Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

karencja

W odpowiedzi na spowolnienie gospodarcze i widmo problemów finansowych spowodowanych pandemią koronawirusa niemal wszystkie polskie banki zaoferowały swoim klientom tzw. wakacje kredytowe. Pod tą przyjaźnie brzmiącą nazwą kryje się czasowe odroczenie spłaty kredytu, najczęściej w okresie od 3 do 6 miesięcy, które ma za zadanie odciążyć domowe budżety w tym trudnym czasie. Co więcej, banki zgodnie twierdzą że nie pobiorą za wakacje kredytowe żadnych dodatkowych opłat. I rzeczywiście tak jest. O ile jednak sama usługa jest darmowa, o tyle łączny koszt kredytu po odroczeniu spłaty rat wzrośnie i to niekiedy całkiem odczuwalnie. Czy wakacje kredytowe się opłacają (choć pytanie powinno brzmieć: komu się opłacają)? Co warto wiedzieć przed podjęciem decyzji o odroczeniu spłaty?

 

Zanim odroczysz spłatę…

Każda rata kredytu składa się z dwóch podstawowych komponentów - raty kapitałowej, w której spłacamy część kwoty pożyczonej od banku oraz raty odsetkowej, która określa oprocentowanie naszego kredytu, czyli inaczej koszt, jaki płacimy za pożyczenie pieniędzy od banku. W przypadku kredytu o stałym oprocentowaniu, wysokość comiesięcznej raty jest równa przez cały okres jego spłaty, jednak wysokość rat kapitałowych i odsetkowych jest dynamiczna i zmienia się wraz z kolejnymi comiesięcznymi spłatami. Na samym początku spłaty kredytu raty odsetkowe są najwyższe (gdyż są obliczane od wysokości kapitału pozostałego do oddania), zaś raty kapitałowe najniższe. I odwrotnie - pod koniec okresu spłaty kredytu to odsetki są najniższe, zaś rata kapitałowa najwyższa. Obrazuje to poniższa grafika, która wyszczególnia koszty rat kapitałowych i odsetkowych na przestrzeni trwania dziesięcioletniego kredytu. W warunkach regularnej spłaty zobowiązań zmienne wartości rat kapitałowych i odsetkowych nie są jednak odczuwalne dla kredytobiorcy, gdyż co miesiąc przelewa on do banku tę samą kwotę. Problem pojawia się jednak wtedy, gdy z jakiegoś powodu kredytobiorca poprosi bank o odroczenie spłaty swoich zobowiązań, np. w ramach opisywanych wakacji kredytowych. Wówczas dochodzi albo do podwyższenia raty po zakończeniu okresu odroczenia spłaty albo do zwiększenia liczby rat pozostałych do spłaty i tym samym wydłużenia kredytu. Jak nietrudno się więc domyślić - wakacje kredytowe w każdym przypadku wiążą się z tym, że łączny koszt zaciągniętej pożyczki będzie wyższy niż gdybyśmy spłacali zobowiązanie zgodnie z pierwotnym harmonogramem.

_grafika_1_grafika_1

Wysokość rat kapitałowych i odsetkowych w przykładowym kredycie o wartości 100 tys. złotych zaciągniętym na 120 miesięcy ze stałym oprocentowaniem 8,99% rocznie, bez uwzględnienia kosztów pozaodsetkowych
Reklama

 

Oczywiście jest to spore uproszczenie, z tego względu że większość zaciągniętych kredytów hipotecznych posiada zmienne oprocentowanie (a to właśnie klienci posiadający długoterminowe kredyty zaciągnięte na zakup lub budowę nieruchomości  mogą być najbardziej zainteresowani odroczeniem spłaty rat), a także dlatego, że kredyty objęte są dodatkowo kosztami pozaodsetkowymi (takimi jak m.in. prowizja, czy ubezpieczenie), które różnią się w zależności od banku i okresu, w którym zobowiązanie zostało zaciągnięte. Dlatego też tak ważne jest branie pod uwagę RRSO (akronim od: rzeczywista roczna stopa oprocentowania) kredytu, które obejmuje wszystkie koszty, jakie każdego roku poniesiemy za pożyczenie pieniędzy z banku.

