Dolar amerykański jest w 2022 r. najsilniejszą walutą świata. Jego indeks, w skład którego wchodzą m.in. euro, funt czy japoński jen, wzrósł od stycznia o ponad 17 proc. Zdaje się, że jest to największa skala umocnienia USD w tak krótkim czasie od 2014 r.
W 2014 r. Amerykanie również zapowiedzieli podwyżki stóp procentowych, a z kolei strefa euro borykała się z kryzysem na południu Europy. Obecnie w USA od początku 2022 r. także trwa cykl podwyżek stóp procentowych, a strefa euro zaczyna zmagać się z kryzysem energetycznym. Wzrost czynników ryzyka dla strefy euro przy jednocześnie szybszych podwyżkach stóp procentowych za oceanem mogło prowadzić do silnego spadku kursu EUR/USD. Jeszcze rok temu za euro należało zapłacić ponad 1,15 USD. Dziś jest to nieco ponad 0,97 USD. W Polsce z kolei rok temu dolar kosztował 3,97 PLN, a obecnie ociera się o okolice 5 PLN. Funt z kolei we wrześniu 2021 r. był kwotowany w rejonie 1,35 USD, a rok później spadł do 1,08 USD. Do tej układanki można dodać także japońskiego jena. Rok temu dolar kosztował 110 JPY, a dziś mowa o poziomie 145 JPY za dolara.
Zobacz także: Dolar umiera, kupuj waluty rynków wschodzących, uważa analityk Franklin Templeton
Źródło: Conotoxia MT5, USDJPY, MN
#ICYMI - od dwóch tygodni fundy wysypywały się z shortów na #EURUSD.
— Daniel Kostecki €$₿ (@Dan_Kostecki) September 29, 2022
Net-longi szybko w górę, bo shorty spadły do najniższego poziomu od marca. pic.twitter.com/ET6dIhtM67
Fed i ryzyko rozdają karty
Amerykańska Rezerwa Federalna na początku 2022 r. rozpoczęła niespotykaną od lat 70. serię podwyżek stóp procentowych. Oznacza to, że dolar, jako pierwsza waluta z grona głównych walut świata, zaczęła zyskiwać większe oprocentowanie po tym, jak w konsekwencji pandemii stopy procentowe na całym świecie zbliżyły się do zera. Wzrost oprocentowania USD, ale przede wszystkim tempo podwyżek, mogło zachęcić inwestorów do powrotu do dolara. Do oczekiwań na wyższe stopy procentowe doszedł także czynnik ryzyka w postaci wybuchu wojny. To mogło przyspieszyć aprecjację USD, której wcześniej się nie spodziewano. Kurs dolara wystrzelił. Obecnie kluczowe mogą być dalsze podwyżki stóp procentowych przez Fed oraz to, gdzie one mogą osiągnąć swój szczyt.
Zobacz także: Kursy euro, dolara, franka, złotego - zobacz, co będzie działo się z tymi walutami
Czy kurs dolara może spaść?
Do tej pory Fed z posiedzenia na posiedzenie podnosił oczekiwania co do finalnego poziomu stóp procentowych. Najpierw miało być to 3 proc., później niecałe 4 proc., a obecnie szacuje się, że będzie to 4,5-4,75 proc. Do momentu, kiedy przestaną być podnoszone te oczekiwania, to USD może nadal utrzymywać swoją aprecjację. Według oczekiwań rynku taka sytuacja może mieć miejsce aż do pierwszego kwartału 2023 r. (o ile znowu oczekiwania nie zostaną podniesione). Wydaje się więc, że w takim przypadku grudzień mógłby być miesiącem przesilenia USD, gdyż rynek mógłby z wyprzedzeniem dyskontować koniec cyklu podwyżek w USA.