- Największa spółka GPW jest najwyżej notowana od początku roku.
- Wskaźniki techniczne i średnie kroczące dają wyraźny sygnał do kupna akcji Orlenu.
- Płocki koncern zerwał współpracę z agencją pracy, która została oskarżona w mediach o wyzysk pracowników z Azji.
Dalsza część tekstu znajduje się pod materiałem wideo
Spółka na szczytach notowań 2024 r.
Początek maja rozpoczął dla Orlenu ponowne wzrosty na GPW, dzięki którym koncern osiąga rekordowe notowania w 2024 r., jej kurs jest większy względem początku roku o +10,36%. W perspektywie ostatniego miesiąca spółka wzrosła o +9,15%, z czego wzrost o +3,42% został osiągnięty w samym zeszłym tygodniu. Podczas wczorajszej sesji największa spółka GPW wyśmienicie otworzyła tydzień rosnąć o +2,57%. Dzisiaj o godzinie 11:37 kurs Orlenu znajduje się powyżej wczorajszego zamknięcia i wynosi 72,74 zł, co oznacza wzrost od godz. 9:00 o +0,33%.
Zobacz również: Złoto kupują te banki centralne, które zwiększają znacznie podaż pieniądza
Czy to dalej dobry moment do kupna?
Według panelu na Investing.com analizy technicznej, który podsumowuje wskaźniki techniczne i średnie kroczące, warto zaopatrzyć się w akcje Orlenu. Obydwa elementy sugerują „mocne kup”. W prawdziwe wskaźnik RSI wynosi 78,286 i znajduje się powyżej wartości 70, co świadczy o poziomie wykupu i potencjalnych spadkach. Jednak wiele innych wskaźników technicznych daje wyraźny sygnał do kupna. Przykładowo wskaźnik stochastyczny (STOCH) osiągnął wartość 66,034, czyli znajduje się w środkowej części zakresu, nie wskazując ani na wykupienie czy wyprzedanie. Tym samym według tego wskaźnika akcje Orlenu mogą jeszcze wzrosnąć, zanim dobiją do poziomu wykupienia, osiąganego przy wartości 80.
Zobacz również: Cena srebra wciąż zbyt niska? Kurs metalu wystrzelił, ale złoto nadal na czele - ekspert TYLKO U NAS
Koncern zrywa współpracę z pośrednikiem oskarżonym o wyzysk pracowników
Wokół powstającego kompleksu rafineryjno-petrochemicznego Olefin III w Płocku zrobiło się głośno po dziennikarskim śledztwie „Gazety Wyborczej” i „Uwagi” TVN. Dziennikarze donieśli o skandalicznych warunkach, w jakich pracowały osoby zatrudnienie z Azji na placu budowy. Mieli pracować na czarno, za stawki mniejsze niż minimalna stawka, a warunki zakwaterowania były skandaliczne. Ponad 70 osób miało zamieszkiwać jeden dom i dysponować dwoma prysznicami i jedną kuchnią. Po tym jak media ujawniły praktyki, jakie stosowała agencja zatrudniająca osoby z zagranicy, Orlen zdecydował się na zerwanie z nimi współpracy. Z informacji przekazanych przez Gazetę Wyborczą koncern usunął z placu budowy agencje pracy wraz z jej właścicielem. Ponadto wszystkie zaległości w wypłatach dla pracowników zostaną uregulowane, a poszkodowani Azjaci zostali zatrudnieni przez innego pośrednika.
Zobacz również: Notowania spółki z GPW wystrzeliły! Jest porozumienie o przymusowym wykupie akcji
