Po trzech latach przerwy wracamy z naszą serią cotygodniowych transmisji live, poświęconych rynkowi kryptowalut i wirtualnym aktywom. Krypto Stream pomoże Ci odnaleźć się w gąszczu informacji i medialnym szumie, jakie przez siedem dni w tygodniu towarzyszą obserwatorom i uczestnikom rynku kryptowalut. Program na naszym kanale YouTube jak zawsze prowadzi Darek Dziduch. Nie masz czasu na udział w transmisji i oglądanie video? Rzuć okiem na skrót tematów poruszonych podczas live’a:
Ekstremalny strach na rynku kryptowalut ma nowy wymiar
- nikogo chyba nie trzeba przekonywać, że już od kilku miesięcy mamy na rynku kryptowalut bardzo słabą koniunkturę i nastroje, które raczej są odległe od optymizmu
- o tym, że sentyment jest bardzo negatywny świadczy nowy, dość niechlubny rekord: kryptowalutowy indeks strachu i chciwości znajduje się obszarze ekstremalnego strachu (czyli poniżej 25) już ponad 70 dni, a licząc od 15 czerwca dokładnie 73 dni
- tak długi ciąg “ekstremalnego strachu” nie zdarzył się nawet w marcu 2020 roku (pandemiczny krach, 50 dni ekstremalnego strachu), ani po pęknięciu bańki w grudniu 2017 roku (32 dni wskaźnika poniżej 25 punktów)
- skoro jesteśmy na rekordowo długim poziomie ekstremalnego strachu, to czy jest to dobra okazja do zakupu?
- indeks chciwości i strachu ma skalę od 0-100 i jest oparty na algorytmach, które analizują sentyment uczestników rynku w social mediach, sytuację na wykresach, rynkowe momentum, wolumen i płynność rynku
Ethereum 2.0 coraz bliżej?
- deweloperzy Ethereum ujawniają coraz więcej konkretów na temat planowanego i wielokrotnie przekładanego procesu przejścia na algorytm konsensusu Proof of Stake (z obecnego Proof of Work)
- sam proces przejścia na Ethereum 2.0 (czyli w oparciu na PoS, już bez górników) rozpoczął się w grudniu 2020 roku od uruchomienia tzw. Beacon Chain, który jest swego rodzaju kopią łańcucha transakcji Ethereum, ale działającą już w ramach Proof of Stake
- w czerwcu sieć testowa Ropsten została połączona z Beacon Chain
- na początku lipca sieć testowa Sepolia również została zsynchronizowana z Beacon Chain
- The Merge, czyli ostateczna i najważniejsza faza przejścia głównej sieci Ethereum na algorytm konsensusu Proof of Stake została zaplanowana na pierwszy kwartał 2023 roku, choć jeszcze bez konkretnych dat
Celsius Network wreszcie ogłasza upadłość
- po tym jak w ostatnim czasie bankructwo ogłosiły m.in. fundusz hedgingowy Three Arrows Capital i kanadyjska Giełda kryptowalut Voyager Digital, przyszedł czas na kolejnego dużego gracza, który nie wytrzymał naporu bessy
- w zeszły czwartek kolejna platforma kryptowalutowa ogłosiła bankructwo: tym razem jest to platforma pożyczkowa Celsius Network
- wniosek o ogłoszenie niewypłacalności w Stanach Zjednoczonych został złożony miesiąc po tym jak platforma zawiesiła możliwość dokonywania wpłat i wypłat swoich klientów, tłumacząc się “ekstremalnymi warunkami rynkowymi”
- od tamtego czasu nie pojawiła się żadna informacja na temat tego kiedy i w jaki sposób użytkownicy Celsiusa będa mogli odzyskać swoje pieniądze, a platforma w momencie zawieszenia działalności miała ok. 1,7 mld aktywnych klientów
- 30 czerwca pojawiła się informacja o tym, że giełda FTX (która teraz “jest na zakupach” i ma świetną okazję do przejęć upadających krypto biznesów) wycofała się z rozmów o potencjalnym przejęciu ratunkowym Celsiusa ze względu na rzekomą “dziurę w bilansie spółki” i słabą sytuację finansową Wtedy jeszcze nie było wiadomo o jakiej skali problemów mowa
