- Co mówią najnowsze dane o kondycji polskiej gospodarki?
- Co oznacza wzrost sprzedaży detalicznej?
- W których segmentach gospodarki sytuacja uległa widocznej poprawie?
Wiadomości z Polski zaskoczyły pozytywnie
Sprzedaż detaliczna w ujęciu rocznym wyniosła 4,6% wobec prognozowanych 3,5% (poprzednio: 0,5%). Sprzedaż detaliczna w cenach stałych wyniosła z kolei 3% (prognozowano: 1,4%, poprzednio: -2,3%).
W ujęciu miesięcznym zarejestrowano spadek (-19,7 %) wobec poprzedniego odczytu wynoszącego 10,6%.
Zobacz również: Gospodarka Polski - mamy nowe dane! Niepokojący spadek w budownictwie
Zauważono wzrost sprzedaży detalicznej przez Internet. W ujęciu rocznym wyniósł on 11% w cenach bieżących. Za pośrednictwem sieci najchętniej kupujemy tekstylia, odzież, obuwie oraz prasę i książki. Udział sprzedaży przez Internet w sprzedaży „ogółem” uległ zwiększeniu w styczniu br. z 8,3% do 8,8%.
"Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym sprzedaż detaliczna w cenach stałych w styczniu 2024 r. była o 0,4% wyższa w porównaniu z grudniem 2023 r." - dodano.
Sprzedaż detaliczna - Polska
Źródło: GUS
W styczniu br. wzrost odnotowano w szczególności w przypadku grup związanych z motoryzacją czy paliwami. Spadek dotknął z kolei firmy zajmujące się handlem artykułami spożywczymi czy tekstyliami.
"W styczniu 2024 r. znaczny wzrost sprzedaży detalicznej (w cenach stałych) w porównaniu z analogicznym okresem 2023 r. odnotowały podmioty z grup: „pojazdy samochodowe, motocykle, części” (o 22,0%), „pozostałe” (o 18,9%), „paliwa stałe, ciekłe, gazowe” (o 13,1%). Przedsiębiorstwa handlujące żywnością, napojami i wyrobami tytoniowymi wykazały spadek o 0,6%. Spadek raportowały również jednostki sprzedające tekstylia, odzież, obuwie (o 24,7%) oraz meble, rtv, agd (o 16,8%)" - przekazał GUS.
Zobacz również: Gospodarka Niemiec na dnie. Recesja i załamanie w przemyśle – mamy nowe dane!
Do boomu wciąż daleko? Analitycy komentują
Analitycy wskazują, że dane są pozytywne, ale warto je zestawić z odczytami za poprzednie miesiące.
"Polski konsument wraca nad kreskę - w styczniu sprzedaż wzrosła o 3% r/r, powyżej konsensusu i zgodnie z naszą prognozą. To dobry wynik, ale - podobnie jak w przypadku produkcji przemysłowej - trzeba analizować grudzień (tu: słaby) i styczeń (tu: mocny) razem. Boomu nie ma" - komentują analitycy Pekao.
Co nas czeka w kolejnych miesiącach? Analitycy PKO Research oczekują z kolei dalszego solidnego ożywienia sprzedaży, które będzie konsekwencją utrzymywania się silnego wzrostu realnych wynagrodzeń w średnim terminie.
Zobacz również: Średnie wynagrodzenie w Polsce w 2024 r. Są nowe dane! Sprawdź ile się zarabia
"Spodziewamy się poprawy wyników konsumpcji w 2024 roku. Głównym motorem odbicia będą rosnące płace realne – konsensus prognoz zakłada wzrost wynagrodzeń w 2024 roku na poziomie 10,6%, co na 5,3 p.p. więcej niż przewidywana inflacja" - dodali ekonomiści Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
W lutym 2024 r. wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury gospodarczej w #PrzetwórstwoPrzemysłowe (#NSA) kształtuje się na poziomie minus 8,2.https://t.co/3HAUemvZhz#GUS #statystyki #gospodarka #produkcja #przemysł #przetwórstwo #KoniunkturaGospodarcza pic.twitter.com/6SpOM8Xkkm
— GUS (@GUS_STAT) February 22, 2024