Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

kredyty

Na rynku bankowym mamy do czynienia z wyjątkowo niskimi stopami procentowymi. Niskie stopy kuszą, zachęcając nas do zaciągania kredytów, jednocześnie zniechęcając do utrzymywania naszych środków na lokatach terminowych. Czy słusznie zadłużamy się właśnie teraz? Jakie mogą być tego konsekwencje, gdy stopy procentowe wzrosną? Stanowisko w tej sprawie zajął rzecznik finansowy. Warto je poznać i zastanowić się nad wpływem stóp procentowych na wysokość naszych kredytów oraz rentowność i bezpieczeństwo naszych inwestycji.

 

Niskie stopy zachętą do zaciągania kredytów

Niespełna 20 lat temu, 26 lutego 1998 roku, stopa referencyjna NBP wynosiła 24,00%. Dziś jej wartość to 1,50% (źródło: NBP). Wyjątkowo niskie stopy procentowe (zarówno referencyjną, jak i depozytową, lombardową i redyskontową weksli) zawdzięczamy niskiej inflacji, a nawet deflacji, z którą do niedawna mieliśmy do czynienia. Mocno upraszczając, NBP poprzez niskie stopy procentowe chce zachęcić do podejmowania inwestycji, co miałoby przełożyć się na rozwój gospodarki i wzrost cen, zgodny z zakładanym przez NBP celem inflacyjnym na poziomie 2,5%, z korytarzem odchyleń (+/-) 1 punkt procentowy.

Niskie stopy procentowe NBP przekładają się na niskie stopy procentowe na rynku międzybankowym. Poziom stóp procentowych na rynku bankowym często przekłada się na finalną cenę w postaci oprocentowania kredytu, który możemy uzyskać w banku. W sytuacji, gdy stopy procentowe są niskie, chętnie zaciągamy kredyty, finansując z nich różnorakie inwestycje - od budowy domu przez założenie własnego przedsiębiorstwa po inwestycje finansowe.

Reklama

Jednakże ewentualna podwyżka stóp procentowych NBP może wpłynąć na wzrost stóp procentowych na rynku międzybankowym, a wskutek tego na wzrost oprocentowania zaciąganych przez nas kredytów (których oprocentowanie niejednokrotnie oparte jest właśnie o stawki z rynku międzybankowego). Problem ten zainteresował rzecznika finansowego.

 

Rzecznik Finansowy

Zanim przejdziemy do tego, co na temat zaciągania kredytów przy obecnym poziomie stóp procentowych ma do powiedzenia Rzecznik Finansowy, warto wiedzieć kim jest Rzecznik Finansowy i dlaczego jego głos jest tak istotny.

Zgodnie z ustawą z dnia 5 sierpnia 2015 r. o rozpatrywaniu reklamacji przez podmioty rynku finansowego i o Rzeczniku Finansowym, Rzecznika powołuje premier na 4-letnią kadencję.

„Do zadań Rzecznika należy podejmowanie działań w zakresie ochrony klientów podmiotów rynku finansowego, których interesy reprezentuje(…)”  - stanowi wspomniana ustawa.

Reklama

To zawiłe sformułowanie można jednak w prosty sposób wyjaśnić. Zadaniem Rzecznika jest wspieranie klientów w sporach z podmiotami rynku finansowego.

„Pomagamy w różny sposób: od poradnictwa, przez interwencje i postępowania polubowne, aż po wsparcie w trakcie postępowania sądowego” - możemy przeczytać na stronie internetowej Rzecznika Finansowego.

To, co niezwykle istotne dla zrozumienia dalszej części artykułu, to fakt, że Rzecznik Finansowy ma za zadanie działać w interesie konsumentów. Nie należy więc bagatelizować jego ostrzeżeń, gdyż mogą być one ważnym sygnałem dla konsumenta - szczególnie jeśli nie jest on zaznajomiony z tajnikami ekonomii i finansów.

