Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

wojna z rosja

Wg najnowszych doniesień regularne wojska rosyjskie rozpoczęły intensywny ostrzał ukraińskich terytoriów nie tylko na wschodzie Ukrainy, ale również wojskowych ośrodków kontroli i lotnisk w pozostałych regionach naszego wschodniego sąsiada. Tak poważna eskalacja konfliktu nie była naszym zdaniem dyskontowana przez rynki finansowe. Na początku dzisiejszej sesji obserwujemy więc znaczące osłabienie krajowej waluty.

Informacje o inwazji spowodowały wzrost cen ropy, innych surowców energetycznych, a także zbóż o ok. 5%, a ropa Brent przebiła poziom 100 USD/bbl. Giełdy azjatyckie straciły po ok 2-3%, natomiast kontrakty terminowe na giełdy europejskie wskazują na możliwe spadki rzędu 5%, a w przypadku futures na WIG20 wyprzedaż wynosi ok. 7%. Z drugiej strony na odwrocie od ryzykownych aktywów zyskuje złoto i srebro (+1,5%-2%).

 

Niepewność, jak skutecznie rozwiązać kryzys, jest w tej chwili ogromna

Eskalacja konfliktu doprowadzi do nałożenia na Rosję kolejnych sankcji, oprócz tych, które zostały już wprowadzone w ciągu ostatnich dwóch dni. Zgodnie z doniesieniami medialnymi prezydent USA Joe Biden ogłosi dziś po południu (rano czasu lokalnego) pełne sankcje USA i Zachodu przeciwko Rosji, po wcześniejszych konsultacjach z NATO oraz liderami państw G7. Podjęte zostaną kolejne kroki m.in. wymierzone w rosyjski sektor finansowy i surowcowy, a także w import zaawansowanych technologii.

 

W związku eskalacją konfliktu,

Reklama

Komitet Inwestycyjny Biura Maklerskiego BNP Paribas obniżył nastawienie względem polskich akcji do umiarkowanie negatywnego (-1 w skali od -2 do +2). Obecnie oceniamy, że relatywna słabość kr ajowego rynku akcji może być utrzymana w najbliższym czasie. Poza sytuacją geopolityczną, zwracamy uwagę, że na r ynki akcji negatywnie wpływają też narastające oczekiwania na podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych oraz Europie. Konflikt na wschodzie, poprzez rosnące ceny surowców, będzie przekładał się na utrzymanie wysokiej dynamiki inflacji. To z kolei będzie argumentem za kontynuacją zacieśnienia polityki pieniężnej na świecie i mogą wpływać na dalsze rewizje w dół prognoz tempa wzrostu gospodarczego.

Czytaj więcej