Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

pozytywny sentyment

Większość inwestorów omija japoński rynek szerokim łukiem, skupiając się głównie na indeksach amerykańskich, czy niemieckim. Jednak może się okazać, że to właśnie Nikkei będzie czarnym koniem kolejnej hossy.

Nikkei ma bardzo dobre perspektywy

O potencjale wzrostowym japońskich akcji, wspominaliśmy już dawno temu. Jednak obecnie warto odświeżyć obecną sytuację, ponieważ po korekcie spadkowej, indeks Nikkei ponownie wspina się w kierunku szczytu ostatniego ruchu wzrostowego zapoczątkowanego w połowie marca. Co więcej, wspomniana wcześniej struktura może być standardową eliottowską ABC, po którym powinniśmy się spodziewać następnego impulsu

Wykres 1: Indeks Nikkei (5 miesięcy)Wykres 1: Indeks Nikkei (5 miesięcy) 

Wykres 1: Indeks Nikkei (5 miesięcy)

Czy indeks Nikkei wybije opór?

Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że rynkowe byki poradzą sobie z poprzednim szczytem na indeksie Nikkei. Otwierałoby to drogę w kierunku okolic 24000 punktów, gdzie rozgrywać się już będą losy sygnałów długoterminowych.

Reklama

 Wykres 2: Indeks Nikkei (3 lata)Wykres 2: Indeks Nikkei (3 lata)

Wykres 2: Indeks Nikkei (3 lata)

Czy są jakieś zagrożenia dla japońskiego indeksu Nikkei?

Oczywiście zawsze należy rozpatrywać scenariusz alternatywny, aby nic nas na rynku nie zaskoczyło. Z punktu widzenia niedźwiedzi, pojawia się obecnie doskonała okazja do wyprowadzenia kontry. Ta z kolei uformowałaby potencjalną strukturę podwójnego szczytu, która zapowiada zakończenie trendu wzrostowego. Znaleźliśmy się w bardzo ciekawym miejscu, a efekt aktualnych zmagań może mieć swoje konsekwencje w średnim terminie.

Czytaj więcej

Artykuły związane z pozytywny sentyment