Rozpoczął się sezon wyników kwartalnych największych amerykańskich banków. Jako pierwszy swe wyniki przedstawił bank JP Morgan.
13 lipca przed sesją na amerykańskiej giełdzie jeden z największych amerykańskich banków – JP Morgan opublikował wyniki kwartalne. W II kwartale przychody wyniosły 31,4 mld USD. Były one nieco niższe niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy wynosiły 33,8 mld USD. Przewyższyły jednak oczekiwania analityków z Wall Street, którzy spodziewali się przychodów na poziomie 29,9 mld USD. JP Morgan mógł natomiast pochwalić się wyższym zyskiem niż przed rokiem. Bank wypracował zysk netto w wysokości 11,9 mld USD w porównaniu do 4,7 mld USD rok wcześniej. Zysk na akcję wyniósł 3,78 USD wobec 1,38 USD w analogicznym okresie ubiegłego roku. Osiągnięty zysk na akcję również przewyższył szacunki analityków z Wall Street na poziomie 3,21 USD.
Bank dostrzega poprawę sytuacji w gospodarce. Do wzrostu wyników JP Morgan w istotnym stopniu przyczyniło się uwolnienie środków, które wcześniej były odłożone na straty kredytowe. W ubiegłym roku wszystkie banki na ten cel przeznaczyły dziesiątki miliardów dolarów. Sytuacja finansowa kredytobiorców okazała się jednak lepsza niż się spodziewano, co pozwala bankom odzyskiwać środki z rezerw. Tak jest również w przypadku JP Morgan. Warto wspomnieć, że w I kwartale tego roku bank uwolnił środki w wysokości 5,2 mld USD. W tym kwartale natomiast kwota ta wyniosła 3 mld USD, z czego 2,3 mld USD przełożyło się na poprawę wyniku, a 734 mln zł zostało odliczonych na pokrycie strat.
Wyniki osiągnięte przez JP Morgan nie wywarły większego wrażenia na inwestorach. W notowaniach przedsesyjnych kurs akcji banku jest notowany na minusie o 0,80%. Warto wspomnieć, że od początku roku kurs akcji JP Morgan wzrósł o 24%, podczas gdy indeks S&P500 zyskał 17%.
JP Morgan jest największym amerykańskim bankiem pod względem sumy aktywów.
