te spółki wejdą na GPW

• Debiuty na giełdzie powoli się rozkręcają.
• Jakie spółki mogą zadebiutować na GPW w 2024 roku?

 

 

Mentzen na giełdzie: mocny debiut polityka

Niedawny debiut na NewConnect jednej z czołowych kancelarii prawno-podatkowych w Polsce obił się szerokim echem. Zainteresowanie akcjami spółki Menzten SA było rekordowe: 

Skala oferty była tak duża, że okazała się być najliczniejszą pod względem udziału inwestorów i największą wartościowo ofertą publiczną akcji na rynek NewConnect opartą na Memorandum Informacyjnym - mówił Prezes DM INC (firmy inwestycyjnej pośredniczącej w ofercie publicznej akcji).

Mimo szeregu kontrowersji (więcej tutaj: Burza po kontrowersyjnych słowach Mentzena. Trwa przecena akcji XDD) tak medialne debiuty są potrzebna dla wzmacniania promocji warszawskiego parkietu.

Obecna hossa na polskiej giełdzie jest środowiskiem sprzyjającym nowym IPO.

A wiele wskazuje, że druga połowa 2024 roku będzie ciekawym okresem dla inwestorów. 

 

Zobacz też: Ile było krachów przy aktualnych poziomach stóp procentowych?

 

Debiuty na GPW 2024

Na głównym rynku GPW w ciągu ostatnich dwóch lat niewiele się działo. Jedynym udanym debiutem była oferta publiczna Murapolu pod koniec 2023 roku. Z podobną posuchą mieliśmy do czynienia na NewConnect. Jak dotąd tylko 5 spółek zadebiutowało na małym parkiecie w 2024 roku:

 

Tabela. Debiuty na NewConncet w 2024 roku

Źródło: GPW

 

Debiutów jest niewiele, za to coraz więcej spółek decyduje sie na wycofanie z giełdy. 2023 był kolejnym rokiem, w którym liczba spółek notowanych na GPW się zmiejszyła.

✕

 

IPO 2024: Jakie spółki zadebiutują na giełdzie?

Kilka spółek wyraziło już chęć debiutu na głównym parkiecie GPW. Najbliżej pierwszych notowań są następujące firmy:

• Żabka: Według informacji z Bloomberga, CVC Capital Partners planuje wprowadzić sieć Żabka na giełdę już we wrześniu. Wycena firmy może wynosić od 7,5 do 8 miliardów dolarów, co przekłada się na około 30,3-32,3 miliarda złotych. Taki debiut miałby być największym wejściem polskiej firmy na giełdę od czasu Allegro.
• Dr Irena Eris: firma rozpoczęła ofertę publiczną akcji już w zeszłym roku, ale zrezygnowała z wejścia na giełdę ze względu na niekorzystną koniunkturę. 
• Transition Technologies MS: w lipcu tego roku spółka łożyła wniosek o wznowienie postępowania prospektowego. Wcześniej próbowała zadebiutować na giełdzie w 2021 roku.
• Event Horizon: studio gamingowe (polski producent i wydawca gier) planuje wrócić do IPO.
• DESA: największy dom aukcyjny w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej jest gotowy do rozpoczęcia procedury oferty publicznej już od lipca 2022 roku.
• Vortex Energy: firma z branży OZE od połowy 2022 roku pozostaje w gotowości do debiutu.
• Diagnostyka: jak podał PaP Biznes, największa w Polsce sieć laboratoriów medycznych w połowie czerwca 2024 roku rozpoczęła przygotowania do oferty publicznej. 
• Expert Sender: Prace nad zatwierdzeniem prospektu emisyjnego przez KNF zostały wstrzymane w połowie 2022 roku, ale spółka zapowiadała powrót do planów IPO w korzystniejszym okresie.

 

Z kolei na mniejszym rynku pojawić się mogą:

• Supreme Energy (OZE)

• Signius (oprogramowanie do zdalnego podpisywania i pieczętowania dokumentów)

• Mazurska Manufaktura (producent alkoholi)

• Far From Home (gaming)

• Mazop Group (producent opakowań)

• Centrum Badań i Rozwoju Technologii dla Przemysłu (CBRTP) (centrum R&D)

• Ekoplast (stolarka otworowa)

• Thorium Space (komunikacja satelitarna)

• Games Incubator (gaming)

• MediSensonic (technologie medyczne)

• Green Zebras (produkcja ekstraktów roślinnych)

• Omnioxy (tlenoterapia hiperbaryczna)

• Lichthund (gaming)

Nie wszystkie potencjalne debiuty zostały jeszcze ujawnione, więc w ciągu nadchodzącego roku możemy spodziewać się kolejnych firm, które planują wejście na rynek giełdowy.

 

Zobacz też: Ulica rzuciła się na akcje. Czy to sygnał ostrzegawczy?

 

Czy debiutów giełdowych będzie więcej?

Co do zasady na rynku obserwujemy korelację liniową między wzrostami na giełdzie a zainteresowaniem pierwszymi ofertami publicznymi. Dzieje się tak z oczywistego faktu, jakim jest chęć zebrania kapitału od inwestorów po korzystnej dla spółki cenie. Małe zainteresowanie giełdą bądź danym sektorem, bardzo często wynikające z małych stóp zwrotu generowanych przez duże indeksy bądź nawet spadków powodowało, że w Polsce liczba debiutów w ostatnich latach, mimo że nieznacznie rosła, to i tak znajdowała się na depresyjnych poziomach - mówił dla FXMAG Mateusz Czyżkowski (analityk XTB).

Według eksperta istnieją dwa powody, dla których sytuacja ta może ulec poprawie w najbliższej przyszłości:

Po pierwsze prognozowane przez rynek luzowanie warunków monetarnych w głównych gospodarkach świata może powodować, że inwestorzy chętniej alokować będą kapitał do spółek mniejszych, które bardziej polegają na pozyskiwaniu kapitału zewnętrznego.

Po drugiej sama Polska staje się obecnie bardziej konkurencyjnym rynkiem EM, co również może zwiększać chęć alokacji kapitału w Polsce. Lepsze otoczenie rynkowe/sektorowe może więc w znaczący sposób zwiększyć ilość nowych debiutów w najbliższych miesiącach.

 

Krzysztof Pakulski z mBanku dla FXMAG:

Trudna sytuacja makroekonomiczna oraz niepewność geopolityczna znacząco osłabiły aktywność IPO w ostatnich latach. Nie tylko w Polsce. Obecna hossa na polskiej giełdzie, czy na amerykańskich parkietach są środowiskiem sprzyjającym dla IPO. Dla mnie jednak ważniejsza jest jakość debiutów. Pamiętam sporo spółek z NC, np. z sektora gamingowego, które traciły kilkadziesiąt procent wartości pierwszego dnia notowań. To podburza zaufanie inwestorów do rynku. Zamiast ilości, stawiałbym na jakość, płynność obrotu i dobre perspektywy rozwoju spółek, które chcą debiutować na giełdzie.

 

Zobacz też: Fatalne dane dla Polski. Jest nas coraz mniej, a będzie jeszcze gorzej