- na początku lipca Celsius zwolnił prawie jedną czwartą swoich pracowników, a próby restrukturyzacji okazały się nieskuteczne
- z dokumentów upadłościowych Celsiusa można wywnioskować, że jego aktywa są warte 4,3 mld dolarów, a łączna wartość zobowiązań to 5,5 mld dolarów, co oznacza że 1,2 mld dolarów należnych klientom i jednocześnie wierzycielom platformy “wyparowało”
- jakby tego było mało spółka twierdzi, że ma tokeny CEL o łącznej wartości ponad 600 mln USD, ale na dzień złożenia wniosku o upadłość, ich wartość lekko przekraczała 170 mln dolarów
- wcześniej spółka spłaciła pożyczki zaciągnięte w protokole Maker DAO (223 mln USD), na Aave (235 mln USD) i w protokole Compound (258 mln dolarów), odzyskując zabezpieczenie pożyczki, które akurat było wyższe niż sama wartość pożyczki
- sześć stanowych regulatorów w USA prowadzi już postępowanie ws. Celsiusa i potencjalnych nadużyć, jakich dopuściła się spółka, w tym zamrożenia pieniędzy swoich klientów
Voyager Digital nie wie czy będzie w stanie zapewnić całkowity zwrot pieniędzy wszystkim swoim klientom
- kanadyjska giełda kryptowalut, która niedawno ogłosiła bankructwo, poinformowała w zeszłym tygodniu, że jej plan restrukturyzacji jest skupiony na tym, by zabezpieczyć zamrożone środki swoich klientów, ale Voyager nie może zagwarantować, że wszyscy odzyskają 100% swoich środków
- spółka poinformowała, że ma środki klientów o wartości 1,3 mld dolarów i 650 mln dolarów roszczeń w stosunku do funduszu Three Arrows Capital, który nie spłacił pożyczki i przez którego musiała ogłosić bankructwo
- plan restrukturyzacyjny zakłada zwrot środków klientów w kryptowalutach, w odzyskanych należnościach od 3 Arrows Capital, w nowo wyemitowanych akcjach spółki Voyager Digital w restrukturyzacji, a także w istniejących tokenach Voyager
- giełda nie jest w stanie zapewnić, że każdy klient otrzyma zwrot wszystkich środków, które miał na swoim koncie, bo będzie to zależne od tego ile pieniędzy uda się odzyskać od funduszu 3 Arrows Capital
- już teraz wiadomo natomiast, że Voyager nie jest jedynym poszkodowanym w kolejce po pieniądze od 3AC (tak jak np. Blockchain.com) i odzyskanie pełnej kwoty będzie graniczyło z cudem, a na pewno już zajmie sporo czasu
- w zeszłym, tygodniu pojawiły się też problemy z gwarancją dolarowych rachunków na giełdzie, które miały być w pełni zabezpieczone na ryzyko niewypłacalności (do 250 tys. USD)
- nowojorski Commercial Bank, który obsługuje dolarowe rachunki klientów Voyagera, wydał kilka dni później oświadczenie, w którym poinformował że rzeczywiście rachunki klientów są chronione, ale na wypadek gdyby to Commercial Bank miał problemy finansowe, a nie sama giełda. Ubezpieczenie nie obejmuje problemów finansowych samego Voyagera
- sytuacja jest badana przez FDIC (Federalną Korporację Gwarantowania Depozytów)
Kryptowaluty w Rosji zdelegalizowane jako środek płatniczy
- od końca lutego, czyli od momentu rosyjskiego ataku na Ukrainę, co jakiś czas pojawiały się medialne plotki mówiące o tym, że Rosja może zalegalizować kryptowaluty jako oficjalny środek płatniczy, po to by ułatwić omijanie międzynarodowych sankcji gospodarczych
- wielokrotnie wspominałem o tym, że taki krok ze strony rosyjskich władz byłby absurdalny w środowisku dużej presji inflacyjnej i odcięcia kraju od reszty finansowego świata