 

Ostrzeżenie rzecznika finansowego

„Zaciągasz kredyt na mieszkanie, bo stopy procentowe są dziś rekordowo niskie? Policz czy będzie stać się na spłatę kredytu, jeśli nagle jego oprocentowanie wzrośnie np. z 4% do 8%. W takim wypadku będziesz musiał spłacać nawet 50% więcej niż dziś!” - z takim komunikatem możemy spotkać się na stronie internetowej Rzecznika Finansowego.

Reklama

Przeczytamy tam również o wyliczeniach ekspertów, zgodnie z którymi, zaciągając 300 tys. zł kredytu na 30 lat, przy równych ratach i oprocentowaniu w wysokości 4% płacilibyśmy nieco ponad 1400 zł raty kapitałowo-odsetkowej. W przypadku wzrostu oprocentowania do np. 8%, rata będzie ponad połowę wyższa (ponad 2200 zł). Część odsetkowa wzrośnie z 1000 zł do 2000 zł.

 

Wpływ wysokości stóp procentowych na raty kredytu

Wpływ wysokości stóp procentowych na raty kredytuWpływ wysokości stóp procentowych na raty kredytu

 źródło: Rzecznik Finansowy

„Choć na razie nie widać oznak tak dynamicznego wzrostu stóp procentowych, to jednak warto brać pod uwagę takie ryzyko. Tym bardziej, że tzw. stopa referencyjna ustalana przez Radę Polityki Pieniężnej, jest na historycznie niskim poziomie (1,5 proc.) i nie zmienia się od 2015 r.” - czytamy na stronie internetowej Rzecznika.

Reklama

Jak już stwierdziliśmy w pierwszej części artykułu, stopy procentowe NBP mogą przekładać się na wysokość oprocentowania kredytów. Świetnie widać tę zależność na infografice, przygotowanej przez Rzecznika Finansowego na podstawie danych NBP, dotyczących wysokości stopy referencyjnej NBP i oprocentowania kredytów hipotecznych.

 

Wysokość stóp procentowych a wysokość oprocentowania kredytów mieszkaniowych

Wysokość stóp procentowych a wysokość oprocentowania kredytów mieszkaniowychWysokość stóp procentowych a wysokość oprocentowania kredytów mieszkaniowych

 źródło: Rzecznik Finansowy 

 

Reklama

Bartosz Wyżykowski - radca prawny, zastępca dyrektora Wydziału Klienta Rynku Bankowo-Kapitałowego w Biurze Rzecznika Finansowego zwraca uwagę, że szczególną ostrożność powinny zachować osoby zaciągające kredyt w maksymalnej wysokości na jaką pozwala im zdolność kredytowa. Powodem tego jest fakt, że nawet najmniejsza zmiana oprocentowania może spowodować dla nich trudności ze spłatą kolejnych rat.

 

Na co zwracać uwagę?

Jeżeli chcemy wiedzieć jak zmiany stóp procentowych wpłyną na raty naszych kredytów, powinniśmy śledzić zmiany stopy procentowej, o którą oparty jest nasz kredyt. Bardzo często jest to stawka WIBOR (Warsaw Interbank Offered Rate).

Czym jest stawka WIBOR? Jest to stawka referencyjna, wyznaczająca kwotę, po której największe banki w Polsce są gotowe pożyczyć pieniądze innym bankom na rynku międzybankowym, o godz. 11:00 każdego dnia roboczego. Wartość WIBOR ustalana na podstawie deklarowanych przez banki stawek, a nie zawieranych w rzeczywistości transakcji.

