Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

niemiecki rynek nieruchomości

Niemieckie budownictwo jest w najgorszej sytuacji od ostatniego kryzysu. Ponure perspektywy na 2024 r. pogłębiają pesymizm, a mieszkań wciąż brakuje…

 

  • Dlaczego w niemieckim budownictwie jest aż tak źle? 
  • Co sprawia, że sytuacja w niemieckim budownictwie jest najgorsza od 2009 roku?
  • Jakie działania mogą podjąć politycy? 

 

Reklama

 

Zachodni sąsiad z ogromnym problemem 

Prognozy dla niemieckiego sektora budowlanego są w dużej mierze ponure. Tamtejsza mieszkaniówka przeżywa największy kryzys od dziesięcioleci. Co więcej, w 2024 r. wydatki na budownictwo spadną pierwszy raz od kryzysu finansowego, a więc od 2009 r. 

Jak wskazuje instytut DIW Berlin, wolumen budownictwa w 2023 r. spadał w ujęciu realnym, natomiast w 2024 r. ma spaść również nominalnie. 

“W 2024 r. sytuacja w budownictwie mieszkaniowym będzie się nadal pogarszać - niewielkiego złagodzenia należy spodziewać się dopiero w przyszłym roku. Politycy powinni zapewnić przejrzystość finansowania programować i wspierać restrukturyzację branży budowlanej” - oceniają eksperci DIW. 

 

Niemieckie budownictwo - prognozy 

Reklama

 grafika numer 1 grafika numer 1

Źródło: DIW Berlin 

 

Nastroje najgorsze w historii - kiedy będzie lepiej?

Co więcej, badanie instytutu ekonomicznego Ifo pokazało, że nastroje w budownictwie mieszkaniowym są najniższe w historii prowadzenia rejestru. W grudniu nastroje spadły do -56,8 pkt, wobec -54,4 pkt w listopadzie.  

Niemieckie budownictwo, podobnie jak sektor w innych państwach, pozostawał beneficjentem niskich stóp procentowych. Duży wpływ miał również rosnący popyt. Rozkwit trwał do czasów pandemii. Wysoka inflacja i napięcia geopolitycznie skutkowały kryzysem.

Reklama

 

Zobacz również: Gospodarka Niemiec - prognoza na 2024. “Wzrost bezrobocia i całoroczna recesja”

 

Co z 400 tys. mieszkań? Zapowiedzi rządu a kryzys 

Przedstawiciele branży apelują do Olafa Scholza o pomoc w rozwiązaniu problemów. Dla przypomnienia rząd złożył obietnicę budowy 400 tys. mieszkań rocznie. Dane wskazują, że na realizację założeń trzeba będzie jeszcze poczekać, o ile w ogóle zostaną one spełnione.  

Według DIW mieszkania powinny być priorytetem, jeśli chodzi o sytuację w budownictwie. Tymczasem rynkowi nie sprzyjają wysokie ceny czy pogarszające się warunki finansowania. Spadek wolumenu łagodzi jedynie …inżynieria lądowa. Ekonomiści zwracają uwagę, że w bieżącym roku sytuacja w mieszkaniówce ulegnie znacznemu pogorszeniu.  

Załamanie w niemieckim budownictwie trwa dłużej, niż pierwotnie oczekiwano. Z badania niemieckiego instytutu DIW wynika, że wolumen robót skurczy się o 3,5% w tym roku, wynosząc 546 mln EUR. W 2025 r. ma nastąpić z kolei nieznaczne odbicie o 0,5%, pod warunkiem, że ceny będą spadać. Autorka badania Laura Pagenhardt wskazuje jednak, że również wtedy budownictwo mieszkaniowe prawdopodobnie pozostanie w tyle.

Reklama

 

 

Budownictwo mieszkaniowe miało za sobą trzy trudne lata i przed nami kolejny trudny rok. Napływające zamówienia, które obecnie się stabilizują, dają lekki promyk nadziei” - dodaje Martin Gornig, analityk WIB Berlin. 

Reklama

 

Zobacz również: Negatywne zaskoczenie u zachodniego sąsiada! Przemysł pod presją

 

Czy istnieje sposób na rozwiązanie problemu?

“Aby ożywić branżę budowlaną, politycy muszą jak najszybciej wyeliminować niepewność co do programów finansowania. Dotyczy to w szczególności programów finansowania energooszczędnych renowacji budynków, ale także nowego budownictwa mieszkaniowego” – rekomenduje  Laura Pagenhardt.

 

Zobacz również: Bańka nieruchomości pękła! Olbrzymi spadek cen mieszkań w Szwecji i Niemczech

Czytaj więcej