Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

turmenistan wizy

12 marca w Turkmenistanie odbyły się przedterminowe wybory prezydenckie. Zwyciężył w nich, uzyskując według oficjalnych wyników ok. 73% głosów, Serdar Berdimuhamedow, wicepremier i syn dotychczasowego szefa państwa Gurbanguly’ego Berdimuhamedowa (na pozostałych ośmiu kandydatów, osoby szerzej w kraju nieznane, oddano 1–2% głosów). Frekwencja miała przekroczyć 97%. ODIHR OBWE nie wysłało na te wybory swojej misji, powołując się na trudności logistyczne – krótki okres przedwyborczy oraz konieczność odbycia po przyjeździe dwutygodniowej kwarantanny. W opublikowanym na kilka dni przed głosowaniem raporcie ODIHR stwierdzono m.in. niezgodność turkmeńskich regulacji wyborczych z międzynarodowymi standardami oraz zignorowanie rekomendacji odnoszących się do pluralizmu w procesie wyborczym.

 

Komentarz

Gurbanguly Berdimuhamedow ogłosił decyzję o przedterminowych wyborach przed miesiącem – planowo elekcja powinna odbyć się w 2024 r. (kadencja prezydenta trwa siedem lat, nie ma ograniczeń liczby dozwolonych kadencji). Uzasadnił ją koniecznością przekazania rządów w ręce młodszego pokolenia: w tym roku ukończy 65 lat, a jego syn – 41. Turkmeński wariant sukcesji jest połączeniem azerbejdżańskiego modelu dynastycznego – w którym syn wygrał wybory i objął władzę jeszcze za życia ojca (a ten nie miał już wpływu na dalszy bieg spraw państwowych) – i modelu kazachskiego: ustępujący prezydent wskazał tam swojego następcę, który wygrał wybory, sam zachował jednak szereg instrumentów pozwalających kontrolować mu polityczne procesy w kraju. Jak się wydaje, wybory turkmeńskie mogły zostać przyspieszone pod wpływem wypadków w Kazachstanie w styczniu br., w których wyniku były prezydent Nursułtan Nazarbajew został pozbawiony pełnionych jeszcze funkcji.

 

Reklama

 

W Turkmenistanie dotychczasowy prezydent zachowuje stanowisko przewodniczącego reaktywowanej rok temu izby wyższej parlamentu (Chalk Masłachaty), formalnie będzie więc drugą osobą w państwie z mandatem do podejmowania strategicznych decyzji. Należy przy tym pamiętać, że demokratyczne instytucje (parlament, wybory) mają w warunkach turkmeńskich charakter czysto fasadowy. Siłą sprawczą jest wola prezydenta, dysponującego dyktatorską władzą, którą ogranicza jedynie konieczność uwzględniania interesów wąskiej elity. Powtórzenie wariantu turkmeńskiego wydaje się możliwe w Tadżykistanie, gdzie prezydenta Emomalego Rachmona miałby zastąpić jego syn Rustam Emomali.

 

Czytaj również: Rosjanie bombardują i ostrzeliwują główne rejony obrony ukraińskiej! Sztab podaje: ponad 13,5 tysiąca zgonów

 

Serdar Berdimuhamedow uchodził za przyszłego następcę ojca od co najmniej dekady. W tym czasie był m.in. deputowanym, pracował w MSZ (w Aszchabadzie i na placówkach), gdzie doszedł do stanowiska wiceministra. Zarządzał centralną prowincją kraju (wilajet achalski), pełnił funkcję ministra przemysłu, a także przewodniczącego turkmeńskiej Najwyższej Izby Kontroli. W lutym 2021 r. objął utworzone specjalnie dla niego stanowisko wicepremiera (w Turkmenistanie nie ma funkcji premiera – szefem rządu jest sam prezydent). Berdimuhamedow junior ukończył studia techniczne w Aszchabadzie oraz Akademię Dyplomatyczną rosyjskiego MSZ. Z kolei pracując w przedstawicielstwie kraju przy biurze ONZ w Genewie, odbył kursy z zakresu bezpieczeństwa międzynarodowego w tamtejszym Geneva Centre for Security Policy... czytaj więcej

 

Reklama

 

Zobacz cały materiał!

Czytaj więcej

Artykuły związane z turmenistan wizy