Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

rynki walutowe

Piątkowe popołudnie przynosi dużą zmienność na rynkach walutowych. Kursy walut rezerwowych nie mogą umacniać się w nieskończoność, widzimy więc lekką aprecjację złotego. Kurs USD/PLN tym samym na poziomie 4.22 PLN, jest to około -6 groszy wobec czwartkowego zamknięcia.


Dolar po 4.22 to niemal 12 groszowa wyprzedaż, którą mogliśmy obserwować w ostatnich dniach. Tak silne korekty są spowodowane realizacją zysków przez uczestników rynków walutowych. Wysoka zmienność powoduje zmniejszenie ilości zleceń oczekujących, w związku z czym mniejsze oferty powodują większą zmienność. To pozorne umocnienie złotego nie jest niczym pozytywnym dla importerów, którzy liczą straty, spowodowane zaszłotygodniową zmiennością oraz borykają się z rekordowo wysoką ceną tej waluty. Cieszyć się mogą jedynie eksporterzy, dla nich informacje o umocnieniu waluty rezerwowej przynosi dodatkowe zyski.

 grafika numer 1 grafika numer 1


Czego możemy spodziewać się w przyszłym tygodniu? Plany pomocowe zaprezentowane przez Narodowy Bank Polski mogą wpłynąć na krótkoterminowe umocnienie złotego. Jednak pamiętajmy, że arsenał, jaki posiadają podobne zagraniczne instytucje, jest znacznie większy. Dlatego w długim terminie ciężko oczekiwać kursu 4.00 za dolara, bardziej prawdopodobne i przewidywane przez analityków scenariusze wskazują na 5.00 PLN za jednego dolara oczywiście w przypadku realizacji najczarniejszych scenariuszy. Próżno jednak szukać argumentów za dalszym umocnieniem złotego w krótkim terminie, przy obecnych poziomach, z którymi ostatnio mieliśmy do czynienia około 2016 roku.

Reklama


Uspokojenia roller coastera na rynakch FX można spodziewać się jedynie po wygaśnięciu pandemii koronawirusa. Do tej pory niespokojne nastroje inwestorów będą odgrywały główną rolę na rynkach finansowych. Umocnienia złotego możemy oczekiwać najprawdopodobniej w drugiej połowie roku, ponieważ do tego czasu zmienność rynków może się zmniejszyć.

Czytaj więcej