Analitycy z Goldman Sachs prognozują spadek ceny gazu ziemnego w pierwszym kwartale 2023 roku. Według najnowszego raportu głównym czynnikiem może być odmienna pogoda i częstsze wprowadzanie rozwiązań ograniczających zużycie gazu. W zeszłym roku notowania zmieniały się bardzo gwałtownie i nie mogliśmy liczyć na stabilizację kursu. Ten rok prawdopodobnie będzie taki sam.
Aktualne ceny gazu. Dlaczego gaz tanieje? Czy gaz będzie tańszy?
W ostatnich miesiącach spadki zaczęły przybierać na sile, a głównym tego powodem jest zima, a raczej jej brak... Z tego względu zużycie gazu znacznie się zmniejszyło, przez co spadł popyt na ten surowiec. Dodatkowo Europa zmierza ku ograniczeniu gazowego ogrzewania i wykorzystywaniu pro-ekologicznych rozwiązań, więc raczej nie możemy liczyć na nasilenie jego zapotrzebowania. Według badania zużycie gazu w Europie zmniejszy się w styczniu o ponad 15%. Aktualnie cena gazu kształtuje się na poziomie 60 euro, co w porównaniu do notowań, jakie obserwowaliśmy po wybuchu wojny na Ukrainie, gdy gaz kosztował nawet 350 euro, pokazuje do jak wielkich wahań doszło. W samym grudniu zobaczyliśmy do spadku o prawie 50%.
Notowania kursu gazu ziemnego
Źródło: stooq
Zobacz także: Ceny gazu 2023: prognozy cen energii w Europie
Ceny gazu 2023: będzie drożej! Ile zapłacimy za gaz w 2023? Co dalej z gazem?
Jak przewidują analitycy banku inwestycyjnego Goldman Sachs pierwszy kwartał bieżącego roku będzie się charakteryzował pogłębianiem spadków ceny gazu. Początek trendu spadkowego mogliśmy zaobserwować już pod koniec sierpnia 2022 roku i praktycznie do dziś utrzymuje się nieprzerwanie. Jasne jest jednak, że nie będzie on trwał w nieskończoność. Otóż wzrostów możemy z pewnością spodziewać się w lecie, kiedy to będą uzupełniane magazyny przed kolejnym sezonem. Według prognozy jego cena może wtedy podskoczyć w granice 100 euro. A jak wskazują analitycy, europejskie magazyny już w marcu powinny zapełnić się nie tylko w 33%, a w 52%.
