie nowych tokenów, wraz ze wzrostem stawek za zdecentralizowane przechowywanie plików w chmurze, aż do maksymalnej podaży, wynoszącej aż 500 mln PRL. Jedyną osobą posiadającą klucz prywatny do smart kontraktu i tym samym mogącą wyemitować nowe tokeny był anonimowy twórca projektu o pseudonimie Bruno Block.

To właśnie najprawdopodobniej on lub osoba, której przekazał dostęp do smart kontraktu, dokonał nowej, bezprawnej emisji ponad 3 mln tokenów PRL. Co więcej, o tym że nie była to pomyłka, lecz próba częściowo udanego oszustwa (exit scamu), świadczy fakt, że Bruno Block (lub osoba, której przekazał dostęp) natychmiastowo wysłał świeżo stworzone tokeny PRL na giełdę KuCoin, która zapewniała największą płynność.

 

Exit scam anonimowego twórcy

Anonimowy twórca Oyster zdołał sprzedać na giełdzie KuCoin tokeny PRL za równowartość ponad 470 tys. dolarów - wymienił je na ponad 70 BTC oraz ponad 188 ETH, zanim zespół Oyster nie zgłosił się do administracji giełdy, która zawiesiła handel PRL na swojej platformie.

Zespół Oyster opublikował później na oficjalnej witrynie internetowej rozległe oświadczenie, w którym bezpośrednio oskarża Bruno Blocka o dokonanie oszustwa.

Reklama

Bill Cordes, pełniący rolę szefa projektu Oyster, zauważył że do oszustwa doszło w nieprzypadkowym momencie - na dwa dni przed planowanym na pierwszego listopada wprowadzeniem obowiązkowej weryfikacji klientów i limitów wypłat (do 2 BTC na dobę) przez giełdę KuCoin.

Zespół Oyster w swoim oświadczeniu przyznaje, że zaistniała sytuacja była dla nich szokiem, gdyż całkowicie poświęcili ostatnie miesiące swojego życia na rozwój platformy, obecnie zaś jej przyszłość i wiarygodność stoją pod ogromnym znakiem zapytania. Team projektu Oyster składa się z piętnastu developerów, zaś od ICO, które zakończyło się w listopadzie zeszłego roku, jego szefem jest wspomniany Bill Cordes.

Twórca Oyster od samego początku był anonimowy, jego tożsamości - wg zapewnień - nie znają nawet członkowie zespołu. O kontrowersjach, jakie wywoływała anonimowość twórcy można było przeczytać na forach dyskusyjnych jeszcze przed rozpoczęciem ICO pod koniec zeszłego roku. Jak widać obawy były uzasadnione, zaś porównania do anonimowego twórcy bitcoina, jakim był Satoshi Nakamoto, są o tyle nietrafione, że nie ma on żadnej kontroli nad emisją samego bitcoina, zaś w Oyster była ona skupiona w jednych rękach anonimowego twórcy.

Co więcej, projekt przez swoją nieprzemyślaną strukturę zarządzania, jest teraz również oskarżany o zaaranżowanie exit scamu Bruno Blocka dla uzyskania korzyści finansowych.

Co się stało z kursem tokenu PRL?

Reklama

Jak można się domyślić, w przypadku projektu o niewielkiej kapitalizacji (ponad 17 mln dolarów przed poniedziałkowym incydentem) i marginalnym obrocie, rzadko przekraczającym pół mln dolarów dziennie, kurs Oyster mocno ucierpiał w wyniku oszustwa Bruno Blocka.

Notowania PRL ze względu na dynamiczną wyprzedaż, w ciągu kilku godzin spadły z ponad 0,23 dolara do wartości poniżej 0,05 (ponad 75 % straty), zmniejszając swoją kapitalizację z ponad 20 mln do 3,6 mln USD. Projekt w ciągu kilku godzin spadł o ponad 300 miejsc w rankingu kapitalizacji CoinMarketCap (obecnie 500. miejsce). Obecnie notowania PRL minimalnie odreagowują gwałtowny spadek, gdyż część inwestorów dostrzegła okazję na zakup po tak radykalnym spadku. Oyster jest obecnie notowany po niecałych 0,06 dolara (950 satoshi) przy kapitalizacji ponad 5 mln USD, co wciąż oznacza ok. 70% utratę wartości.

Warto jednak zaznaczyć, że handel na głównym ośrodku obrotu PRL, jakim jest giełda KuCoin, jest wciąż zablokowany. Oznacza to, że po jego przywróceniu może dojść do kolejnych spadków ze względu na potencjalną panikę inwestorów, których środki są obecnie zamrożone. Co więcej, informacja o wczorajszym incydencie nie dotarła jeszcze do wszystkich posiadaczy tokenów PRL.

 

FXMAG kryptowaluty twórca oyster (prl) emituje tokeny z powietrza i dokonuje exit scamu oyster scam 1FXMAG kryptowaluty twórca oyster (prl) emituje tokeny z powietrza i dokonuje exit scamu oyster scam 1

Notowania PRL, źródło: Coinpaprika
Reklama

 

Czy to koniec projektu Oyster?

Wczorajsza sytuacja, w której anonimowy twórca projektu dokonuje exit scamu jest niezmazywalną plamą na wizerunku Oyster. Mimo najwiekszych starań, zespołowi PRL cięzko będzie odzyskać zaufanie inwestorów, które stracili przez nieprzemyślaną strukturę zarządzania smart kontraktem - gdyby został on zaprogramowany jako multisignature (wymagający podpisu więcej niż jednego członka zespołu) nie doszłoby do opisywanej sytuacji.

 

Zespół Oyster poinformował, że intensywnie pracuje nad rozwiązaniem, które przywróci prawidłowe funkcjonowanie projektu. Najprawdopodobniejszym scenariuszem jest zamiana smart kontraktów i tym samym również tokenów na nowe w stosunku 1:1. Tokeny po zamianie najprawdopodobniej otrzymają ticker giełdowy PEARL.

 

Reklama

Szef projektu prosi również osoby, które mają jakiekolwiek informacje na temat prawdziwej tożsamości Bruno Blocka o pomoc w jego odnalezieniu.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Darek Dziduch

Darek Dziduch

Redaktor portalu FXMAG i wydawca magazynu Inwestor. Nagrywa na YouTube materiały edukacyjne, poruszając tematy związane przede wszystkim z inwestycjami, finansami osobistymi i gospodarką.

Obserwuj autoraTwitter


Reklama
Reklama