We wtorek 3 lipca na największej giełdzie kryptowalut na świecie - Binance - doszło do nietypowej sytuacji. Kryptowaluta Syscoin (SYS), notowana dotychczas po ok. 3400 Satoshi (ok. 0.22 dolara), wystrzeliła na krótki czas do astronomicznej wartości 96 BTC (ponad 625 tys. USD), co najprawdopodobniej spowodowane było doskonale skoordynowanym atakiem hakerskim.
Problemy Syscoina czy Binance?
Wszystko zaczęło się od informacji udostępnionej ok. godz. 14 (polskiego czasu) przez zespół kryptowaluty Syscoin na portalu Twitter, w której informują oni o potencjalnym błędzie odnalezionym w blockchainie Syscoina, jednocześnie zalecając giełdom kryptowalut wstrzymanie obrotu SYS do momentu wyjaśnienia sytuacji. Kilka godzin później zespół poinformował o zaobserwowaniu nietypowego ruchu w sieci Syscoin, co jednak nie wpłynęło na bezpieczeństwo samego blockchaina i wykonywanych na nim transakcji.
Mimo, że do publicznej wiadomości nie podano szczegółów, wspomniany błąd miał wpływ zachowanie rynku SYS/BTC na giełdzie Binance, co może sugerować, że o ile sam blockchain Syscoina nie został zhackowany, to problem leżał w błędzie integracji kryptowaluty z API giełdy.
Syscoin za 96 bitcoinów
Skutkiem tego, ok. godz 22:44 na giełdzie Binance Syscoin osiągnął w ciągu kilku sekund zawrotną cenę 96 BTC, co też natychmiastowo (w ciągu jednej sekundy) wykorzystali hakerzy, sprzedając aż 11 Syscoinów po tej cenie. Dodatkowo, aż ponad 13 tys. SYS zostało sprzedanych po cenie 1,1 BTC, 122 SYS po 1 BTC i jeden Syscoin po niemal 36 bitcoinów. Szczegóły można prześledzić na poniższym zrzucie księgi zleceń na Binance:
Orderbook SYS/BTC, giełda Binance
Sebastien DiMichele, współtwórca Syscoina, potwierdził że tuz przed atakiem sieć była zdominowana przez boty, a użytkownicy Binance zgłaszali problemy z depozytami SYS na giełdę.
SYS/BTC na giełdzie Binance
Tuż po zrealizowaniu zleceń zakupu bitcoina po nieproporcjonalnie wysokich cenach SYS, z Binance dokonano trzech operacji wypłaty bitcoinów (łącznie ponad 7000 BTC) na jeden, nieużywany wcześniej, adres portfela.
Binance wstrzymuje handel
Chwilę później, przed godz. 18, giełda Binance poinformowała o całkowitym wstrzymaniu handlu na swojej platformie ze względu na enigmatyczne „prace konserwacyjne” (system maintenance). Tak ogólne określenie miało zapewne zapobiec wybuchom paniki, co jest niezwykle istotne ze względu na wolumen handlowy Binance, który obecnie jest największy na świecie.
Godzinę później giełda zdecydowała się na zresetowanie kluczy API, dzięki którym użytkownicy uzyskują m.in. dostęp do funkcjonalności platformy z zewnętrznych aplikacji (np. TabTrader na smartfony), automatów transakcyjnych oraz botów. Każdy, kto dotychczas korzystał z API Binance, musi skonfigurować je ponownie.
Zresetowanie wszystkich kluczy API może sugerować, że to właśnie błąd na poziomie interfejsu programowania aplikacji giełdy Binance został wykorzystany przez hakerów do wygenerowania tak potężnego wybicia cenowego Syscoina (bad tick), które pozwoliło zrealizować botom transakcje sprzedaży SYS po wielokrotnie zawyżonych cenach. Giełda swoją decyzję uzasadniła wykryciem „nieregularnych zachowań tradingowych” na niektórych kontach.
Binance zakończyło prace techniczne tuż po północy polskiego czasu, wznawiając obrót na swojej platformie o godz. 10:00. Jednocześnie giełda opublikowała na swojej stronie „Podsumowanie incydentu z nieprawidłowym tradingiem SYS”, w którym opisała przebieg podjętych działań.
Dodatkowo, Binance cofnie wszystkie podejrzane transakcje wykonane w momencie wystąpienia bad ticka (o ile konta, z których je zrealizowano nie dokonały wypłaty środków), zaś użytkownikom którzy stracili podczas nieregularnych wzrostów Syscoina giełda oferuje trading bez prowizji do soboty 14 lipca. Ciężko powiedzieć, czy taka rekompensata zadowoli użytkowników, którzy za 96 bitcoinów otrzymali 1 Syscoina, mimo że ten wzrósł od wczorajszego incydentu o ponad 10% i obecnie jest warty ok. 0.24 dolara.
Binance poinformowało również o rekompensacie za przerwę w działaniu giełdy dla wszystkich pozostałych użytkowników w postaci obniżenia o 70% kosztów transakcyjnych, również do 14 lipca (rabat będzie rozliczany w formie tokenu użytkowego giełdy - BNB).
Binance jako pierwsza giełda kryptowalut ogłosiła również stworzenie funduszu gwarancyjnego dla swoich klientów (SAFU - Secure Asset Fund for Users). Rozpoczynając od 14 lipca 2018 r. giełda będzie przeznaczać 10% środków z prowizji transakcyjnych na bieżące zasilenie funduszu, który będzie wykorzystany do pokrycia ewentualnych strat klientów poniesionych z winy Binance.
To nie pierwszy tego typu atak na Binance, polegający na zhackowaniu dostępu przez klucze API - w marcu 2018 r. dokonano ataku hakerskiego na konta klientów przy pomocy kryptowaluty Viacoin (VIA), co jest opisane w poniższym artykule:
Czytaj także: Viacoin i Binance - jak przy pomocy małej kryptowaluty okraść dużą giełdę
Dlaczego kryptowaluta Syscoin?
Wybór przez hakerów kryptowaluty Syscoin nie był przypadkowy. SYS to kryptowaluta oparta na kodzie źródłowym bitcoina, operująca na algorytmie konsensusu Proof of Work SHA256. Ten sam algorytm występuje również w najpopularnejszych kryptowalutach PoW, takich jak bitcoin (BTC) i Bitcoin Cash (BCH), które mają nieporównywalnie większy hashrate (moc obliczeniową sieci). Kryptowaluty oparte na SHA256 można kopać układami ASIC (m.in. Bitmain Antminer S9), co przy tak ogromnej różnicy w hashrate sieci pomiędzy np. BTC a SYS, sprawia że stosunkowo łatwo było uzyskać tyle mocy obliczeniowej w sieci Syscoina, aby hakerzy zatwierdzili wystarczającą liczbę bloków, zapobiegającą próbom awaryjnego cofnięcia transakcji po odkryciu ataku. Giełda Binance stała się obiektem ataku ze względu na popularność wykorzystania API, a także głębokość rynku SYS/BTC, który wynosi ok. 80% całego obrotu Syscoinem na giełdach kryptowalut.
Szukasz miejsca gdzie swobodnie możesz dyskutować o kryptowalutach, bitocoinie, tokenach oraz ICO?
