Początek tygodnia przynosi umocnienie euro i złotego. Biorąc pod uwagę co jest na tapecie w tym tygodniu, zmienności zdecydowanie nie powinno zabraknąć.
Szczyt inflacji w USA odsuwa się w czasie
Ostatnie, czerwcowe dane wpisały się w ten trend. Ta nieprzyjemna niespodzianka wzmocniła dolara, jednak euro mocno broniło psychologicznego poziomu parytetu, czyli zrównania się z kursem amerykańskiej waluty. Po tym jak EUR/USD na krótki okres spadł poniżej parytetu, tydzień zakończył powyżej tej granicy i obecnie kontynuuje wzrost.
Aktualnie oczy wszystkich zwrócone są na czwartkowe posiedzenie EBC
Biorąc pod uwagę, że rynek jest mocno nastawiony na podwyżkę stóp o 25 pb. jeśli EBC zdecyduje się na silniejszy ruch, euro ma pole do aprecjacji. W tym tygodniu decyzje ws. polityki monetarnej podejmie też Bank Japonii. Ma on pozostać jedynym w G10 bankiem centralnym, który nie podnosi stóp procentowych, utrzymując bardzo duży stopień akomodacji. Ten wyjątkowo aktywny tydzień zamkną lipcowe dane PMI dla głównych gospodarek.
Zobacz także: Analitycy Credit Agricole zrewidowali prognozy na lata 2022-2023! [sprawdź, ile za waluty: euro, dolara, franka]
PLN
Po okresie wyraźnej presji deprecjacyjnej widocznej w pierwszej części ubiegłego tygodnia – co następowało w kontekście obaw o sytuacji gospodarczą Starego Kontynentu i spadku pary EUR/USD do poziomu parytetu – w jego drugiej części złoty odrobił niemal wszystkie straty, a obecnie nadal się umacnia.
Niewielka rewizja krajowego odczytu inflacji CPI, do 15,5% w czerwcu, nie ma istotnego znaczenia dla polskiego złotego. Z naszego punktu widzenia ciekawsze są dane o bilansie płatniczym Polski zaprezentowane przez NBP – sytuacja na rachunku bieżącym w maju była wyraźnie lepsza od oczekiwań. To dobra informacja dla złotego, bo stan rachunku bieżącego jest jednym z kluczowych fundamentalnych czynników mogących powodować presję na walutę.
Uwaga mediów w ostatnim czasie skupiła się na nieoficjalnych komentarzach prezesa NBP dot. bliskiego końca podwyżek stóp procentowych w Polsce. Nie wydaje się, żeby jego sugestia, że może czekać nas jeszcze tylko jedna podwyżka stóp o 25 pb. miała istotny wpływ na kurs polskiej waluty.
Zachowanie złotego w obecnej chwili w dużej mierze zależy od sytuacji na parze EUR/USD i od sentymentu do Europy. Raczej nie ulegnie to zmianie w najbliższych dniach, aczkolwiek warto obserwować dane makroekonomiczne z Polski, które dadzą nam lepszy obraz sytuacji i pozwolą lepiej ocenić, jakiej skali spowolnienia gospodarczego można się spodziewać.
Zobacz także: Kursy walut: waluty lecą na łeb, na szyję - potężny dolar bije kolejne wieloletnie rekordy!
EUR
Wieści ze strefy euro w ubiegłym tygodniu były mieszane. Informacje o ostrym spadku rejestracji samochodów kontrastowały z pozytywnym zaskoczeniem w produkcji przemysłowej w maju. Rynki całkowicie zignorowały te drugorzędne raporty i są obecnie skupione na dwóch kluczowych dla perspektyw euro wydarzeniach. Oprócz posiedzenia EBC zaplanowanego na czwartek, na ten dzień wyznaczony jest koniec prac konserwacyjnych przy gazociągu Nord Stream 1. Kulminacja tych wydarzeń może przynieść sporą zmienność na rynku walutowym. Inwestorzy obawiają się, że 10-dniowy okres konserwacji może się wydłużyć.
Rynek spodziewa się podwyżki stóp o 25 pb., co umożliwi EBC rozpoczęcie odbudowywania swojej wiarygodności w walce z inflacją. Istnieje jednak niewielkie, w ocenie rynku ok. 10-procentowe, prawdopodobieństwo podwyżki o 50 pb. Gdyby bank centralny strefy euro zdecydował się na taki krok, wspólna waluta zyskałaby impuls do dalszych wzrostów.
Być może ważniejszy od samej podwyżki stóp będzie stopień jednomyślności wokół „narzędzia EBC mającego przeciwdziałać fragmentacji”. Jest to eufemizm określający przywrócenie skupu obligacji państw peryferiów strefy euro. Obecny tydzień zapowiada się na jeden z najbardziej intensywnych dla wspólnej waluty od miesięcy.
Zobacz także: Kurs euro zjeżdża i pada na 20-letnie minima - niesamowicie drogi dolar
USD
Nadzieje, że inflacja w USA osiągnęła szczyt, podsycane przez raport o inflacji PCE z poprzedniego miesiąca, zniweczyła kolejna niemiła niespodzianka w postaci czerwcowego raportu CPI.
Rynek wycenia pewne prawdopodobieństwo, że podczas najbliższego posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej dojdzie do podwyżki stóp procentowych o 100 pb. W tym kontekście pocieszające jest to, że aktywa ryzykowne, takie jak akcje czy waluty emerging markets były w stanie zakończyć miniony tydzień w okolicy poziomu na którym go rozpoczęły lub nieznacznie niżej.
