Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

pump and dump

Zakłada się, że wszyscy inwestorzy powinni mieć jednakowy dostęp do informacji. Zyski i straty powinny być określone przez to, kto miał trafniejszą prognozę. Jednak nie brakuje uczestników rynku, którzy go sobie podporządkowują. Nie grają uczciwie i odnoszą korzyści kosztem innych graczy. Można wyróżnić trzy grupy traderów, którzy mogą bez skrupułów pozbawić nas kapitału: insider traderzy, wieloryby i organizatorzy schematów pump and dump.

 

Insider traderzy

Insider trading można zdefiniować jako „transakcje na papierach wartościowych dokonywane przez osobę mającą dostęp do informacji niepublicznych”. Zwykle z tym pojęciem można się spotkać w związku z rynkiem akcji, gdy osoby mające dostęp do informacji poufnych wewnątrz danej spółki giełdowej, wykorzystują je dla osiągnięcia zysku, zanim rynek pozna je oficjalnie. Najczęściej osobami takimi są insiderzy, a więc osoby zatrudnione w danej spółce oraz audytorzy i brokerzy, czyli osoby również mające uprzywilejowany dostęp do informacji niepublicznych z tytułu funkcji pełnionej na rzecz spółki.

Insider trading jest nielegalny niemal na wszystkich tradycyjnych rynkach. Często jednak się zdarza, że insider traderzy mają się całkiem dobrze na rynku akcji. Insider trading nie jest tylko domeną rynku akcji, zdarza się on również na rynku kryptowalut.

Reklama

Przykładem jest sytuacja, która zaistniała pod koniec 2017 r. na platformie wymiany kryptowalut Coinbase. 19 grudnia 2017 r. Coinbase oznajmiła na Twitterze, że dodaje do swej giełdy kryptowalutę Bitcoin Cash. Jednak zanim ukazała się publiczna wiadomość, zarówno wolumen obrotu, jak i cena Bitcoin Cash podejrzanie wzrosły. 1 marca 2018 r. przeciwko Coinbase wniesiono pozew zbiorowy. Szczegóły tej sprawy zostały opisane tutaj.

Inna sytuacja insider tradingu miała miejsce w Korei Południowej. Sprawa jest o tyle bulwersująca, że byli w nią zamieszani urzędnicy z organu nadzoru finansowego – Financial Supervisory Service (FSS). Okazuje się, że nawet regulatorzy bywają zaangażowani w insider trading. Urzędnicy FSS wiedzieli z wyprzedzeniem o planowanym wprowadzeniu nowych ograniczeń w handlu kryptowalutami i dokonywali transakcji przed oficjalnym ogłoszeniem nowych regulacji. 18 stycznia przewodniczący FSS potwierdził, że doszło do złamania przepisów dotyczących handlu. Pomimo przyłapaniu na gorącym uczynku, pewien urzędnik FSS stwierdził, że technicznie rzecz ujmując, nie ma kodeksu etycznego ani postępowania w sprawie wirtualnych walut i dlatego trudno tu mówić o jakiejkolwiek karze.

Oprócz takich znaczących sytuacji, często zdarza się, że ceny i wolumeny obrotu są pompowane przed wejściem na giełdę nowej kryptowaluty lub tokenu. Dla wielu użytkowników, insider trading nie jest czymś zaskakującym, ale czymś, co stanowi nieodłączną część nieregulowanego rynku, tym bardziej, że zdarza się również na rynkach regulowanych.

 

Wieloryby

Wieloryb” jest często używanym potocznym określeniem opisującym inwestora, który jest w stanie znacząco wpływać na rynek dzięki mobilizacji ogromnej ilości kapitału. Określenie to najczęściej jest stosowane na rynku kryptowalut, a w przypadku rynku akcji częściej mówi się o „grubych rybach” czy „grubasach”, którzy „sypią akcjami”.

Reklama

Wiele osób przypisuje takim inwestorom istotną rolę w kształtowaniu dużych ruchów cenowych na każdym rynku. W niektórych przypadkach istnieją mocne dowody, że osoby te mają rację. Przykładem jest sytuacja z 2013 r., gdzie jeden inwestor był w dużym stopniu odpowiedzialny za wzrost ceny Bitcoina ze 150 USD do 1000 USD w ciągu dwóch miesięcy.

Oczywiście może to działać też w drugą stronę. Przykładem są działania syndyka masy upadłościowej giełdy Mt.Gox, który sprzedawał ogromne ilości Bitcoina i Bitcoin Cash na rynku, przyczyniając się do spadku ceny tych kryptowalut. Ze względu na sprzedawane ilości kryptowalut, syndyk Nobuaki Kobayashi zasłynął jako „wieloryb z Tokio”. Trudno go podejrzewać o celowe działania w celu zaniżenia kursu Bitcoina. Posiadacze tak dużych ilości aktywów, gdy chcą je sprzedać, mogą nieświadomie powodować obniżenie ich ceny na rynku.

Niektórzy duzi gracze jednak celowo używają różnych technik, aby manipulować rynkiem. Techniki te są często stosowane na różnych rynkach, szczególnie na rynku forex, ale też kryptowalut i akcji.

 

Polowanie na stop-lossy

Duzi gracze celowe celowo obniżają cenę danego aktywa na rynku początkowo dokonując jego sprzedaży, w celu uruchomienia zleceń stop-loss u pozostałych uczestników rynku. Kiedy dojdzie do ich realizacji i nastąpi „wysyp” akcji / waluty / kryptowaluty na rynku, tacy inwestorzy wówczas zajmują odwrotną pozycję i skupują te aktywa po zaniżonych cenach, a cena wraca do wcześniejszych poziomów.