Należy również zwracać uwagę, na której stawce WIBOR oparty jest nasz kredyt, gdyż w zależności od terminu na jaki ma zostać udzielony kredyt, możemy spotkać różne stawki. Przykładowo stawka WIBOR 3M będzie oznaczać stawkę deklarowanej wysokości kredytów na 3 miesiące (na rynku międzybankowym), począwszy od daty dwóch dni roboczych po zawarciu transakcji. Stawka WIBOR 6M będzie zaś dotyczyć deklarowanej stawki wysokości kredytów na 6 miesięcy (na rynku międzybankowym), począwszy od daty dwóch dni roboczych po zawarciu transakcji. Spotkać możemy kilka rodzajów stawek WIBOR począwszy od kredytów jednodniowych po kredyty udzielane na jeden rok.

Reklama

Oprocentowanie kredytów konstruowane jest zazwyczaj w taki sposób, że do stałej wysokości marży banku dodawana jest określona w umowie kredytowej stawka WIBOR (np. WIBOR 3M) lub inna zmienna stopa procentowa.

Podobnie konstruowane może być zmienne oprocentowanie lokat lub obligacji. Stawką, o którą można oprzeć wysokość oprocentowania lokaty może być m.in. WIBID (Warsaw Interbank Bid Rate), będąca odpowiednikiem WIBOR dla stawek lokat na rynku międzybankowym.

Zmiany wysokości tych stawek (lub innych, na których oparte są kredyty, lokaty czy obligacje) wpływają bezpośrednio na wysokość oprocentowania. To, co będzie niekorzystne dla kredytobiorców (wzrost stóp procentowych), będzie dobrą wiadomością dla obligatariuszy i posiadaczy lokat i odwrotnie.

 

Stałe oprocentowanie kredytów

Jeżeli jako kredytobiorcy chcielibyśmy zminimalizować ryzyko, warto zastanowić się nad kredytem o stałej wysokości oprocentowania. Rozwiązanie takie nie jest jednak często możliwe do zrealizowania. Powodem tego jest fakt, że przy stałej wysokości oprocentowania, ryzyko zmian stawek na rynku międzybankowym ponosi bank. W zależności od zmian tych stawek, jego marża może ulec zwiększeniu lub zmniejszeniu.

Reklama

Dlatego też banki mogą być niechętne udzielaniu kredytów o stałej stopie procentowej, a niechęć ta może wzrastać wraz z wydłużaniem się terminu kredytowania. Powodem tego jest fakt, że im dłuższy horyzont czasowy, tym trudniej przewidywać wysokość stóp procentowych w przyszłości. W przypadku kilkunasto lub nawet trzydziestoletnich kredytów hipotecznych jest to w zasadzie niemożliwe.

„Taką ofertę ma niewiele banków i dodatkowo na dziś te oferty są mało atrakcyjne. Trzeba też pamiętać, że gwarancja niezamienności oprocentowania najczęściej obejmuje tylko okres od 2 do 5 lat. Po tym okresie istnieje konieczność ustalenia nowego oprocentowania, które w zależności od sytuacji rynkowej może okazać się wyższe niż dotychczasowe. Jeśli stopy procentowe wzrosną, wzrośnie też oprocentowanie kredytu na kolejne kilka lat” - tak na temat stałej stopy oprocentowania wypowiada się Agnieszka Wachnicka - dyrektor Wydziału Klienta Rynku Bankowo-Kapitałowego w Biurze Rzecznika Finansowego.

 

Wpływ stóp procentowych na inwestycje

Jeżeli nie masz kredytu i nie planujesz go zaciągać, warto mimo wszystko rozważyć ostrzeżenie Rzecznika Finansowego. Dlaczego? Ponieważ wysokość stóp procentowych ma olbrzymi wpływ na rynki finansowe.

Stopy procentowe mają znaczący wpływ na wysokość kursów walutowych, o czym możecie przeczytać na naszym portalu w licznych artykułach dotyczących rynku walutowego.

Reklama

Stopy procentowe są jednak równie istotne z punktu widzenia inwestora na rynku kapitałowym. Powodów by zwracać uwagę na wysokość stóp procentowych na rynku kapitałowym jest kilka.

