Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

regresyjne indeksy giełdowe

Miniony tydzień główne rynki bazowe kończyły z umiarkowanymi wzrostami, co wpisuje się w tendencje całego października. Główne indeksy kontynuują wzrosty, a w przypadku indeksów w USA było to już czwarty tydzień na plusie. W październiku S&P 500 i Nasdaq zyskały ponad 6%, a Dow Jones ponad 5%, co we wszystkich trzech przypadkach przełożyło się na osiągnięcie nowego historycznego szczytu. Dla pierwszych dwóch indeksów to był najlepszy miesiąc od listopada 2020 roku.

 grafika numer 1 grafika numer 1

Sentyment na rynkach finansowych wspiera uspokojenie obaw o sytuację w Chinach,

a także pozytywny jak do tej pory, przebieg sezonu wyników spółek w Stanach Zjednoczonych. Dotychczas wyniki opublikowało ponad 280 spółek z indeksu S&P500. Średni wzrost przychodów wyniósł blisko 18% r/r natomiast, średnio zysk netto wzrósł o blisko 40% r/r. Powyższe dynamiki okazały się zaskoczeniem dla rynku, w szczególności pod kątem wyników netto, które okazują się o ponad 9,0% wyższe od konsensusu. Największe zaskoczenia pojawiły się w sektorze energetycznym, finansowym oraz ochrony zdrowia. Nieco słabiej wypadły notowania w Europie, jednak tydzień kończył się mimo wszystko na plusie. W drugiej części tygodnia notowaniom ciążyło słabsze zachowanie indeksów w Azji, co również odbiło się negatywnie na notowaniach miedzi – powrót obaw o kondycję gospodarki Chin, jaki i ropy naftowej której dodatkowo ciążył wyższy odczyt od oczekiwań dotyczący zapasów surowca w Stanach Zjednoczonych. Jednocześnie wpływ na notowania na Starym Kontynencie mogło mieć posiedzenie EBC, gdzie z jednej strony prezes EBC zaznaczyła, że spodziewa się, iż Pandemic Emergency Purchase Programme (PEPP) zakończy się zgodnie z planem w marcu przyszłego roku. Natomiast nie wspomniała czy bank centralny strefy euro planuje wprowadzić w to miejsce nowy program, tak jak wcześniej było wspomniane. Z drugiej strony prezes Lagarde odsunęła perspektywę podwyżki stóp procentowych w przyszłym roku wskazując, iż EBC ma obecnie ograniczone możliwości walki z wzrostem inflacji, chociaż właśnie to inflacja aktualne znajduje się w centrum uwagi banku centralnego. W poprzednim tygodniu krajowy rynek okazał się relatywnie słabszy na tle indeksów zagranicznych.

Może to być jednak swego rodzaju korekta relatywnej siły m.in. WIG20 z września oraz pierwszej części października - w ujęciu 3 miesięcy krajowe blue chipy odnotowują zdecydowanie wyższą stopę zwrotu od rynków bazowych. W skali tygodnia WIG20 stracił 0,50%, niemniej kluczowy poziom wsparcia w okolicy 2400 pkt. wyznaczony przez lokalny wrześniowy szczyt pozostaje aktualny. Zdecydowanie pozytywnie wyróżniał się w minionym tygodniu mWIG40, który zyskał ponad 1,50%, i tym samym poprawił maksima z 2007 roku. Pomogły w tym notowania banków, które mają relatywnie spory udział w grupie średnich podmiotów. Sektorowo w skali tygodnia słabiej zachowywał się WIG Górnictwo oraz WIG Games. Na drugim biegunie znalazły się media oraz ponownie sektor bankowy, który korzysta na rosnących oczekiwaniach co do kolejnych podwyżek stóp procentowych. Kolejny wysoki odczyt inflacji konsumenckiej zwiększył prawdopodobieństwo kolejnego ruchu już na listopadowym posiedzeniu RPP – aktualnie rynek oczekuje podwyżki o 0,50% na środowym posiedzeniu do 1,0% a w perspektywie końca 2022 roku jest to już poziom 2,5%. Powyższe negatywnie przekłada się na notowania obligacji skarbowych, tym samym rentowności obligacji 10-letnich kontynuowały tendencję wzrostową i przekroczyły w minionym tygodniu poziom 2,80% - znajdują się najwyżej od czerwca 2019 roku.

W minionym tygodniu najwyższą średnią stopę zwrotu osiągnęli zarządzający funduszami rynku surowców (0,48%)

Reklama

W szczególności pozytywnie wyróżniały się fundusze metali szlachetnych z średnią stopą zwrotu na poziomie 0,73%. Dobrze relatywnie radziły sobie ponadto fundusze akcji zagranicznych (0,18%). W powyższej grupie najwyższe stopy zwrotu realizowali zarządzający funduszowami akcji europejskich rynków rozwiniętych (1,19%) oraz ogólnie funduszami akcji globalnych rynków rozwiniętych (0,55%). Na drugim biegunie znaleźli się zarządzający funduszami akcji polskich, którzy średnio ponieśli stratę na poziomie 0,31%. Dla funduszy dłużnych ostatni tydzień był kolejnym ciężkim okresem. Średnio fundusze dłużne PLN straciły 0,19%, a najgorszą grupą w całym segmencie były fundusze dłużne polskich papierów skarbowych długoterminowe z średnią stopą zwrotu na poziomie 0,53%. Relatywnie najlepszą grupą funduszy dłużnych PLN była natomiast grupa funduszy dłużnych polskich korporacyjnych z wynikiem -0,03%.

 

Czytaj więcej