Komisja Nadzoru Finansowego oskarżyła jedną z „covidowych" spółek notowanych na NewConnect o manipulowanie kursem akcji. Proceder miał polegać na podawaniu nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd komunikatów, dotyczących m.in. nowych umów, które znacząco podbijały kurs akcji w 2020 roku. Prezes Inno-Gene, której dotyczy cała sprawa, odpowiedział na zarzuty KNF w oświadczeniu, które publikujemy na prośbę spółki.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Odpowiedź na zarzuty KNF
We wtorek Komisja Nadzoru Finansowego złożyła zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa manipulacji w obrocie akcjami dwóch spółek notowanych na NewConnect - Milisystem (wcześniej jako Intelligent Gaming Solutions) oraz Inno-Gene. O ile w przypadku tej pierwszej podejrzenia KNF dotyczyły manipulacji giełdowych dokonywanych przez osoby spoza zarządu spółki, o tyle w przypadku Inno-Gene nieprawidłowości miały dopuścić się osoby kierujące spółką.
Komisja zwraca uwagę na to, że Inno-Gene mogła publikować nieprawdziwe informacje w formie raportów bieżących ESPI po to, wprowadzając tym samym akcjonariuszy w błąd. Zawiadomienie KNF dotyczy okresu, w którym spółka była najbardziej popularna, czyli 2020 roku, a konkretnie okresu tuż po wybuchu pandemii. Zdaniem Komisji przekazywane w raportach Inno-Gene informacje mogły wprowadzać w błąd inwestorów co do rzeczywistej sytuacji finansowej i organizacyjnej spółki. "Działanie to mogło mieć na celu umożliwienie dokonywania transakcji sprzedaży akcji tej spółki po zawyżonej cenie” - wg KNF.
Wątpliwości w kwestii tego czy dane finansowe publikowane przez Inno-Gene są rzetelne miała też sama Giełda Papierów Wartościowych w lutym 2021 roku, po publikacji sprawozdania za 2020 rok. Zarząd GPW zdecydował wówczas o zawieszeniu obrotu akcjami Inno-Gene, aż do momentu, w którym spółka zatrudni autoryzowanego doradcę NewConnect, a ten podpisze się pod sprawozdaniem finansowym, potwierdzając jego wiarygodność. Jak się później okazało, zatrudniony doradca podważył wiarygodność sprawozdania, a spółka musiała dokonać jego korekty. Obrót akcjami został wznowiony dopiero 19 maja 2021 roku, czyli po czterech miesiącach.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: InnoGene z zawieszonymi notowaniami. Dlaczego GPW nie doceniła "innowacyjności" kontrowersyjnej spółki z NewConnect?
Spółka już wcześniej musiała tłumaczyć się GPW ze swoich komunikatów ESPI, które podbijały kurs akcji. Chodziło o liczne umowy sprzedażowe z 2020 roku na dostarczenie szybkich testów na Covid-19, które finalnie nie zostały zrealizowane. Do komunikatów ESPI z tamtego okresu nawiązuje również KNF w swoim zawiadomieniu do prokuratury.
???? Komisja Nadzoru Finansowego złożyła do organów ścigania zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa manipulacji w obrocie akcjami:
— Urząd KNF (@uknf) August 29, 2023
▶️ Milisystem SA: https://t.co/XG3HyOFDrx
▶️ Inno-Gene SA (w tym przypadku także o podejrzeniu popełnienia przestępstwa podawania… pic.twitter.com/v49bgDYflf
Po opublikowaniu informacji przez KNF otrzymaliśmy odpowiedź od prezesa Inno-Gene, Jacka Wojciechowicza, który skomentował skierowanie przez Komisję zawiadomienia do prokuratury. Jej treść publikujemy poniżej:
Szanowni Inwestorzy, Z uwagą śledzimy ostatnie wydarzenia i informacje na temat naszej spółki, które ukazały się w mediach w kontekście zawiadomienia do prokuratury od Komisji Nadzoru Finansowego (KNF). Z pełną świadomością chcemy przede wszystkim podkreślić, że deklarujemy pełną transparentność i chęć współpracy z właściwymi organami w trakcie wszelkich działań kontrolnych czy śledczych. Na chwilę obecną żadne organy państwowe nie kontaktowały się z Zarządem Spółki, w związku z czym nie są nam znane szczegóły sprawy i trudno nam jest to teraz komentować. Emitent już w roku 2020 sam złożył zawiadomienie do KNF i prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa poprzez manipulowanie kursem akcji. Współpracował również z KNF w trakcie prowadzonych czynności wyjaśniających, przekazując w 2021 roku pełną posiadaną dokumentację merytoryczną potwierdzającą wszystkie publikowane raporty. W lipcu br. kara pieniężna nałożona przez KNF na Prezesa Zarządu została uchylona przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie po złożonej skardze. Należy podkreślić, że wszelkie informacje, które były udostępniane publicznie, miały na celu prawidłowe i rzetelne informowanie o stanie naszej działalności i perspektywach podpisywanych umów. Nie unikamy odpowiedzialności i jesteśmy gotowi do ponownego wyjaśnienia wszelkich wątpliwości. Jesteśmy pewni, że przeprowadzone postępowania potwierdzą prawidłowość naszych działań. Zgłoszenie do prokuratury przez KNF traktujemy z pełną powagą i jesteśmy otwarci na współpracę na każdym etapie tego procesu. Chcemy zapewnić, że będziemy kontynuować działalność w najwyższych standardach etycznych i prawnych, aby ostatecznie wyjaśnić wszelkie wątpliwości i kontynuować naszą misję w dziedzinie biotechnologii. Dziękujemy za zaufanie, jakim nas obdarzyliście, i chcemy Was zapewnić, że dokładamy wszelkich starań, aby być godnymi tego zaufania. z poważaniem Jacek Wojciechowicz (prezes zarządu Inno-Gene) |
Pisownia oryginalna, pogrubienia tekstu od redakcji