KGHM produkuje wielkie sztabki złota dla klientów korporacyjnych, ale chce zacząć wytwarzać także mniejsze, dla klientów detalicznych. Widać pragnienie wykorzystania dynamicznie rosnącego popytu na złoto inwestycyjne ze strony Polaków. Kurs KGHM rośnie dziś na GPW o niemal 5%.
„Intensywnie pracujemy nad umożliwieniem Polakom inwestowania czy lokowania oszczędności w polskie złoto bądź polskie srebro, produkowane przez polską firmę” — zapowiedział prezes KGHM Tomasz Zdzikot w trakcie niedzielnego wywiadu w radiowej Jedynce.
Zobacz również: Prognozy dla złota i srebra na 2023 rok – FXMAG zapytał analityków o perspektywy dla metali szlachetnych
KGHM chce produkować małe sztabki złota
KGHM przymierza się do produkcji małych sztabek, które mogliby kupować inwestorzy detaliczni. To oczywiście wymaga zbudowania parku maszynowego oraz kanałów dystrybucji do klientów indywidualnych.
Obecnie, jak przypomniał prezes Zdzikot, cała produkcja KGHM jest sprzedawana klientom biznesowym i instytucjonalnym. I co prawda miedziowy gigant produkuje sztaby złota, ale są one za duże gabarytowo, by mogły spełniać wymagania osób fizycznych. KGHM odzyskuje złoto ze szlamu złotonośnego, powstającego w procesie elektrorafinacji srebra. Spółka produkuje sztabki o wadze 0,5 – 12 kg. W trakcie pierwszych trzech kwartałów 2022 KGHM wyprodukował blisko 2 tony złota.
KGHM zajmuje się głównie miedzią - jest jednym z czołowych producentów tego metalu na świecie. Produkuje również srebro, molibden, ren czy nikiel. Plan produkcji na 2023 roku zakłada wydobycie miedzi na poziomie z 2022 roku (972 tys. ton), a w zakresie produkcji srebra przewidywany jest wzrost (do 2,6 tys. ton).
Inwestycja w produkcję złotych sztabek dla klienta detalicznego to nie jedyna inwestycja planowana przez KGHM na rok 2023. Firma ma około 3,25 mld zł na kontynuację realizowanych projektów (m.in. Odra), na projekty energetyczne w obszarze fotowoltaiki, na nabycie udziałów w instalacjach offshore wind czy na inwestycje spółek energetycznych z grupy KGHM. Poza tym wiadomo, że KGHM badał możliwość zaistnienia na chilijskim rynku hutniczym jako podwykonawca albo projektant hut (w Chile spółka ma od 2012 roku kopalnię Sierra Gorda).
Zobacz również: PILNE! Produkcja przemysłowa w Polsce grudzień 2022 - dane GUS rozczarowują
Popyt na złoto rośnie jak na drożdżach
Nie dziwimy się, że KGHM chce wejść ze swoimi złotymi sztabkami na rynek detaliczny. W 2022 r. Polacy kupili ponad 18 ton złota – wynika z szacunków firmy Goldenmark. To oznacza wynik o 4 tony lepszy, niż w 2021 roku i o niemal 100% lepszy, niż w 2020 roku.
„Polski rynek złota dynamicznie się rozwija i nic nie wskazuje, by w kolejnych latach ten trend miał się odmienić. Zainteresowanie kruszcem z roku na rok rośnie, ponieważ sprzyja temu niepewna sytuacja ekonomiczna i geopolityczna, a także najwyższa od lat inflacja. Wzrasta także zaufanie Polaków do złota jako narzędzia dywersyfikacji portfela oszczędności” — komentuje Michał Tekliński, ekspert Goldenmark.
Gdyby KGHM naprawdę zaczął produkować małe sztabki, to na pewno warto, by postarał się o wejście na listę Good Delivery List LMBA. Są na niej ledwie 64 podmioty z całego świata, jeśli chodzi o produkcję złota. A wśród nich są tak zacni producenci sztabek, jak szwajcarsko-niemieckie firmy Argor-Heraeus i Valcambi, oraz AngloGold Ashanti - czyli trzeci producent złota na świecie.
Największym producentem złota na świecie jest amerykańska firma Newmont Goldcorp (178 ton w 2020 roku), wyprzedzająca kanadyjską Barrick Gold (135 ton). AngloGold Ashanti w 2020 roku wyprodukowała około 86 ton.
Generalnie jeśli chodzi o kraje, to największym producentem złota są Chiny (9% światowej produkcji, 332 tony w 2021 roku), wyprzedzające nieznacznie Rosję (330 ton) oraz Australię (315 ton). Czwarta w zestawieniu Kanada traci dużo do podium (192 tony).
