§ EZ: Dziś o godz. 13:45 poznamy decyzję Europejskiego Banku Centralnego dotyczącą polityki pieniężnej w strefie euro. Nie spodziewamy się nowości w narracji większości członków Rady Prezesów, którzy optują za obecnymi parametrami ultra-akomodacyjnej polityki pieniężnej. Wsparciem tej retoryki najpewniej będzie uaktualnienie projekcji makroekonomicznej, która powinna wskazywać na spadek inflacji w średnim okresie i dalsze stopniowe odrabianie strat wywołanych pandemią. Najciekawszym punktem będą oczekiwania dotyczące awaryjnego programu skupu aktywów (PEPP), w szczególności ewentualne sygnały dotyczące terminu jego obowiązywania.
§ PL: Na godz. 15:00 zaplanowany jest początek konferencji prezesa NBP A.Glapińskiego po wrześniowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Biorąc pod uwagę wywiad z prezesem A.Glapińskim opublikowany na początku tego tygodnia nie spodziewamy się zmian jego bardzo łagodnej retoryki.
Wydarzenia i komentarze
§ PL: Zgodnie z oczekiwaniami Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego na dotychczasowym poziomie. Stopa referencyjna nadal kształtuje się zatem na poziomie 0,10%, najniższym w historii polityki bezpośredniego celu inflacyjnego w Polsce. Nie dokonano także korekt w retoryce opublikowanego po posiedzeniu komunikatu. Większość członków Rady niezmienne twierdzi, że prowadzona polityka stabilizuje inflację na poziomie zgodnym z celem inflacyjnym NBP w średnim okresie. Utrzymuje także program odkupu obligacji oraz możliwość interwencji walutowych. Komunikat nie wnosi nowych informacji dla oceny perspektyw polityki pieniężnej. Nie spodziewamy się także modyfikacji retoryki prezesa NBP podczas zaplanowanej na dziś konferencji. Nadal bardzo łagodna retoryka prezesa zmniejsza nieco prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych w tym roku. Naszym zdaniem późna jesień tego roku dostarczy argumentów na zacieśnieniem polityki pieniężnej. Zakładamy, że sytuacja na rynku pracy będzie dobra, pandemia nie będzie wymagała obostrzeń tak surowych jak przed rokiem, a projekcja listopadowa potwierdzi brak realizacji celu inflacyjnego w średnim okresie. W przypadku gdyby jeszcze w 2021 nie podniesiono kosztu pieniądza, będzie musiało być to dokonane później, ale bardziej raptownie.
Rynki na dziś
Czwartek obfituje w ważne wydarzenia. Globalnie w centrum uwagi będzie posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. O ile nie oczekujemy zmian stóp procentowych, to istotne będą oceny bankierów centralnych dotyczące perspektyw gospodarczych oraz przyszłości programów skupu aktywów. Na dziś zaplanowane są ponadto liczne wystąpienia amerykańskich bankierów centralnych, które – po wczorajszej jastrzębiej wypowiedzi J.Bullarda z Fed – mogą rzucić nieco więcej światła co do taperingu (ograniczanie QE). Lokalnie zaś najistotniejszym momentem dnia będzie konferencja prasowa prezesa Narodowego Banku Polskiego. Liczymy, iż w ślad za poniedziałkowymi komentarzami A.Glapińskiego, łagodną wymową wczorajszego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej także i dziś usłyszymy o wstrzemięźliwości banku centralnego we wchodzeniu na ścieżkę normalizacji polityki monetarnej. Efektem powinna być lekka presja na osłabienie złotego, która może być niwelowana wspomnianymi wydarzeniami globalnymi. Obrona poziomu 4,52 przez kurs EUR/PLN byłaby sukcesem wobec gołębiej narracji szefa NBP.
Rynek krajowy
Kurs EUR/PLN kolejny dzień z rzędu stabilizował się w przedziale 4,50 – 4,52 oczekując na nowe impulsy. Posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej zgodnie z oczekiwaniami nie przyniosło większych zmian w narracji, stąd nie miało przełożenia na wycenę polskiej waluty. Tym bardziej, iż dziś odbędzie się konferencja prasowa prezesa Narodowego Bank Polskiego, która może rzucić nieco światła na perspektywy polityki monetarnej. Warto jednak nadmienić, iż spokój złotego kontrastował z wczorajszą solidną przeceną węgierskiego forinta. Rynek zgodnie z zasadą „kupuj plotki sprzedawaj fakty” wyprzedażą forinta zareagował na protokół z sierpniowego posiedzenia banku centralnego Węgier, w którym stwierdzono, iż „Bank Węgier planuje kontynuować podwyżki stóp procentowych do czasu ustabilizowania się perspektyw inflacji na poziomie celu oraz zrównoważenia ryzyk. Na krajowym rynku długu środa upłynęła pod znakiem niewielkiej aktywności inwestorów i braku zmienności. Dochodowość podstawowych benchmarków stabilizowała się wokół poziomów z wtorkowego zamknięcia (0,53% dla 2-latki i 2,02% w przypadku długiego końca krzywej). Wydarzeniem dnia na rynku pierwotnym był przetarg sprzedaży obligacji Banku Gospodarstwa Krajowego. BGK uplasował cztery serie obligacji za 2,1 mld PLN, przy popycie 2,3 mld PLN, z czego aż 1,33 mld PLN sprzedaży przypadło na papier FPC0631, 0,48 mld PLN na FPC0328, a pozostała część kwoty na obligacje FPC1140 i FPC0725. Podczas przetargu uzupełniającego BGK pozyskał dodatkowe 61 mln PLN.
Rynki zagraniczne
Dolar trzeci dzień z rzędu zyskiwał na wartości w relacji do euro. Najnowszym argumentem za siłą dolara – poza kwestiami technicznymi, a więc odwrotem od 200- dniowej średniej ruchomej – były jastrzębie wypowiedzi J.Bullarda z Fed. W wywiadzie dla Financial Times powiedział się on za rozpoczęciem ograniczania programu QE jeszcze w tym roku. W efekcie kurs EUR/USD zniżkował do 1,1810, choć jeszcze w poniedziałek oscylował wokół 1,1884. Weryfikatorem oczekiwań co do normalizacji polityki pieniężnej w USA będą czwartkowe liczne wystąpienia przedstawicieli Fed. Dziś także głos w sprawie polityki monetarnej zabierze Europejski Bank Centralny. Środa na rynku obligacji upłynęła pod znakiem stabilizacji i niewielkiej zmienności w stosunku do poziomów z początku dnia.