- w takiej sytuacji zachęcanie do wymiany rubla na inne aktywa (a do tego doprowadziłaby legalizacja krypto) jeszcze bardziej pogrążyłoby gospodarkę
- zgodnie z propozycjami rosyjskiej Dumy z początku czerwca, stało się coś zupełnie odwrotnego
- w zeszły czwartek Vladimir Putin podpisał ustawę, która zakazuje wykorzystywania cyfrowych walut i wirtualnych aktywów wszelkiego rodzaju do płatności za produkty i usługi na terenie kraju
- ustawa jest nowelizacją przepisów bankowych i w praktyce zakazuje wykorzystania jako środek płatniczy wszelkich cyfrowych zamienników waluty narodowej
- ustawa sama w sobie nie zakazuje kryptowalut, ale np. odbiera rosyjskim sklepom internetowym możliwość przyjmowania płatności w BTC
- oprócz tego tzw. elektroniczne platformy finansowe, do których zaliczane są giełdy kryptowalut, kantory, platformy tradingowe i pożyczkowe w ramach ustawy będą zobowiązane do przekazywania rosyjskiemu bankowi centralnemu na temat transakcji, jakie się na nich odbywają, czyli ujawniać działania swoich klientów, co w praktyce oznacza pełną inwigilację rosyjskich posiadaczy kryptowalut, którzy będą korzystać z regulowanych giełd
- rosyjska Duma pracuje też nad ustawą regulującą kopanie kryptowalut na terenie Rosji, wg której wszyscy minerzy, bez względu na skalę działalności będą musieli zapisać się do specjalnego rejestru i prowadzić działalność gospodarczą (nawet jednoosobową)
USD Coin trzyma się na amerykańskich obligacjach
- Circle, czyli konsorcjum stojące za emisją USD Coina, po raz pierwszy pokazało dokładny rozkład swoich rezerw, mających zabezpieczyć pokrycie drugiego pod względem kapitalizacji stable-coina
- Jak dotąd emitent USDC co miesiąc pokazywał raport od audytora (Grand Thornton), w którym ten zapewniał, że USD Coin ma pełne pokrycie wyemitowanych jednostek w rezerwach finansowych
- w raportach nie było jednak informacji z czego dokładnie składają się te rezerwy
- po tym jak w ostatnim czasie Tether zrobił sporo w kierunku zwiększenia swojej transparentności (obietnica zatrudnienia audytora z “czołowych firm” i ujawnienie ratingu kredytowego obligacji korporacyjnych), Circle nie chce pozostać w tyle i od teraz będzie publikował również comiesięczne info na temat struktury swoich rezerw
- na podstawie ostatniego raportu wiemy, że na koniec czerwca rezerwy USD Coina wynosiły ponad 55,7 mld dolarów (czyli były wyższe niż liczba coinów w obiegu), z czego aż ponad 42 mld dolarów (ponad 75%) było ulokowanych w obligacjach skarbowych USA (ze średnim terminem zapadalności 44 dni)
- reszta, czyli ponad 13,5 mld dolarów znajduje się na kontach bankowych
- raport potwierdza wysoką wiarygodność rezerw USDC i pozwala twierdzić, że USD Coin nie straci powiązania kursu z dolarem nawet w przypadku skrajnych zawirowań na rynku kryptowalut
Wakacyjna promocja w sklepie FXMAG!
- zamów Akademię Inwestora lub Kurs Psychologii Inwestowania w sklepie na portalu FXMAG
- po dodaniu do koszyka wpisz kod rabatowy LATO22, dzięki któremu aż otrzymasz 25% rabatu
- ale to nie wszystko: kupując nasze kursy z kodem rabatowym otrzymasz dodatkowo trzy książki inwestycyjne zupełnie za darmo:
- Spekulacja Intuicyjna, Curtisa M. Faitha
- Twój mózg, Twoje pieniądze, Jasona Zweiga
- Zarządzanie wielkością pozycji, Toma Basso
- Rynkowa wartość powyższych książek to ponad 200 złotych
