- Potężne zeszłotygodniowe spadki sprawiają, że kurs spółki jest wyższy względem początku roku o niecałe 0,6%.
- Zyski Orlenu w I kwartale były o blisko 70% mniejsze niż w 2023 r.
- Według doniesień BI Piotr Guział miał stracić „wszystkie funkcje” w spółkach zależnych koncernu, czemu sam zaprzecza.
Dalsza część tekstu znajduje się pod materiałem wideo
Orlen odbija po zeszłotygodniowych spadkach
Podczas dzisiejszej sesji, otwierającej tydzień, kurs PKN Orlen odbija po potężnych spadkach z zeszłego tygodnia. O godzinie 10:54 notowania płockiego koncernu rosną o +1,70% względem piątkowego zamknięcia, co przekłada się na kurs na poziomie 66,30 zł za akcję. Mimo to w przeciągu ostatnich 5-ciu sesji papiery spółki są stratne o -8,20%. Przypomnijmy, że po zeszłotygodniowej publikacji wyników kwartalnych kurs Orlenu zanurkował. Sesja w czwartek została zamknięta z -7,85% spadkiem, zaś piątkowa sesja z -2,60% zniżką.
Przecena, która pojawiła się w czwartek i piątek sprawiła, że mimo wzrostów trwających od początku maja obecnie kurs Orlenu stracił -1,19% w przeciągu ostatniego miesiąca. Z kolei zwyżka od początku roku 2024 została zniwelowana tylko do +0,58%.
Zobacz również: 9 koni pociągowych GPW - spółki z giełdy na które warto stawiać
Znaczne spadki w wynikach za I kwartał
W zeszłym tygodniu PKN Orlen opublikował wyniki finansowe za I kwartał 2024 r., które wykazały znaczne spadki w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej. Przychody płockiego koncernu wyniosły 82,3 mld zł, czyli o 25,4% r/r mniej. Jednak znacznie większy spadek był zauważalny w zyskach netto, które były o 69,8% r/r mniejsze i wyniosły 2,785 mld zł. Więcej na temat kiepskich wyników kwartalnych Orlenu przeczytają państwo w komentarzu Eryka Szmyda, analityka XTB, który jest dostępny na naszym portalu pod adresem: Akcje Orlenu w opałach: słabe wyniki finansowe za IQ2024 napędzają wyprzedaż na GPW.
Zobacz również: Dywidendy od spółek giełdowych z GPW 2024 - gdzie szukać okazji
W spółce dochodzi do kolejnego zwolnienia?
Według nieoficjalnych informacji Business Insider Piotr Guział został zwolniony z funkcji członka zarządu Orlen Deutschland, którą pełnił od września roku 2020. Ponadto miał również stracić również stanowisko prezesa spółki Orlen Austria. W tekście napisano, że „[…] stracił wszystkie funkcje, które pełnił w spółkach zależnych koncernu”, jednak sam Piotr Guział stanowczo zaprzeczył temu doniesieniu na swoim profilu na portalu X, twierdząc, że wciąż jest prezesem w 23 spółkach córkach w Austrii…
Piotr Guział to były polityk, który na początku kariery działał w Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Później był zaangażowany w działalność wokół Partii Demokratycznej. Z czasem zaangażował się w politykę samorządową, w efekcie czego w latach 2010-2014 był burmistrzem Ursynowa. W 2018 r. ogłosił, że zawalczy o fotel prezydenta Warszawy, z czego finalnie zrezygnował, udzielając poparcia Patrykowi Jakiemu.
Zobacz również: Bankructwa producentów samochodów elektrycznych. Trzy duże spółki bliskie upadłości