 

Banki oferują cztery podstawowe rodzaje wakacji kredytowych - dwie z nich zakładają spłatę całego zobowiązania w pierwotnie ustalonym terminie (czyli bez zwiększania liczby rat), co wiąże się ze wzrostem wysokości rat. Pozostałe dwie wydłużają zaś czas spłaty kredytu o liczbę miesięcy, w których raty zostały odroczone. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie która z opcji jest najbardziej korzystna, chociażby ze względu na to, że praktycznie żaden z banków nie oferuje swoim kredytobiorcom do wyboru wszystkich czterech. Co więcej, opłacalność konkretnej opcji zależy również od tego, w którym momencie spłaty kredytu się znajdujemy. Warto jednak porównać je pod względem potencjalnych kosztów, jakie dodatkowo ponieść będzie musiał kredytobiorca, który się na nie zdecyduje.

 

Odroczenie spłaty rat kapitałowych, długość kredytu bez zmian

Reklama

Pierwsza opcja powszechnie znana jest również jako karencja spłaty rat. Polega na tym, że przez okres wakacji kredytowych (najczęściej trzy lub sześć miesięcy) kredytobiorca nie spłaca rat kapitałowych, jednak wciąż co miesiąc płaci same odsetki. Rata odsetkowa w trakcie okresu wakacji kredytowych ma stałą wartość, gdyż pożyczony kapitał, na podstawie którego jest obliczana, nie zmniejsza się. Czas spłaty kredytu nie zmienia się, co oznacza że mimo kilkumiesięcznych wakacji kredytowych, całe zobowiązanie spłacimy w pierwotnie zakładanej liczbie rat. Co za tym idzie, po zakończeniu okresu odroczenia spłaty raty kapitałowej, całkowita wysokość raty wzrośnie. Stanie się tak dlatego, że zobowiązujemy się do spłaty pożyczonego kapitału w czasie krótszym niż początkowo zakładany, z powodu kilkumiesięcznego odroczenia. Oczywiście, trzymiesięczne wakacje kredytowe podniosą ratę w niższym stopniu niż półroczne.

Warto też pamiętać również o tym, że decydując się na odroczenie spłaty rat kapitałowych niedługo po zaciągnięciu kredytu, możemy nie odczuć szczególnej ulgi dla budżetu domowego z tego względu, że raty odsetkowe są najwyższe na początku kredytu i systematycznie spadają, proporcjonalnie do spłaconego kapitału.

Ile to kosztuje? Przy kredycie o stałym oprocentowaniu 7,99% na 36 miesięcy i skorzystaniu z trzymiesięcznych wakacji kredytowych po spłaceniu 12 rat, koszt pozostałych 24 rat wzrośnie o ok. 13%. Łączna kwota kredytu wzrośnie o ok. 0,6%.

 

Opcję taką oferują m.in. mBank, BOŚ, Santander Bank

Reklama

 

Odroczenie spłaty rat kapitałowych i odsetek, długość kredytu bez zmian

Opcja ta zakłada całkowite zwolnienie ze spłaty rat w trakcie wakacji kredytowych. W okresie odroczenia rat naliczane są odsetki od niespłaconego kapitału, które zostaną doliczone do pierwszej raty po zakończeniu wakacji kredytowych lub rozłożone pomiędzy wszystkie pozostałe raty. Ze względu na zachowanie całkowitej długości spłaty kredytu i konieczność doliczenia dodatkowych odsetek niespłacanych podczas wakacji, całkowita wysokość rat pójdzie w górę bardziej niż w pierwszym opisywanym przypadku.

Ile to kosztuje? Przy kredycie o stałym oprocentowaniu 7,99% na 36 miesięcy i skorzystaniu z trzymiesięcznych wakacji kredytowych po spłaceniu 12 rat, koszt pozostałych 24 rat wzrośnie o ok. 15%.

Łączny koszt kredytu wzrośnie o ok. 0,67%.

 

Reklama

Opcja tego typu jest dostępna m.in. w PKO BP

 

Odroczenie spłaty rat kapitałowych, czas trwania kredytu zwiększa się

Trzecia opcja zakłada wydłużenie okresu spłaty całego kredytu o czas, w którym obowiązywały nas wakacje kredytowe. W trakcie ich trwania kredytobiorca spłaca wyłącznie raty odsetkowe o równej wysokości. Po zakończeniu wakacji kredytowych bank rozpisuje nowy, wydłużony harmonogram spłaty rat. Sama wysokość rat pozostaje bez zmian - będą one dokładnie takie, jak przed skorzystaniem z karencji.

Ile to kosztuje? Przy kredycie o stałym oprocentowaniu 7,99% na 36 miesięcy i skorzystaniu z trzymiesięcznych wakacji kredytowych po spłaceniu 12 rat, koszt pozostałych 27 rat pozostanie bez zmian.

Łączny koszt kredytu wzrośnie o ok. 1,2%.

