Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

prognozy walutowe EURPLN

Po dwóch dniach poprawy na rynkach, wczoraj obserwowaliśmy stabilizację. Inwestorów niepokoił brak postępów podczas negocjacji pokojowych w Turcji. Inwestorzy mieli też problem z oceną komunikatu po posiedzeniu EBC. Z jednej strony, bank wyraził obawy o koniunkturę w związku z konfliktem na Ukrainie, z drugiej bardziej akcentował ryzyka inflacyjne. Dolara wspomógł natomiast wysoki wynik inflacji z USA. W efekcie mimo początkowego wzrostu kurs €/US$ zakończył handel spadkiem z 1,1050 do 1,09. O około 5pb wzrósł też spread między amerykańskimi 10latkami a Bundem.

Na krajowym rynku obserwowaliśmy dalsze wzrosty rentowności SPW, blisko 20pb w segmencie 10lat. Inwestorzy prawdopodobnie reagują tak na ostatnie komentarze Prezesa NBP, czy analityków rynkowych, sugerujące wyższy docelowy poziom stóp w Polsce. Wczoraj w ciągu dnia kurs wrócił ponad 4,80, ale handel zakończył poniżej tego poziomu, przy 4,78.

 

Inwestorzy mogą wracać do bezpiecznych aktywów na weekend

Brak porozumienia podczas rozmów pokojowych w Turcji może skłaniać inwestorów do ponownego powrotu do bezpiecznych aktywów na weekend. W mediach pojawiają się np. informacje o możliwej eskalacji konfliktu, w tym pojawieniu się rosyjskich wojsk na zachodniej Ukrainie. Analitycy podkreślają jednak pewne złagodzenie stanowisk negocjacyjnych zarówno Rosji i Ukrainy. Inwestorzy powinni więc zakładać, że kolejne rundy rozmów powinny zakończyć się zbliżaniem stanowisk a w końcu powodzeniem. Dotychczasowa reakcja rynków na konflikt była też bardzo mocna, co zniechęca do zajmowania dużych nowych pozycji. Dlatego para €/US$ raczej nie wróci już do ostatnich dołków.

Zobacz także: Rozmowy pokojowe między Rosją a Ukrainą. Co na to indeksy giełdowe?

Reklama

 

W naszej ocenie gdy konflikt będzie zbliżał się do końca, dojdzie do powrotu pary €/US$ do 1,12-13

Według naszych szacunków dolar pozostaje istotnie mocniejszy niż sugeruje to sama różnica oczekiwanej ścieżki stóp między Fed i EBC. Zadziałał tu popyt na bezpieczne aktywa, tradycyjnie premiujący US$ w czasach kryzysu. Rosnące oczekiwania na duży impuls fiskalny w UE wzmacniają też euro w długim okresie, wspierając oczekiwania na większą skalę podwyżek stóp EBC w przyszłości. Na razie nie zakładamy jednak, aby kurs €/US$ miał w tym roku dotrzeć ponad 1,14.

Zobacz także: Rynki na dziś – kurs euro złotego (EURPLN) znów brnie w górę; eurodolar (EURUSD) oddaje całą zwyżkę – to się dzieje na FX

 

Pod koniec tygodnia widzimy istotne szanse na umocnienie na rynkach długu, szczególnie w Europie. Powody są te same co w przypadku €/US$ - bez porozumienia pokojowego może dojść do dalszej eskalacji konfliktu na Ukrainie. Skala tego ruchu powinna być jednak ograniczona, tj. nie dotrze do ostatnich dołków na rentownościach. Przekaz po wczorajszym posiedzeniu EBC pokazuje, że są wciąż szanse na wzrost stóp jeszcze w tym roku. Fed prawdopodobnie zacieśni swoją politykę już w przyszłym tygodniu. Rosną też obawy o długotrwały przebieg wysokiej inflacji.

Oczekujemy jednak, że umocnienie obligacji będzie krótkotrwałe, a wzrost rentowności na rynkach bazowych, szczególnie w strefie euro, będzie w 2pol22 nawet większy niż zakładaliśmy dotychczas. Nasilają się czynniki wzmacniające inflację w długim terminie. W UE przygotowywany jest duży impuls fiskalny, związany ze zbrojeniami, czy zmianami w energetyce. Odejście od rosyjskich źródeł energii powinno też skutkować długotrwale wyższymi cenami energii w gospodarkach zachodnich, dodatkowo potęgując presję inflacyjną jeszcze z czasów pandemii.

Reklama

 

 

SPW pozostaną pod presją

Uważamy, ze ryzyko przeceny złotego na koniec tygodnia jest istotne. Brak jest przełomu w negocjacjach pokojowych, więc inwestorzy powinni raczej ograniczać pozycje w aktywach naszego regionu. Kurs €/PLN raczej nie dotrze jednak do ostatnich szczytów. Pojawiają się komentarze, że pewne złagodzenie stanowiska negocjacyjnego Rosji i Ukrainy oznacza dość nieodległy kompromis. Wsparciem dla złotego jest też zaostrzenie retoryki NBP.

Mimo niepewnych perspektyw krótkoterminowych dla PLN, nadal widzimy duże pole do umocnienia złotego w 2kw22. Inwestorzy na razie ignorują zaostrzenie retoryki NBP, ale gdy napięcia geopolityczne osłabną będzie to jeden z kluczowych czynników dla rynku. Co więcej, pojawiają się komentarze mówiące o odblokowaniu KPO dla Polski, a rząd zabiega o pomoc finansową z USA i EU na przejęcie uchodźców. Zgodnie z zapowiedziami MF i NBP te środki zostaną wymienione na rynku (sprzedaż walut, kupno złotego). Dlatego powrót €/PLN nawet w pobliże 4,50 w kolejnym kwartale nie jest wykluczony.

Reklama

Zobacz także: Kursy walut 11.03.: burzliwe zmiany - silne wybicie na kursie euro i dolara - złoty zahamowany!

 

Perspektywy SPW oceniamy niezmiennie negatywnie. Zaostrzenie retoryki

wspiera oczekiwania na wysoki docelowy poziom stóp w kraju. Utrzymują się też wysokie ryzyka inflacyjne, związane z planowaną ekspansją fiskalną na poziomie unijnym i  w Polsce, czy wysokimi cenami surowców energetycznych. W razie pogorszenia nastrojów na rynkach może dojść do dalszego rozszerzenia asset swapów. W razie poprawy sentymentu do wyprzedaży długu powinny z kolei zachęcać wyższe rentowności na rynkach bazowych.

Niepokoić mogą też szacunkowe dane o deficycie finansów publicznych za ubiegły rok

Sugeruje to wysokie potrzeby pożyczkowe w 2022 i dalej, gdy ujawnią się koszty pomocy uchodźcom, czy większych nakładów na zbrojenia. Oczekujemy dużej kompresji asset swapów w przyszłym kwartale, gdy ryzyka związane z konfliktem opadną, ale raczej nie skompensuje to czynników przemawiających za wzrostem rentowności. Uważamy, że tegoroczny szczyt rentowności SPW nastąpi w 2kw22.

Czytaj więcej