Mimo, iż wczorajszy solidny spadek notowań eurodolara teoretycznie sprzyjał wtorkowej wyprzedaży złotego, to jednak zważywszy na rozluźnienie tej korelacji pod koniec 2023 roku, jak również umacnianie się pozostałych walut regionu Europy ŚrodkowoWschodniej uważamy, iż to aspekty lokalne decydowały o zachowaniu polskiej waluty. Nowy Rok rozpoczął się bowiem od niższego od oczekiwań indeksu PMI w polskim przemyśle, ale i wzrostem ryzyka geopolitycznego, w tym na Ukrainie, co niejednokrotnie ciążyło już na wartości złotego.
Zobacz również: Kursy walut 02.01.: burza na walutach ⚠️ Dolar ostro w górę
Kursy walutowe EUR/PLN i EUR/USD
Źródło: LSEG Datastream
Wczoraj poznaliśmy ponadto wypowiedź analityka agencji S&P, który stwierdził, iż w przypadku zawieszenia prezesa Narodowego Banku Polskiego nie byłoby „automatycznych” działań po stronie wiarygodności kredytowej, jednak agencja „przeanalizowałaby” sytuację. Warto również pamiętać, iż w ostatnich miesiącach ubiegłego roku złoty był jedną z najlepiej radzących sobie walut rynków wschodzących, co nie było do utrzymania, z uwagi na znaczące zdyskontowanie argumentów przemawiających za aprecjacją.
Rentowności długu USA, Niemiec i Polski [%]
Źródło: LSEG Datastream
Na krajowym rynku długu wtorek upłynął dość spokojnie. Jednak przełom 2023 i 2024 był dość intensywny i doprowadził do znaczącego wzrostu dochodowości długoterminowego długu. W naszej ocenie wiązało się to z przereagowaniem rynku dotyczącym m.in. perspektyw polityki pieniężnej na świecie (zbyt agresywne oczekiwania). Obecnie zaś spodziewamy się, iż po wzroście 10- latki o około 25 pkt. baz. w ostatnich dniach do poziomu 5,30% dochodowość długiego końca będzie się stabilizować w oczekiwaniu m.in. na dane makro ze świata, ale i wyniki przetargów sprzedaży w styczniu (najbliższy już w piątek). Tego dnia poznamy także wstępny szacunek krajowej inflacji za grudzień.
Zobacz również: Będzie się działo! Prognoza: co dalej z euro, dolarem, funtem i frankiem
Ceny surowców [USD]
Źródło: LSEG Datastream
Rynki zagraniczne
Eurodolar kontynuuje zainicjowane pod koniec 2023 roku spadki notowań. W efekcie kurs zawrócił z osiągniętego w czwartek najwyższego poziomu od lipca ubiegłego roku ( tj. 1,1139), by na koniec wczorajszej sesji poruszać się wokół 1,0950. Mimo, iż w dalszym ciągu – średnioterminowo – podchodzimy do bieżącego kierunku zmian eurodolara jako korekty w nadrzędnym trendzie wzrostowym, to ma ona w naszej ocenie przestrzeń do kontynuacji. Wiele zależeć będzie w tym tygodniu od danych inflacyjnych ze strefy euro oraz raportu z rynku pracy USA (piątek).
Zobacz również: Wielki bank pokazał prognozę dla kursów walut [kursy USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN]
Zmiany na bazowych rynkach długu konsekwentnie od kilku dni polegają na wzroście dochodowości. Rynek, który przeżył intensywnej końcówki ubiegłego roku za sprawą coraz bardziej agresywnych oczekiwań dotyczących skali cięć stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny i Fed w 2024 roku. Wczoraj natomiast ponownie doszło do niewielkich wzrostów dochodowości, tak Bunda jak i Treasuries, w ślad za korektą techniczną. W naszej ocenie m.in. w przypadku potwierdzenia się w tym tygodniu odbicia inflacji w strefie euro ma ona szansę kontynuacji.
Zobacz również: Gospodarka Polski - najnowsze dane sporym rozczarowaniem. Jak reaguje kurs PLN?
**************
Kursy walut NBP 04.01.2024 r.: waluty runęły… Złoty zszokował Polaków
**************
