- Odsetek kupujących pierwsze mieszkanie na tym rynku był najwyższy w historii statystyk
- Ceny nieruchomości spadły tam o 6% w 2 lata
- Jak to możliwe?
Ceny spadły. Młodzi kupują więcej mieszkań
Rynek nieruchomości w Londynie jest jednym z najdroższych na świecie. Jednak odsetek osób kupujących swoje pierwsze mieszkanie wśród wszystkich nabywców okazał się w tym roku najwyższy od 14 lat.
Wyniósł on bowiem 48% w 2024 roku wobec 41% rok temu. To wzrost o 7 punktów procentowych i największa wartość od kiedy prowadzone są statystyki, czyli od 2010 roku, wynika z danych Hamptons.
Jak to możliwe, że większa liczba młodych osób była w stanie kupić mieszkanie? Przecież nie było brytyjskiego “Bezpiecznego Kredytu”. Okazuje się, że cenom mieszkań po prostu pozwolono spaść nie napędzając przy tym sztucznie popytu na nieruchomości.
Jeszcze w sierpniu 2022 roku przeciętna cena mieszkania w Londynie wynosiła około 452 tys. GBP. Jednak w kwietniu 2024 roku, czyli niecałe dwa lata później, był to już około 421 tys. GBP, wynika z danych Land Registry. To zniżka od szczytu o 6%.
Wykres: Cena mieszkania w Londynie.
Źródło: Land Registry.
Pomogły w tym tańsze kredyty hipoteczne. Ich oprocentowanie spadło w oczekiwaniu na obniżkę stóp procentowych, która nadeszła dopiero w sierpniu 2024 roku.
Zwiększony popyt przez tańsze kredyty hipoteczne wpłynął jednak na ceny mieszkań w Londynie, bo średnia cena wyniosła w czerwcu 2024 roku już 434 tys. GBP, szacuje Land Registry.
“Wpływ niższego oprocentowania kredytów hipotecznych na siłę nabywczą kupujących był znaczący” - stwierdzili eksperci rynku nieruchomości z Hamptons.
„Spadające oprocentowanie kredytów hipotecznych zaczyna odwracać losy rosnącej liczby kupujących. Niższe raty kredytów hipotecznych sprawiły, że koszt zakupu spadł poniżej kosztu wynajmu, przynosząc ulgę tym, którzy szukają swojego pierwszego domu w stolicy” - dodali.
Teraz oczekuje się, że oprocentowanie kredytów hipotecznych będzie nadal spadać w nadchodzących miesiącach. Spodziewane są dalsze obniżki stóp procentowych w Wielkiej Brytanii.
“Rynki wyceniają dalsze obniżki stopy bankowej, a pożyczkodawcy mają przestrzeń do dalszego obniżania stóp. Potencjalnie możemy zobaczyć pięcioletnią stałą stopę procentową na poziomie około 3,5% do końca roku” - stwierdzili ekonomiści Hamptons.
„W przypadku wyższych wartości kredytów obniżki stóp procentowych mogą następować bardziej stopniowo, ale do końca roku możemy zobaczyć stawki między 4,2% a 4,5%” - dodali.
Wykres: Stopa procentowa Bank of England.
Źródło: Trading Economics
Analiza Hamptons wykazała, że odpływ londyńczyków do reszty kraju spowolnił od szczytu pandemii. Opierając się na obecnych trendach, eksperci instytucji szacują, że w tym roku londyńczycy kupią około 76 tys. nieruchomości poza stolicą, co oznaczałoby wzrost w porównaniu z 68 tys. w zeszłym roku. Jest to jednak znacznie mniej niż 100,9 tys. w 2022 roku.
Zobacz również: Deweloper wynajmie mieszkanie na rok dla czekających na Kredyt na Start
Rynek nieruchomości w Londynie - jaki jest?
Londyn konsekwentnie plasuje się w czołówce najdroższych rynków nieruchomości na świecie. Niebotyczne ceny nieruchomości wynikają z kombinacji czynników, w tym globalnego znaczenia finansowego miasta, wysokiego popytu i ograniczonej przestrzeni.
Nawet małe apartamenty w najlepszych lokalizacjach mogą kosztować miliony, co sprawia, że jest to trudny rynek dla przeciętnych nabywców. Jednak nie jest już taki trudny, jak kiedyś.
Czytaj także: Inwestowanie w nieruchomości przestaje się opłacać