My uważamy jednak, że podwyżki stóp o więcej niż 75 pb. są mało prawdopodobne, a rynek przesadził z wycenianiem prawdopodobieństwa ruchu aż o 100 pb. Tym samym rajd dolara stał się podatny na korektę tychże oczekiwań.
W tym tygodniu nie poznamy specjalnie istotnych odczytów ze Stanów Zjednoczonych, a uwaga będzie koncentrować się poza USA, szczególnie na Europie. Tym razem dolar powinien reagować na informacje z zewnątrz.
Wykres 1: Inflacja CPI w USA (2012 – 2022)
Źródło: Refinitiv Datastream Data: 18.07.2022
Zobacz także: Epokowe momenty, kace, upadek, czyli o hegemoni amerykańskiej waluty słów kilka
GBP
Mocne dane gospodarcze z Wielkiej Brytanii istotnie nie pomogły brytyjskiej walucie, która w ubiegłym tygodniu osłabiła się do wszystkich walut G10 poza jenem japońskim. Dane o inflacji CPI, które zostaną opublikowane w środę, prawdopodobnie pokażą wzrost do kolejnego rekordowego poziomu od dekad. Wraz z jastrzębiością Banku Anglii sugerowaną przez ostatnie przemówienia potwierdziłoby to nasze oczekiwania dotyczące podwyżki stóp procentowych o 50 pb. w sierpniu – dwukrotnie większej niż w ostatnich miesiącach.
Zapowiedziany na ten tydzień raport z brytyjskiego rynku pracy odpowie nam również na pytanie, czy w procesie ustalania płac widać efekt drugiej rundy. Ten nadzwyczaj aktywny tydzień zakończymy danymi PMI. Konsensus oczekuje, że indeksy pozostaną na bezpiecznych, wskazujących ekspansję poziomach.
Wykres 2: Wzrost PKB Wlk. Brytanii [m/m] (2021 – 2022)
Źródło: Refinitiv Datastream Data: 18.07.2022
Zobacz także: Droga upadku dumnej i prestiżowej waluty, czyli kurs funta (GBP) spadł na nowe dwudziestoletnie minima!
CHF
W ubiegłym tygodniu frank w parze z euro osiągnął kolejny lokalny szczyt i był trzecią najlepiej radzącą sobie walutą G10. Niewiele było wieści ze Szwajcarii, i wydaje się, że kurs EUR/CHF w znacznej mierze odzwierciedlał słabość euro.
W weekend szwajcarska gazeta Schweiz am Wochenende podała, że SNB planuje podnieść stopy procentowe o kolejne 50 pb. we wrześniu, ale może zdecydować się na ruch nawet o 75 pb., jeśli inflacja wzrośnie. Stoimy na stanowisku, że dość wcześnie na takie dywagacje, natomiast obecnie skłaniamy się bardziej do ruchu o 50 pb. Tak czy inaczej, zakończenie okresu ujemnych stóp procentowych w Szwajcarii wydaje się być tuż za rogiem.
W tym tygodniu skupimy się przede wszystkim na wiadomościach z zewnątrz, które powinny być kluczowe dla kursu EUR/CHF. Druga część tygodnia zapowiada się szczególnie ciekawie, biorąc pod uwagę posiedzenie EBC, oczekiwane zakończenie konserwacji Nord Stream 1 i publikację danych PMI dla głównych gospodarek.
Zobacz także: Sprawdź, ile kosztuje jeden funt, korona, euro, dolar, jen, rubel, frank, forint
CNY
Juan chiński w ubiegłym tygodniu osłabił się w parze z dolarem amerykańskim. W jego trakcie kurs USD/CNY dobił do najwyższego poziomu od połowy maja. Pomimo niektórych niepokojących nagłówków z Chin, w tym informacji o wydłużeniu lub wprowadzeniu kolejnych restrykcji w niektórych miastach, była to bardziej konsekwencja ogólnej siły dolara amerykańskiego. Ważony handlem walutowy indeks CFETS RMB nadal rósł, choć jedynie nieznacznie.
Dane z gospodarki Chin opublikowane w zeszłym tygodniu były mieszane. Odczyt PKB za drugi kwartał okazał się wyraźnie gorszy od oczekiwań. Chińska gospodarka w ujęciu rocznym urosła jedynie o 0,4%. Część danych dotyczących wyłącznie czerwca była wyraźnie lepsza od prognoz. Dotyczy to m.in. eksportu i sprzedaży detalicznej. Inne z kolei rozczarowały. Szczególnie złowieszczy trend widać w danych ankietowych o bezrobociu wśród młodych, które w czerwcu osiągnęło rekordowe 19,3%. Trend był odwrotny niż w przypadku ogólnej miary bezrobocia ankietowego, która w czerwcu spadła.
Wykres 3: Wzrost PKB Chin (2014 – 2022)
Źródło: Refinitiv Datastream Data: 18.07.2022
W kolejnych dniach będziemy nadal koncentrować się na wieściach dotyczących pandemii. Dalsze pogorszenie sytuacji może wpłynąć na sentyment do juana i Azji, która dotychczas była względnie chroniona przed niedawnymi obawami o globalną recesje. Oprócz tego w środę Ludowy Bank Chin ogłosi wysokość kluczowych stóp procentowych (LPR, loan prime rates). Jakakolwiek ich zmiana stanowiłaby spore zaskoczenie. W ubiegłym tygodniu chiński bank centralny pozostawił niezmienioną stopę rocznych kredytów średnioterminowych, odnawiając zapadające kredyty o wartości 100 mld juanów, zgodnie z oczekiwaniami.
