Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

zakażenia covid polska

Covid-19 na świecie: szybko rosną zakażenia w Europie. Od połowy października ponownie rośnie globalna liczba zakażeń (7-dniowa średnia). Wczoraj wyniosła prawie 450tys., o 15tys. więcej niż tydzień wcześniej. Przynajmniej 5% światowych zakażeń przypada na: USA (16%), Rosję (9%), Wielką Brytanię (8%), Niemcy i Turcję (po 6%) i Ukrainę (5%). O ile w USA liczba nowych przypadków Covid-19 jest stabilna (około 70tys.), to wzrosty zakażeń w krajach europejskich są bardzo dynamiczne.

Ograniczenia dla niezaszczepionych (wymagany negatywny test na koronawirusa) w dostępie do placówek publicznych, gastronomii i sklepów wprowadzają Grecja i Austria. Łotwa przyjęła ustawę umożliwiającą przedsiębiorcom zwalnianie pracowników odmawiających przyjęcie szczepionki przeciw Covid-19.

Rekordowe lub bliskie rekordowym poziomom są dobowe zakażenia u sąsiadów Polski

– w Niemczech, Słowacji i Ukrainie i krajach bałtyckich. Mocno dotknięte są Rosja, Rumunia i Bułgaria, gdzie liczba zgonów na 1mln mieszkańców wynosi odpowiednio 7,8; 23,7 i 22,1, podczas gdy średnio w UE - 2,9. Kraje te należą do najsłabiej w pełni zaszczepionych, odpowiednio 34%, 23% i 34%, przy średniej w UE prawie 66%, w tym w Polsce 53%.

W ubiegłym tygodniu średnia dobowa liczba nowych zakażeń w Polsce wyniosła 11,3tys. i była prawie 4tys. wyższa niż w poprzednim tygodniu. Rośnie liczba hospitalizacji – obecnie około 9tys. osób. Premier M. Morawiecki poinformował, że pomimo szybkiego wzrostu zakażeń, rząd nie rozważa wprowadzenia lockdownu.

USA: Solidny wzrost zatrudnienia w październiku

W październiku zatrudnienie w USA wzrosło o 531tys. w porównaniu z 312tys. we wrześniu (po korekcie z 194tys.) i wyraźnie powyżej konsensusu 450tys. Zatrudnienie w sektorze prywatnym wzrosło o 604tys., w tym w hotelarstwie i rozrywce o 164tys., w usługach biznesowych o 100tys., a w przetwórstwie przemysłowym o 60tys. Wskaźnik aktywności zawodowej utrzymał się na stosunkowo niskim poziomie z września 61,5%, co oznacza, że niektórzy pracownicy zdecydowali się na wyjście z rynku pracy w czasie pandemii, a wzrost oszczędności nie zmusza ich do szybkiego znalezienia pracy. Stopa bezrobocia spadła w październiku do 4,6% z 4,8% we wrześniu.

Zatrudnienie wciąż pozostaje jednak o 4,2mln osób niższe niż przed pandemią w lutym 2020,

Reklama

kiedy wyniosło około 153mln. Pracodawcy wciąż mają trudności ze znalezieniem pracowników – w sierpniu było rekordowe 10,5mln wakatów. Sprzyja to narastaniu presji na wzrost wynagrodzeń – wg payrolls były one o 4,9% wyższe niż rok wcześniej w porównaniu z 4,6% we wrześniu – i presji inflacyjnej. W takim kontekście, sądzimy, że Fed zdecyduje się na zakończenie programu QE do końca 1kw22 i przynajmniej dwa razy podniesie stopy procentowe w 2poł22.

Piątkowe dane współgrają także z ostatnią wypowiedzią prezesa Fed Powella, który przyznał, że strukturalne zmiany na rynku pracy (spadek aktywności zawodowej) mogą spowodować, że pełne zatrudnienie zostanie osiągnięte wcześniej. Rynki finansowe interpretują to jako zapowiedź, iż warunek konieczny do rozpoczęcie podwyżek zostanie wcześniej spełniony, a więc wkrótce po zakończeniu programu QE rozpoczną się podwyżki stóp.

USA: W tym tygodniu dane o inflacji z USA,

jej dalszy wzrost jest spowodowany przez zaburzenia w łańcuchach dostaw, napięcia na rynku pracy i odbicie w usługach po ostatnim szczycie Covid-19. Najważniejszą w tym tygodniu daną z gospodarek bazowych będzie prawdopodobnie inflacja z USA za październik. Spodziewamy się, że CPI wzrosła z 5,4 do 5,8%r/r (zgodnie z konsensusem), a inflacja bazowa z 4,0 do 4,4% r/r (konsensus 4,3%). To najwyższy wynik CPI od 1990. Widzimy ryzyko zaskoczenia CPI po wyższej stronie.

Jednym z kluczowych powodów wzrostu cen są zaburzenia w łańcuchach dostaw,

skutkujące wzrostem cen szeregu towarów. Widać to szczególnie w motoryzacji, gdzie z uwagi na załamanie w produkcji nowych aut silnie rosną ceny samochodów używanych. Nakładają się na to zaburzenia na rynku pracy, gdzie mimo silnego popytu ciągle nie udało się wrócić do przedkryzysowego poziomu zatrudnienia. W efekcie pojawia się silny wzrost płac dotykający m.in. usługi. Aktywność i ceny w tym sektorze wyraźnie odbiły się po osłabieniu 4 fali pandemii w USA.

Wspomniane czynniki najprawdopodobniej utrzymają się w kolejnych miesiącach, prowadząc do wzrostu CPI ponad 6% r/r już w grudniu. Dlatego nie wykluczamy, że Rezerwa Federalna zmuszona będzie przyspieszyć tapering. W 2022 spodziewamy się też co najmniej dwóch podwyżek stóp w USA.

W piątek poznamy również dane o nastrojach gospodarstw domowych Uniwersytetu Michigan

Reklama

Spodziewamy się wzrostu głównego wskaźnika z 71,7pkt. do 75,0pkt. (powyżej konsensusu 72pkt.) Wzrost optymizmu wśród konsumentów odzwierciedla przede wszystkim osłabienie 4 fali Covid-19 w USA. Skalę poprawy nastrojów ograniczają jednak wyższe koszty m.in. paliw.

Czytaj więcej