Reklama

W przypadku rynku forex takie działania przypisuje się dużym bankom, którym zależy na pozyskaniu dużej ilości danej waluty po korzystnej cenie.

Działania takie mają również miejsce na rynku kryptowalut. Strategia ta sprawdza się szczególnie w przypadku coinów o niskim wolumenie obrotów i małej liczbie zleceń. Posiadając wystarczająco dużą ilość danej kryptowaluty, wieloryby mogą obniżyć cenę, wprowadzając wiele zleceń sprzedaży po cenie rynkowej.

 

Spoofing

Spoofing to inna powszechna strategia, której używają wieloryby, by manipulować rynkiem. Oznacza wystawienie zleceń, a następnie ich anulowanie zanim zostaną zrealizowane. Celem tej strategii jest wysyłanie fałszywych sygnałów pozostałym uczestnikom rynku. Przykład zastosowania tej strategii wygląda następująco: inwestor umieszcza duże zlecenie zakupu czekające w kolejce po mniejszych zleceniach zakupu z zamiarem wysłania wzrostowego sygnału rynkowi. Po zrealizowaniu kilku transakcji, inwestor anuluje całe zlecenie zakupu. Kiedy cena zaczyna rosnąć, inwestor sprzedaje swoje aktywa.

To działa także w odwrotnym kierunku. Przez umiejscowienie dużych zleceń sprzedaży, inwestor może też wysłać sygnał na spadek, skłaniając pozostałych uczestników rynku do sprzedania swych aktywów po zaniżonej cenie. Przykładem stosowania tej strategii jest grupa inwestorów działająca na giełdzie kryptowalut Bitfinex.

Reklama

Podobne sytuacje zdarzają się też na rynku akcji, gdzie duzi inwestorzy wystawiają swoje „batony”, aby wystraszyć drobnych inwestorów, którzy podejrzewając, że w danej spółce może dziać się coś złego, łatwo oddają swoje akcje po zaniżonych cenach.

 

Wash trading

W strategii wash tradingu inwestor przyjmuje jednocześnie pozycje kupna i sprzedaży. Robi tak w celu sztucznego zwiększenia wolumenu obrotu, aby wysłać rynkowi sygnał zachęcający do kupowania lub manipulacji cenami na rynku o małej liczbie zleceń. Zwykle tę strategię jest trudno udowodnić, gdyż takie transakcje nie różnią się od zwykłego handlu, jednak mają one miejsce w zorganizowanej grupie inwestorów, gdzie przerzucają oni między sobą akcje mało płynnej spółki lub kryptowalutę, aby przyciągnąć innych uczestników rynku.

 

Pump and dump

Jest to forma manipulacji na rynku, która polega na nabyciu jakiegoś taniego aktywa (np. akcji lub tokenu), a następnie sztucznym wywindowaniu jego ceny i sprzedaniu go drogo. Takimi działaniami często zajmują się zorganizowane grupy. Schematy takie działają w następujący sposób. Organizatorzy znajdują coina (lub inne aktywo), którym jest łatwo manipulować i łatwo sprzedać. Zwykle są to coiny cieszące się uznaniem w pewnych społecznościach, cechujące się dużym potencjałem reklamowania, małą liczbą zleceń i niskim wolumenem obrotu. Organizatorzy skrycie akumulują taką kryptowalutę, starając się nie wpływać na cenę. Następnie rozpowszechniają sygnał zachęcający do kupowania danego aktywa, często zaczynając od wąskiego kręgu osób, które niejednokrotnie płacą za dostęp do wczesnych sygnałów rynkowych. Robi się coraz głośniej na temat danego aktywa, rozpowszechniane są informacje o tym, że wydarzy się coś wielkiego, dołącza coraz więcej nowych inwestorów. Gdy cena rośnie, organizatorzy procederu zaczynają sprzedawać swoje coiny. Jak już je wyprzedadzą, rozpowszechniają sygnał, że nadeszła chwila sprzedaży tych aktywów. Najpierw zaczynają je sprzedawać osoby, które miały opłacony dostęp do sygnałów. Cena szybko zaczyna spadać, do wyprzedaży dołączają pozostali inwestorzy, którzy często nie wiedzą, co jest przyczyną spadków. Najgorzej na tej strategii wychodzą ci, którzy sprzedają jako ostatni.

Reklama

 

Podsumowanie

Handel na rynkach jest grą o sumie zerowej. Przeciętni traderzy nie mają szans, aby wygrać w starciu z inwestorami stosującymi te strategie. Czasem uda im się coś ugrać, dołączając do dużych ruchów takich inwestorów. Częściej jednak tracą. Dywersyfikacja aktywów daje większe szanse na uniknięcie utraty wszystkich oszczędności w jednym niefortunnym przedsięwzięciu.

 

Magazyn: Rafał Zaorski - Zarobił 2,5 mln w 24h

Rafał Zaorski - Zarobił 2,5 mln w 24h
Jak stać się dobrym spekulantem - szczery wywiad z Rafałem Zaorskim Historia katastrofy większej niż Amber Gold Czy dało się zarobić na debiucie spółki Ferrari  Dlaczego rynek gamingowy jest przegrzany Czy Blockchain traci impet
Czytaj

 

Reklama

Szukasz miejsca gdzie swobodnie możesz dyskutować o kryptowalutach, bitcoinie, tokenach oraz ICO?

 

Dołącz do facebookowej grupy CoinGroup

Czytaj więcej