Po pierwsze, wiele obligacji, notowanych na rynku Catalyst ma zmienną stopę oprocentowania. Wzrost stóp procentowych może więc oznaczać większe zyski dla inwestora w ujęciu nominalnym (w ujęciu realnym należy uwzględnić jeszcze inflację).

Po drugie, warto przyjrzeć się wskaźnikom płynności i zadłużenia spółek, których akcje, obligacje lub inne instrumenty finansowe są notowane na rynku publicznym. Pogorszeniu może ulec sytuacja finansowa emitentów obligacji lub spółek, które posiadają kredyty o zmiennym oprocentowaniu, w znaczącej wartości. Zwiększone odsetki od kredytów lub obligacji mogą negatywnie wpłynąć na wynik finansowy, a także pogorszyć wskaźniki zadłużenia oraz zdolność do bieżącego regulowania zobowiązań. W skrajnych przypadkach może to nawet doprowadzić do upadłości.

Po trzecie, warto również zwracać uwagę na udzielone gwarancje i poręczenia. Czasami wysokość stóp procentowych może mieć wpływ na zobowiązania spółki mimo, iż nie posiada ona kredytów i nie emitowała obligacji. Jeżeli podmiot, za którego poręczyła spółka nie będzie w stanie spłacać swoich zobowiązań w związku z wyższymi stopami procentowymi, może zajść konieczność ich spłaty przez poręczającą spółkę. Dlatego też warto dokładnie sprawdzać sprawozdania finansowe spółek. Informacji o zobowiązaniach warunkowych (np. o poręczeniach) nie znajdziemy w pasywach bilansu, gdyż są to tzw. zobowiązania pozabilansowe. Informacji na ich temat szukajmy jednak w informacji dodatkowej do sprawozdania finansowego.

Po czwarte, zmiany wysokości stóp procentowych są bardzo istotnymi danymi dla kursów akcji banków.

Reklama

Po piąte, podwyżka stóp procentowych częściowo ogranicza możliwości poszukiwania przez spółki kapitału dłużnego. Atrakcyjniejszy dla części z nich może okazać się kapitał pozyskany z emisji akcji. W przypadku, gdy zdecydują się one na kapitał dłużny, będą one musiały liczyć się z wyższymi kosztami obsługi zadłużenia.

Po szóste, zwiększenie stóp procentowych ma za zadanie studzić rozgrzaną gospodarkę, w związku z czym w dłuższym okresie podwyżka stóp może przełożyć się np. na spadek produkcji.

 

Podsumowanie

Niezależnie od tego czy masz zaciągnięty kredyt mieszkaniowy, inwestycyjny lub konsumpcyjny, zmiana wysokości stóp procentowych może mieć wpływ na wysokość płaconych przez Ciebie rat. Im dłuższy okres kredytowania, tym większa wrażliwość wysokości rat na poziom stóp procentowych, co spowodowane jest w dużej mierze mechanizmem procentu składanego.

Wysokość stóp procentowych jest istotna również z punktu widzenia inwestora. Ich wysokość ma wpływ zarówno na rynek walutowy, rynek akcji, rynek instrumentów dłużnych, instrumentów pochodnych, jak i sferę realną gospodarki.

Reklama

Dlatego też nie należy bagatelizować zagrożenia związanego z ryzykiem podwyżki stóp procentowych. Tym bardziej, że już dość długo utrzymują się one na rekordowo niskim poziomie. Warto więc wziąć pod rozwagę ostrzeżenia Rzecznika finansowego i przeanalizować, jak na naszą sytuację kredytową wpłynie potencjalna zmiana wysokości stóp procentowych. Szczególnie jeżeli posiada się wieloletni kredyt hipoteczny. Jeżeli jesteś inwestorem, możliwość zmiany wysokości stóp procentowych jest jednym z najważniejszych elementów, które powinieneś brać pod uwagę w swoich decyzjach inwestycyjnych, w przypadku większości rynków. 

 

źródło grafiki głównej: pixabay.com

Czytaj więcej