Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

orange akcje cena

Wtorkowe notowania na rynku warszawskim przyniosły sesję wymuszonej korekty poniedziałkowego wzrostu. WIG20 spadł dziś o 1,41 procent niesiony na południe przeceną 18 spółek w indeksie. Na plusie zameldowały się tylko akcje spółek JSW i Orange Polska.

Oddech całego rynku był nieco lepszy od oddechu w WIG20 i 56 procent spółek spadło, przy 31 procent, które wzrosły i 13 procent bez zmian. W WIG20 na plan pierwszy wybił się spadek Allegro o 5,21 procent. Na przeciwnym biegunie były akcje Orange Polska, które zyskały 2,71 procent.

Niezależnie od lokalnego układu sił o obrazie dnia przesądziła korelacja z rynkami bazowymi, które nerwowo zareagowały na ostrzeżenia od spółki Snap. Prezes spółki utożsamianej z nowymi technologiami zasygnalizował, iż sytuacja makroekonomiczna uległa szybkiemu pogorszeniu i w związki z tym wyniki w II kwartale będą gorsze od wcześniejszych zapowiedzi. Ostrzeżenie przełożyło na wzmocnienie obaw inwestorów przed recesją w USA i o poranku pchnęło Wall Street w dynamiczną przecenę, która indeksowi Nasdaq Composite odebrała 2,6 procent, a S&P500 1,7 procent. Właśnie odpowiedź GPW na ten impuls z USA przesądziła o końcówce w Warszawie. Z perspektywy technicznej sesja była skorygowaniem poniedziałkowego wzrostu, ale też zawahaniem popytu w rejonie 1850 pkt.

Rozdanie potwierdza też wrażliwość WIG20 na kondycję giełd bazowych. Lokalne apetyty mogą być wzrostowe, ale bez zanegowanie przez amerykański indeks S&P500 perspektyw wejścia w techniczną bessę zadanie byków w Warszawie będzie trudniejsze. Scenariuszem bazowym na kolejne sesje dla WIG20 jest gra w korelacji z otoczeniem, która przesądzi o tym, co rynek zdoła zbudować na około 200-punktowym odbiciu od dołka w rejonie 1650 pkt.

Czytaj więcej