Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

katastrofa

  • Deficyt budżetowy USA w 2023 roku wyniósł 8,8%
  • Czy USA poradzi sobie z rosnącym długiem?
  • Jak poważne są to problemy?
  • Czy inne kraje są mocniej zadłużone?

 

 

Gospodarka USA utwierdza się na pozycji globalnego hegemona

Udział amerykańskiej gospodarki w światowym PKB jest na drodze do osiągnięcia najwyższego poziomu od 18 lat. Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) szacuje, że w 2024 roku PKB USA będzie stanowić około 26% światowej gospodarki.

Jednocześnie, udział Wielkiej Brytanii oraz Unii Europejskiej w ciągu ostatnich 18 lat zmalał z około 30% w 2006 roku do 21% obecnie.

Reklama

W przypadku Chin, na przestrzeni ostatnich 20 lat mamy do czynienia ze wzrostem z około 6% udziału w produkcie krajowy brutto globu w 2006 roku do 16% w 2024 roku. Chiny ustąpiły jednak nieco miejsca innym graczom, bowiem w 2020 roku dział kraju w globalnym PKB wynosił nawet 18%.

Powoli marginalizowana jest rola Japonii w gospodarce świata. W 2006 roku stanowiła ona blisko 9% światowego PKB. Teraz, jest to zaledwie 4%. Zwiększa się natomiast rola Indii, które z poziomu 2% PKB świata w 2006 roku zwiększyły udział do 4% w 2024 roku.

 

Zobacz też: Giełda akcji jest zbyt droga. Niemal wszystkie wskaźniki palą się na czerwono

 

Wykres: Udział poszczególnych gospodarek w globalnym PKB w 2024 roku (prognoza MFW na 2024 rok)

Reklama

Źródło: Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

 

Wysoki koszt podtrzymania dynamicznego wzrostu PKB w USA

Jednak wraz ze wzrostem amerykańskiej gospodarki dynamicznie rósł dług publiczny. Wystarczy wspomnieć, że w 2006 roku wynosił on w przypadku USA około 40% PKB. Teraz jest to blisko 100%, szacuje Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

Z ostatnich prognoz MFW wynika, że do 2053 roku, zatem na przestrzeni kolejnych 30 lat, wzrośnie on do nawet 160% PKB. 

Reklama

 

Wykres: Prognoza Międzynarodowego Funduszu Walutowego dla wysokości amerykańskiego długu publicznego (linia niebieska)

Źródło: Prognozy MFW w oparciu o danych Kongresowego Centrum Budżetowego USA.

 

Reklama

Obciążenie wynikające z kosztów odsetek netto od długu publicznego USA ma być za 30 lat ogromne. Jak oszacowali analitycy z fundacji Petera G. Petersona, jeśli obecne trendy się utrzymają, płatności odsetkowe netto w USA jako udział w dochodach federalnych osiągnąć mają poziom 34% do 2054 roku.

Oznacza to, że jedna trzecia wszystkich dochodów rządowych byłaby wydawana wyłącznie na obsługę długu publicznego.

 

Wykres: Prognoza wysokości kosztów netto obsługi długu publicznego USA w relacji do dochodów budżetowych w kolejnych latach

Reklama

Źródło: Szacunki Fundacji Petera G. Petersona w oparciu o dane Kongresowego Biura Budżetowego USA (CBO).

 

“W ciągu ostatnich 8 lat odsetek dochodów budżetowych USA przeznaczany na obsługę podwoił się już do około 15% i jest najwyższy od 30 lat” - stwierdził ekonomista The Kobeissi Letter, Adam Kobeissi.

“W międzyczasie nominalne roczne płatności odsetkowe po raz pierwszy w historii przekroczyły poziom 1 bln USD. Jeśli Fed pozostawi stopy procentowe na niezmienionym poziomie, do końca roku roczne koszty odsetkowe mogą wynieść 1,6 bln USD. Rząd USA potrzebuje niższych stóp procentowych (...)” - dodał ekonomista.

Czy możliwe jest utrzymanie zadłużenia publicznego rzędu 160%? Takie państwa już istnieją. Spójrzmy na przykład Japonii, której dług publiczny brutto wyniósł w 2023 roku 266% PKB.

Reklama

 

Zobacz też: Klimat uderzy w nasze pieniądze. Każdy z nas zapłaci 16 tys. PLN rocznie przez szkody klimatyczne

 

Wykres: Dług publiczny Japonii w relacji do PKB

Źródło: Trading Economics w oparciu o dane Ministerstwa Finansów Japonii

Reklama

 

Zobacz też: Korekta na rynku nieruchomości w USA. Budynek sprzedany 91% taniej po 3 latach

 

Czy Stany Zjednoczone mogą pójść w ślady Japonii?

Japonia może utrzymać wysokie zadłużenie w stosunku do swojego PKB ze względu na kilka czynników. Po pierwsze, znaczna część długu Japonii jest utrzymywana na rynku krajowym, co zmniejsza jej podatność na zewnętrzne wstrząsy gospodarcze.

Po drugie, Japonia ma wysoki poziom oszczędności krajowych, napędzany przez wynikający z kultury nacisk na oszczędzanie.

Ponadto, japoński bank centralny wdrożył niekonwencjonalne narzędzia polityki monetarnej, takie jak np. różne formy luzowania ilościowego, które pomogły utrzymać koszty pożyczek na niskim poziomie i ułatwiły obsługę długu publicznego.

Reklama

Czy USA mogłyby zrobić to samo? Stany Zjednoczone mogłyby potencjalnie wdrożyć podobne strategie w celu utrzymania dużego zadłużenia w stosunku do PKB, jednak zapewne z gorszym skutkiem. Istnieją bowiem istotne różnice między USA a Japonią, które wpłynęłyby na wykonalność i skuteczność takich środków.

Podczas gdy Stany Zjednoczone mają również duży rynek krajowy i wysoki poziom oszczędności krajowych, to USA w większym stopniu polegają na inwestorach zagranicznych w celu finansowania swojego zadłużenia. Tymczasem, dług publiczny Japonii jest w dużej mierze utrzymywany w kraju.

Status dolara amerykańskiego jako głównej waluty rezerwowej na świecie daje mu unikatową przewagę w zaciąganiu pożyczek i zarządzaniu długiem. Stany Zjednoczone stoją jednak przed własnymi wyzwaniami gospodarczymi, w tym rosnącym deficytem budżetowym, co może wpłynąć na ich zdolność do zrównoważonego zarządzania dużym zadłużeniem w czasie.

Deficyt budżetowy USA wyniósł około 8,8% w 2023 roku. To bardzo niepokojąca liczba. Dlaczego? Pisaliśmy o nadmiernym deficycie budżetowym USA w tym artykule: Przemilczana bomba w gospodarce USA. Czy czeka ją wybuch i kryzys długu? Ostrzeżenie znanego eksperta

Czytaj więcej