Z pewnością nie raz widziałeś analizy, które po czasie dały imponujący wynik – najczęściej wirtualny. Czy zatem historyczna analiza wykresu nie ma sensu? Wszystko zależy od tego, w jaki sposób podchodzisz do tematu i czego na tej historii szukasz. Możesz analizować na zasadzie tu bym sprzedał, a tu kupił, ale lepiej znaleźć punkty odniesienia do przyszłych badań na realnym rynku. Sposób nazywa się BEFORE/AFTER.
Nie widząc prawej strony wykresu, mimo najlepszej strategii, jaką dysponujemy, musimy pamiętać o jednej jakże ważnej kwestii – musimy kliknąć. Wydaje się dziwne? Przypomnij sobie, ile czasu spędziłeś na optymalizowaniu swojej strategii (metodologii handlu), dobraniu odpowiednich filtrów i potwierdzeń. Zapewne przeanalizowałeś większość możliwych wariantów na różnych parach walutowych i skalach czasowych. W momencie, gdy byłeś na żywym rynku sparaliżował cię strach i nie kliknąłeś… Czyż nie było tak? Nie przejmuj się – każdy tak miał. Znaleźliśmy sposób na testowanie nowych rozwiązań – nie na historii, a na rynku rzeczywistym. Jak się zapewne domyślasz trwa to o wiele dłużej, gdyż na historii jednego wieczoru możesz na symulatorze rozegrać kilkadziesiąt trejdów, podczas gdy w rzeczywistości już tylko kilka/kilkanaście tygodniowo. Co zatem jest najtrudniejsze w całym procesie nauki? Konsekwencja! Jak to wygląda w praktyce i w jaki sposób możesz ułatwić sobie życie? Jednym z rozwiązań jest działanie zespołowe i wspólny monitoring rynku (pod warunkiem, że dysponujecie podobnymi narzędziami). W praktyce wszyscy traderzy z Fibonacci Team są zaangażowani we wspólny coworking przy wykresach, który prowadzimy przez cały tydzień, od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 –16:00. Powiadomienia, jakie pojawiają się na temat bieżącej sytuacji (okazji) na rynku są bardzo krótkie i konkretne, gdyż nie ma czasu na rozbudowane analizy. Albo na rynku coś jest, albo nie – zero myślenia życzeniowego (trade what you see!). Doskonałym przykładem takiego konkretnego przekazu była sytuacja z 13 maja na niemieckim daxie (grafika 1). Z samego rana pojawiła się w panelu informacyjnym FxRoom informacja o tym, że rynek tu i teraz wypełnia układ harmoniczny, przez co tworzy potencjalną okazję do zajęcia długiej pozycji. Zgodnie z metodologią Fibonacciego, rynek porusza się w odpowiednim schemacie – pomiędzy poziomami, które współtworzą pewne stałe układy, powtarzające się każdego dnia.
Grafika 1
Ważnym momentem w początkowych godzinach każdej sesji europejskiej jest wejście do gry Londynu, który bardzo często współgra z wcześniej wyrysowanymi formacjami – wypełniając je od strony technicznej (grafika 2). Zgodnie z naszymi założeniami, nie widząc prawej strony wykresu (before), otworzyliśmy długą pozycję, licząc na wypełnienie układu harmonicznego, który znajduje się poniżej (formacja zaznaczona została za pomocą dwóch trójkątów – grafika 3). Jeśli wciąż zastanawiasz się, jaki jest główny cel tego typu archiwizacji, spójrz na godzinę powiadomienia i położenie wykresu. Już widzisz, gdzie była wtedy cena? Teraz rozumiesz, że łapanie dołków i szczytów ma sens, jeśli naprawdę robisz to z głową i masz ważny punkt odniesienia, który pewnie wcześniej przebadałeś na historii. Before/after służy między innymi do tego, aby sprawdzić samego siebie, czy faktycznie potrafisz wdrożyć wcześniej zoptymalizowaną strategię. Jeśli ją zastosujesz i odpowiednio zarchiwizujesz na realnym rynku i realnych transakcjach, doświadczenie i wnioski, jakie wyciągniesz z czasem zaprocentują dodatnim saldem na twoim rachunku.
Grafika 2
Grafika 3
Grafika 4
Zastanawiasz się zapewne, czym before/after różni się od dziennika transakcyjnego?
■ Dziennik transakcyjny zazwyczaj nie jest tak prosty i intuicyjny w prowadzeniu tego typu archiwizacji analiz/transakcji. Pomijamy zatem szablon np. tworzony w Wordzie i wpisywanie tekstu oraz wklejanie wykresów w odpowiednie rubryki.
■ W jednym miejscu gromadzisz swoje setupy, które masz dostępne pod ręką przez cały tydzień.
■ Ciągłość analizy, jaką wykonujesz na wybranych przez ciebie instrumentach pokazuje, w jaki sposób zmieniasz swoje koncepcje wraz z dynamicznym rozwojem wydarzeń. Częstym błędem jest m.in. przywiązywanie się do pozycji i chęć posiadania racji. A jak wiemy nie chodzi o to, aby posiadać rację, ale o to żeby zarabiać pieniądze.
