- Dlaczego popyt na miejsca postojowe i garaże tak mocno wzrósł?
- Czy zapotrzebowanie będzie wzrastać?
- Czy podaż nadążą za popytem na garaże?
Rekordowe ceny najmu i sprzedaży garaży
Ceny najmu garaży w Polsce osiągają coraz wyższe poziomy. W Warszawie dostępne są już oferty z kwotami rzędu nawet 800 PLN za miesiąc. Obecnie, na portalu OLX wystawione są oferty wynajmu garaży na Mokotowie czy Białołęce sięgające 700 PLN a nawet 800 PLN.
Ceny najmu miejsc postojowych w Warszawie również dobiły do tak wysokiego poziomu. Są to oczywiście pojedyncze przypadki, ale wartości rzędu 400-500 PLN za miejsce postojowe w garażu podziemnym w stolicy przestają już dziwić.
Z kolei ceny garaży i miejsc postojowych w Polsce sięgają kolejnych rekordowych kwot. Najdroższa oferta w Warszawie to obecnie 365 tys. PLN za 22-metrowy garaż na Pradze. Natomiast w Krakowie 15-metrowy garaż na Zwierzynieckiej jest oferowany za 190 tys. PLN.
Czytaj także: Inwestowanie w nieruchomości czy zwykła lokata? Dane nie pozostawiają złudzeń
Duży wzrost popytu na garaże i miejsca postojowe
Popyt na garaże i miejsca postojowe wystrzelił. Liczba wyszukiwań mieszkań na wynajem z garażem lub miejscem postojowym wzrosła o 60% w ciągu ostatniego roku, wynika z danych Otodom Analytics.
Chodzi o ogłoszenia wyszukiwane przez użytkowników na portalu Otodom. Dane te zbierają wpisane przez nich frazy związane z mieszkaniami na wynajem z garażem lub miejscem postojowym.
Źródło: dane Otodom Analytics.
Wzrosło znaczenie miejsca postojowego lub garażu w przypadku kupna czy wynajmu nieruchomości. Jak oszacowali analitycy Otodom, dostępność miejsca postojowego wiąże się z przeciętnie wyższą kwotą najmu nawet o 2-3% za metr kwadratowy lokalu.
Obecnie, przeciętnie połowa dostępnych mieszkań na wynajem oferuje udogodnienie w postaci garażu. Taki dodatek jest elementem 47% ogłoszeń wystawionych na OLX. Tymczasem, jeszcze równo dwa lata temu było to około 38%. To zwyżka o 9 punktów procentowych, czyli o ponad 20%.
Ze wzrostem popytu dostrzegalna jest również zwyżka podaży. Nie dorównuje ona jednak popytowi.
W statystykach można zaobserwować także zwiększającą się podaż samych garaży. W kwietniu było ich 784, a więc o 5% więcej w ujęciu rocznym. – stwierdziła Karolina Klimaszewska, analityk Otodom.
Czytaj również: Inwestorzy uciekają z rynku nieruchomości. Jak dużo pieniędzy zniknęło z rynku?
Czy popyt na garaże w Polsce będzie wzrastał?
Popyt na garaże jest powiązany z liczbą samochodów w Polsce. Tymczasem, w naszym kraju jest ich coraz więcej. W 2023 roku w naszym kraju zarejestrowano 475 tys. nowych samochodów osobowych. To o 13,2% więcej niż rok wcześniej.
Z kolei według danych Otomoto w marcu 2024 na rynku było o 20% samochodów więcej niż rok wcześniej. Szacunki portalu zakładają, że prawie 10% Polaków planuje dokonać zakupu w ciągu najbliższego roku.
Jeśli nałożyć na to jeszcze aspekt zagęszczania miast, może się okazać, że publiczna infrastruktura nie jest w stanie nadążyć za potrzebami kierowców. Ci, by codziennie nie walczyć o stanowiska postojowe w pobliżu mieszkania, coraz częściej decydują się na ich zakup lub wynajem. - czytamy w raporcie Otodom.
Zobacz również: Ceny nieruchomości czeka krach o 49%. Ekonomiści ostrzegają przed możliwym kryzysem finansowym
