Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

od czego zależą ceny mieszkań

Na rynku wciąż możemy zauważyć korektę w kategorii materiałów i surowców budowlanych. Zwiększenie liczby budów w odpowiedzi na niską podaż może doprowadzić do ich ponownego wzrostu. Ponadto firmy nie skorzystają z planów zamrożenia cen energii, a płaca minimalna wzrośnie. Będzie drożej?  

 

  • Ceny materiałów budowlanych podlegają stabilizacji. 
  • Wysokie ceny mieszkań zniechęcają kredytobiorców. 
  • Wkrótce znowu może być jednak dużo drożej z uwagi na kilka czynników.  

 

Reklama

 

Korekta na rynku materiałów budowlanych? 

W październiku odnotowano nieco wolniejszy wzrost cen materiałów budowlanych. Jak wskazują eksperci portalu RynekPierwotny.pl, na krajowym rynku korekta stała się faktem. 

“Po wrześniowym spadku liczonej rdr dynamiki cen materiałów budowlanych do wartości ujemnej rzędu 0,6%, w minionym miesiącu korekta cen była kontynuowana, jednak w wymiarze już tylko 0,3%. Analogicznie wyhamował średni spadek cen liczony miesiąc do miesiąca, z 0,9% we wrześniu do 0,1% w październiku. Już tylko te wartości nie najlepiej wróżą trwałości tendencji spadkowej cen na omawianym rynku” - zwraca uwagę Jarosław Jędrzyński, analityk portalu RynekPierwotny.pl.

 

Zobacz również: Ile kosztują mieszkania w Warszawie? Średnia cena bije rekordy! A jak w innych miastach?

 

Ceny materiałów budowlanych 

Reklama

Źródło: RynekPierwotny.pl 

 

Które materiały są najdroższe?

Pomimo że część cen ulega stabilizacji, wciąż są pozycje, które istotnie zaburzają wynik. Wśród liderów wzrostu jest cement-wapno, najmocniej zwyżkująca pozycja. Analizując ujęcie roczne, warto zwrócić uwagę na płyty PSB i drewno. Te z kolei tanieją, jednak może wkrótce nastąpić odbicie.  

 

Źródło: RynekPierwotny.pl 

 

Reklama

Analitycy oczekują jednak, że wkrótce może powrócić wzrost cen. Wszystko za sprawą coraz większej liczby budów rozpoczynanych przez deweloperów. Dane Głównego Urzędu Statystycznego za wrzesień potwierdziły tę tendencję. Co więcej, ekonomiści ostrzegają, że od 2024 r. możemy ponownie obserwować trend wzrostowy, co wynika z dwóch czynników. Pierwszy z nich to odmrożenie cen energii, a drugi to wzrost płacy minimalnej. Pomimo że to kwestie pośrednio związane z rynkiem, wyraźnie na niego oddziałują. Mowa głównie o fabrykach, ale również dystrybucji i sklepach. 

 

Zobacz również: Kiedy ceny mieszkań spadną? Polskę może czekać „scenariusz włoski”

 

Rynek mieszkaniowy a zainteresowanie BK2% 

Ku zaskoczeniu, w październiku liczba wniosków o Bezpieczny Kredyt 2% była sporo niższa od poprzednich miesięcy. Marek Wielgo, ekspert Gethome i RynekPierwotny.pl wskazuje na konieczność zwiększenia oferty deweloperskiej na rynku. Niestety w wielu miastach niska podaż w dużym stopniu oddziałuje na wzrost cen, co zniechęca kredytobiorców.  

“Jak widać, impuls popytowy związany z „Bezpiecznym Kredytem 2%” nie potrwa długo, jeśli firmy deweloperskie nie zwiększą radykalnie swojej oferty mieszkaniowej w segmencie popularnym” – komentuje Marek Wielgo.

Reklama

Jak pokazują dane, w większości metropolii liczba transakcji spadła. W Poznaniu deweloperzy zawarli aż o 65% mniej umów niż we wrześniu, a w Warszawie – o 17%. Zwiększenie podaży jest zatem niezbędne, a to może istotnie wpływać na ceny materiałów. 

Tymczasem oferta kurczy się w oczach. Według danych Otodom Analytics na wrzesień, oferta deweloperów w miastach takich, jak Warszawa, Kraków czy Wrocław jest wystarczająca, aby zaspokoić popyt w perspektywie zaledwie 4-6 miesięcy.

 

Zobacz również: Na jakie mieszkanie stać obecnie polskiego singla?

 

Reklama

Źródło: HREIT 

Czytaj więcej

Artykuły związane z od czego zależą ceny mieszkań