Echa afery GetBack wciąż nie słabną, co w ostatnim czasie dostrzegalne jest chociażby w działaniach regulatora finansowego. Komisja Nadzoru Finansowego we wtorek 5 listopada poinformowała o nałożeniu kary finansowej na Trigon TFI, aktualnie funkcjonujący pod nazwą Lartiq TFI, w wysokości 5 mln złotych, a także odebrał spółce licencję na działalność jako towarzystwo funduszy inwestycyjnych. Trigon TFI błyskawicznie odniósł się do decyzji KNF, określając ja jako nieuzasadniona i niesprawiedliwą.
Komisja Nadzoru Finansowego uzasadnia przyznanie kary finansowej i cofnięcie licencji na działalność maklerską Trigon TFI (obecnie Lartiq TFI) sposobem, w jaki podmiot zarządzał aktywami. Wg KNF fundusze były zarządzane w sposób nierzetelny i nieprofesjonalny, a także nieuwzględniający najlepiej pojętego interesu uczestników funduszu. Oprócz tego KNF zarzuca byłemu Trigon TFI nieprawidłowe wykonywanie nadzoru nad podmiotem, któremu powierzyło zarządzanie portfelami funduszy inwestycyjnych. Chodziło konkretnie o fundusze Trigon Profit zarządzane przez GetBack.
Komisja stwierdziła, że naruszenia Trigon TFI były na tyle dotkliwe, że oprócz kary finansowej w wysokości 5 mln złotych, zdecydowała również o cofnięciu licencji na prowadzenie działalności jako TFI. Oznacza to, że w ciągu najbliższych trzech miesięcy fundusze zarządzane przez obecny Lartiq TFI będą musiały zostać przejęte przez inne towarzystwo funduszy inwestycyjnych.
Podobna sytuacja miała miejsce po wrześniowym odebraniu licencji Domowi Maklerskiemu Vestor, którego fundusze trafią do DM PKO BP.
Trigon TFI stanowczo sprzeciwił się decyzji KNF, broniąc się tym, że jako jeden z pierwszych TFI zrezygnował z usług GetBack jako podmiotu obsługującego fundusze sekurytyzacyjne. Zapowiedział również odwołanie się od decyzji KNF.
