- EUROSTREFA / WŁOCHY: Komisja Europejska wezwała wczoraj Włochy do wprowadzenia poprawek do przyszłorocznego projektu budżetu – rząd w Rzymie ma na to 3 tygodnie. Tymczasem premier Giuseppe Conte powiedział wczoraj, że rząd odrzuca możliwość tzw. planu B (spekulowała o tym jedna z gazet sugerując, że budżet mógłby zostać zmieniony, jeżeli rynki finansowe by się nie uspokoiły), a szef Ligi Północnej nieco wymijająco stwierdził, że poprawki mógłby nanieść tylko parlament. Niemniej mimo tych słownych przepychanek sytuacja na rynku długu nie jest nazbyt nerwowa – rentowności obligacji nie powróciły w okolice szczytów z zeszłego tygodnia, chociaż spread pomiędzy 10-letnimi papierami Włoch i Niemiec pozostaje powyżej 300 p.b.
Czytaj także: Zawód inwestor giełdowy. Nowe ujęcie - książka w promocyjnej cenie
- USA / PODATKI/ CHINY: Główny doradca gospodarczy Donalda Trumpa stwierdził wczoraj, że projekt obniżenia podatków dla klasy średniej jest w fazie przygotowań i zostanie poddany dalszym pracom po listopadowych wyborach uzupełniających do Kongresu. Potwierdził jednocześnie plany spotkania prezydentów USA i Chin podczas szczytu G20 zaplanowanego na 30 listopada.
- USA / FED: Raphael Bostic z oddziału FED w Atlancie przyznał wczoraj, że spodziewa się dobrych danych nt. dynamiki PKB w III kwartale (odczyt poznamy w piątek), które potwierdzą, że gospodarka włączyła kolejny bieg i tym samym dostrzega argumenty za dalszych działań FED w temacie podwyżek stóp.
- WIELKA BRYTANIA / BREXIT: The Times podał powołując się na dokument przedstawiony premier May podczas obrad rządu przez jednego z jej doradców, który wskazuje na to, że okres przejściowy może znacznie się wydłużyć ze względu na problemy z określeniem statusu Irlandii Północnej. Tymczasem wczoraj Bloomberg podał powołując się na źródła w UE, że Bruksela mogłaby zaproponować Wielkiej Brytanii zawarcie nowych ustaleń nt. handlu w oddzielnej umowie. Nie zmienia to jednak konieczności uregulowania kwestii tzw. backstopu dla Irlandii Północnej.
- EUROSTREFA / DANE PMI: Szacunkowe odczyty indeksów PMI dla strefy euro wypadły słabo, głównie za sprawą danych z Niemiec. PMI dla przemysłu spadł do 52,1 pkt. z 53,2 pkt., a dla usług do 53,3 pkt. z 54,7 pkt.
- SZWECJA: Riksbank zgodnie z oczekiwaniami nie zmienił dzisiaj parametrów polityki monetarnej (główna stopa 0,5 proc.). W komunikacie powtórzono, że do podwyżki może dojść w grudniu, lub w lutym niezależnie od ryzyka spowolnienia wzrostu gospodarczego (w tym roku dynamika może wynieść 2,3 proc. zamiast szacowanych wcześniej 2,9 proc.), gdyż pojawiają się przesłanki przyspieszenia inflacji (we wrześniu wzrosła do 2,5 proc. r/r).
Opinia
Utrzymująca się niepewność w kluczowych tematach (wątek włoski, ale i też słabość indeksów PMI, oraz zbliżające się posiedzenie ECB dla strefy euro, losy negocjacji nt. Brexitu, oraz obawy związane z politycznym poparciem dla propozycji Theresy May dla Wielkiej Brytanii, oraz nieśmiertelny już temat wojen handlowych USA-Chiny) powoduje, że inwestorzy nadal wybierają dolara, jako atrakcyjną alternatywę także dla tzw. bezpiecznych przystani. Słowa jednego z członków FED (Bostic) przed piątkowymi odczytami PKB za III kwartał, zdają się utrzymywać rynek w przekonaniu, że informacje i przyszłe wydarzenia z USA (wątek podwyżek stóp przez FED) są zwyczajnie bardziej przewidywalne. Rynek na razie nie podejmuje wątku związanego z ogromnym zadłużeniem USA, gdyż ostatnie propozycje Białego Domu zmierzające do obniżki podatków dla klasy średniej uznaje się za „kiełbasę wyborczą” mającą przyciągnąć niezdecydowanych wyborców do Partii Republikańskiej. Sondaże wskazują, że Demokraci mają szansę odbić Izbę Reprezentantów po wyborach 6 listopada, co tym samym pogrzebie jakiekolwiek nowe projekty Białego Domu, których skutkiem może być (przynajmniej w krótkim terminie) wzrost nierównowagi budżetowej.
Na wykresie koszyka dolara BOSSA USD wchodzimy w obszar strefy oporu i zaczyna być realizowany scenariusz przedstawiony wczoraj, który zakłada możliwość testowania szczytu z sierpnia przy 81,87 pkt. Układ tygodniowych wskaźników zaczyna sprzyjać scenariuszowi zwyżek, co powoduje, że nie można wykluczyć, że rejon 81,87 pkt. zostanie wybity górą w najbliższych dniach.
Wykres tygodniowy BOSSA USD
Słabość indeksów PMI stawia dodatkowe, niewygodne dla euro pytania przed jutrzejszym posiedzeniem ECB. Dodatkowo nastroje pogarsza też upór włoskich populistów w temacie projektu przyszłorocznego budżetu. W efekcie na EURUSD wyłamaliśmy dzisiaj wsparcie przy 1,1430. To sugeruje dryfowanie w stronę dołka z sierpnia, czyli okolic 1,13. Oczywiście nigdy nie można wykluczyć tzw. ruchu powrotnego na bazie rynkowych plotek (Włochy lub ECB), ale raczej przed jutrzejszą konferencją prasową Mario Draghiego o 14:30 na jakieś większe wahnięcia w górę nie należy liczyć (pytanie też na ile szef ECB będzie w stanie odwrócić widoczną tendencję spadkową).
Wykres dzienny EURUSD
Na wykresie GBPUSD doszło właśnie do wybicia wczorajszego minimum przy 1,2936. Rynek targany obawami o Brexit kontynuuje scenariusz spadkowy. Wsparciem mogą być teraz okolice dolnego ograniczenia nowego kanału spadkowego przy 1,2885. Dzisiaj rynek czeka na informacje (plotki) ze spotkania May z członkami Partii Konserwatywnej – przekonamy się, czy liczba „buntowników” może przekroczyć 40, co zaczęłoby stwarzać zagrożenie dla poparcia potencjalnego planu Brexitu w parlamencie. 
Wykres dzienny GBPUSD
Dzisiejsze posiedzenie Riksbanku nie dało rynkom nowych wskazówek, co do potencjalnego terminu podwyżki stóp procentowych, a widoczna niepewność na rynkach bazowych, tylko skłania inwestorów do realizacji zysków na koronie szwedzkiej. Na zapiski z dzisiejszego wydarzenia trzeba będzie poczekać i dopiero wtedy przekonamy się, czy do głosujących od pewnego czasu za podwyżką stóp Ohlssona i Flodena dołączyła Kersten af Jochnick, co dałoby układ sił 3 do 6 i zwiększyło szanse na zacieśnienie w grudniu. Na razie na wykresie USDSEK widać wybicie szczytu z zeszłego tygodnia przy 9,0525 i wzrost prawdopodobieństwa testowania maksimum z 10 października przy 9,1453.
Wykres dzienny USDSEK
