- We wtorek JSW opublikuje swoje wyniki finansowe za rok 2023.
- W zeszłym tygodniu w końcu wybrano prezesa spółki.
- Ostatnie rekomendacje analityków sugerują „sprzedaj”.
Dalsza część tekstu znajduje się pod materiałem wideo
Spółka otwiera tydzień z ponad 1,5% wzrostem
Po kiepskim zeszłym tygodniu, który został zakończony ze spadkiem -6,48%, Jastrzębska Spółka Węglowa notuje dobry początek tygodnia, który wiąże się dla ze wzrostem o +1,85%. Na godzinę 16:20 kurs spółki wynosi 33,66 zł za akcję. Warto zauważyć, że prawdopodobnie jest to związane z jutrzejszą publikacją wyników finansowych za rok 2023, prawdopodobnie niektórzy inwestorzy oczekują dobrych danych, które przełożą się na wzrost notowań.
Przypomnijmy, że od dłuższego czasu na akcjach JSW nie jest najlepiej a spółka notuje ewidentną tendencję spadkową. W przeciągu ostatnich 3 miesięcy spółka straciła na wycenie -11,94%. Z kolei w dłuższej perspektywie sytuacja wygląda jeszcze gorzej, ponieważ w przeciągu 2 lat kurs zanurkował o -47,72%, z czego aż -29,65% straciła w ostatnie 5 miesięcy.
Zobacz również: Rekordowa dywidenda spółki z GPW! Kurs akcji w górę o 11% po solidnych wynikach
Nowy prezes spółki
W zeszłym tygodniu we wtorek w końcu wybrano nowego prezesa spółki, którym został Ryszard Janta, który jest doktorem nauk ekonomicznych od wielu lat wykładającym na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach. Naukowo zajmował się publikacjami głównie dotyczącymi rynkiem kapitałowym i ubezpieczeń. Do tej pory nie miał dużego doświadczenia w górnictwie, a zawodowo głównie zajmował się definiowaniem strategii dla spółek produkcyjnych, w tym optymalizacją procesów, zarządzaniu ryzykiem, oraz ocenie opłacalności inwestycji i restrukturyzacji. Przypomnijmy, że po odwołaniu Tomasza Cudnego z funkcji prezesa pod koniec lutego 2024 r. to stanowisko pozostawało nieobjęte.
Zobacz również: Jak samodzielnie sprzedać mieszkanie? Uwaga na pułapki
Podsumowanie ostatnich rekomendacji
W zeszłym tygodniu wydano dwie rekomendacje giełdowe względem Jastrzębskiej Spółki Węglowej – niestety żadna z nich nie napawa optymizmem. W raporcie stworzonym przez Łukasza Prokopiuka, analityka DM BOŚ, obniżono ocenę spółki z „kupuj” do „sprzedaj”. Z kolei 12-miesięczna cena docelowa została ustalona na poziomie 30 zł, ponad dwukrotnie mniej niż poprzednie 65 zł za akcję. Drugi negatywny osąd został wydany przez analityka Trigon DM, Łukasza Rudnika, który również obniżył rekomendację z „kupuj” do „sprzedaj”. Jednocześnie ustalił cenę docelową w perspektywie roku na jeszcze niższą kwotę, bo na 26,1 zł za akcję. W poprzednim raporcie wyceniał spółkę na 49,3 zł.
