Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

obligacje oszczędnościowe

Po tym jak Ministerstwo Finansów zrobiło Polakom przedwyborczą niespodziankę, podnosząc oprocentowanie obligacji indeksowanych inflacją, mimo obniżek stóp procentowych przez RPP, przyszedł czas na powolny powrót do ekonomicznej rzeczywistości. Zgodnie z oczekiwaniami, od kolejnego miesiąca obligacje oszczędnościowe nie będą już tak opłacalne.

 

Na skróty:

  • MF zaktualizowało ofertę obligacji detalicznych na listopad
  • Oprocentowanie spadnie o 25 pb., jednak marża odsetkowa pozostanie bez zmian
  • Warto się pośpieszyć, jeżeli planujesz zakup obligacji oszczędnościowych
  • Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej FXMAG

 

Reklama

 

Obligacje detaliczne w listopadzie mniej opłacalne

Ministerstwo Finansów, jak zazwyczaj ma to miejsce 25 dnia miesiąca, poinformowało o ofercie obligacji oszczędnościowych (w tym również indeksowanych inflacją) w nowej emisji, która będzie obowiązywać od listopada. Po tym jak w październiku, wbrew październikowej obniżce stóp procentowych przez RPP aż o 75 punktów bazowych, Ministerstwo niespodziewanie podniosło oprocentowanie obligacji oszczędnościowych, tym razem nie było złudzeń. Oferta nowej, listopadowej emisji obligacji detalicznych musiała zostać dostosowana do spadających stóp procentowych NBP. I tak też się stało - przynajmniej w niewielkim stopniu.

 

Czytaj również: Inflacja nam niestraszna, bo mamy... wybory. Stopy procentowe w dół, a oprocentowanie obligacji w górę!

 

Reklama

 

Oprocentowanie obligacji detalicznych (zakupionych w nowej emisji) zostanie od kolejnego miesiąca obniżone o 25 punktów bazowych, względem obecnej oferty, utrzymując dotychczasową marżę odsetkową, Jedynie trzymiesięczne obligacje detaliczne (OTS) utrzymają obecne oprocentowanie na poziomie 3 proc. w skali roku. 

Nowe oprocentowanie obligacji o zmiennym oprocentowaniu opartym o stopę referencyjną NBP sprzedawanych w listopadzie, wyniesie 6,25 proc. dla obligacji jednorocznych (ROR) i odpowiednio 6,50 proc. dla dwuletnich (DOR). Obecnie (do końca października) obligacje jednoroczne są oprocentowane na 6,50 proc., a obligacje dwuletnie na 6,75 proc. Co ciekawe marża odsetkowa dwuletnich obligacji (liczona od stopy referencyjnej NBP) pozostanie na poziomie 0,50 proc.

Oprocentowanie trzyletnich obligacji (TOS) zostanie obniżone do 6,60 proc., z obecnego poziomu 6,85 proc. rocznie.

 

Zobacz także: Jak inwestować w obligacje, gdy rentowności są najwyższe od roku 2007?

Reklama

 

Obniżone zostały również rentowności obligacji indeksowanych inflacją:

  • od listopada obligacje czteroletnie (COI) będą mieć oprocentowanie w pierwszym roku na poziomie 6,75 proc. (dotychczas 7 proc.), jednak marża odsetkowa pozostanie bez zmian, na poziomie 1,25 proc. ponad inflację w kolejnych latach
  • Obligacje dziesięcioletnie (EDO) również otrzymają obcięte o 25 pb. oprocentowanie w pierwszym roku na poziomie 7,00 proc. (wobec 7,25 proc. do końca października), a marża odsetkowa wyniesie 1,50 proc. ponad inflację w kolejnych latach (czyli pozostanie bez zmian).
  • Obligacje sześcioletnie rodzinne (ROS, tylko dla beneficjentów 500+) otrzymają oprocentowanie w pierwszym roku na poziomie 6,95 proc. (Wobec obecnych 7,20 proc.), natomiast marża odsetkowa pozostanie na poziomie 1,75 proc. ponad inflację w kolejnych latach
  • Jeśli chodzi zaś o obligacje dwunastoletnie rodzinne (ROD, tylko dla beneficjentów 500+), to oprocentowanie w pierwszym roku spadnie do 7,25 proc., natomiast marża odsetkowa pozostanie bez zmian, czyli wyniesie 2 proc. ponad inflację w kolejnych latach

 

Zmiany w listopadowej ofercie obligacji oszczędnościowych nie są radykalne, jednak gołym okiem widać, że oprocentowanie jest mniej korzystne niż w „przedwyborczej”, październikowej emisji. Jeżeli zamierzasz nabyć obligacje oszczędnościowe, to lepiej się pośpieszyć - obecna oferta Ministerstwa Finansów jest najkorzystniejsza, dlatego też warto dokonać zakupów jeszcze podczas październikowej emisji, czyli najpóźniej do przyszłego wtorku.

 

Zobacz także: Porażka PiS nie po myśli prezesa Glapińskiego - zbliża się wojna nowego rządu z NBP?

Czytaj więcej