Reklama

Opcję taką oferują m.in.: Alior Bank, Getin Bank, ING Bank Śląski

 

Zawieszenie spłat rat kapitałowych i odsetkowych, długość kredytu ulega wydłużeniu

Ostatnia opcja zakłada całkowite zawieszenie spłaty rat na czas wakacji kredytowych. W tym przypadku w górę pójdzie wysokość rat (ze względu na odroczenie spłaty odsetek), a także zwiększy się ich liczba (o czas trwania wakacji kredytowych).

Ile to kosztuje? Przy kredycie o stałym oprocentowaniu 7,99% na 36 miesięcy i skorzystaniu z trzymiesięcznych wakacji kredytowych po spłaceniu 12 rat, koszt pozostałych 27 rat wzrośnie o ok. 2%.

Łączny koszt kredytu będzie wyższy o ok. 1,33%

Reklama

 

Ostatnią opcję oferują m.in.: Alior Bank, Bank Citi Handlowy, Bank Millennium, Getin Bank, PKO BP,

 

Zapłać później, oznacza również zapłać więcej

Powyższe zestawienie jest dość dużym uproszczeniem, gdyż nie obejmuje kosztów pozaodsetkowych, takich jak prowizje i ubezpieczenia. Dlatego też niemal na pewno całkowity koszt kredytu przy wyborze każdego z opisanych wariantów wakacji kredytowych wzrośnie w większym stopniu niż zostało to zaprezentowane. Celem tego porównania było jednak pokazanie pewnej istotnej prawidłowości - dla banków korzystniejsze jest gdy odraczamy całość raty (kapitał i odsetki) i gdy decydujemy się na przedłużenie czasu spłaty kredytu, czyli zwiększenie liczby rat.

Dlatego też, z punktu widzenia całkowitych kosztów pożyczenia kapitału, dla klientów najkorzystniejsze są wakacje kredytowe odraczające wyłącznie spłatę rat kapitałowych i nie przedłużające czasu trwania kredytu, zaś najmniej opłacalne te, w których zawieszone zostają zarówno spłaty odsetek, jak i kapitału, zaś kredyt jest wydłużany.

Reklama

URL Artykułu

 

Wakacje kredytowe łakomym kąskiem… dla banków?

W zeszłym tygodniu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ropoczął postępowanie wyjaśniające, w ramach którego sprawdzi na jakich zasadach banki oferują swoim klientom wakacje kredytowe. Z wielu sygnałów od klientów wynika, że banki mogą wykorzystywać trudną sytuację materialną, w jakiej znaleźli się kredytobiorcy, oferując odroczenie spłaty kredytu na niekorzystnych, a nierzadko również niezgodnych z przepisami zasadach. UOKiK w ramach postępowania przeanalizuje warunki świadczenia wakacji kredytowych przez wszystkie banki działające w Polsce, które zdecydowały się na ich wprowadzenie.

Prezes UOKiK jako jedną z nieuczciwych praktyk stosowaną w ramach wakacji kredytowych przez niektóre banki wymienia podwójne pobieranie odsetek. Na czym polega? Na doliczaniu wysokości odsetek należnych za okres zawieszenia spłaty do całkowitej kwoty kredytu, a następnie obliczania na podstawie tej wartości kolejnych odsetek. W praktyce oznacza to pobieranie odsetek od odsetek, co jest równoznaczne z większym obciążeniem finansowym kredytobiorcy.

UOKiK zwraca również uwagę, że aneksy do umów kredytowych dla klientów, którzy zdecydują się na odroczenie spłaty powinny precyzyjnie przedstawiać różnicę w kwocie, jaką dodatkowo zapłaci kredytobiorca, a także zawierać nowy harmonogram spłaty rat kapitałowych i odsetkowych. Ponadto, klienci nawet po podpisaniu aneksu mają prawo do odstąpienia od umowy wakacji kredytowych bez ponoszenia żadnych konsekwencji, o czym muszą zostać poinformowani przez bank.

Reklama

Jest to o tyle istotne, że niektóre z banków oferujących wakacje kredytowe w swoich aneksach zawierają oświadczenie uznania określonej kwoty zadłużenia przez kredytobiorcę. Wg UOKiK-u, taka praktyka narusza dobre obyczaje, gdyż wykorzystuje niewiedzę i słabszą pozycję konsumenta do złożenia oświadczenia, które nie jest bezpośrednio związane z celem podpisywanego aneksu (odroczenie spłaty z powodu przejściowych problemów z płynnością finansową). Podpisanie takiego oświadczenia „przy okazji” może w przyszłości odebrać klientowi możliwość kwestionowania ważności umowy kredytowej i dochodzenia swoich roszczeń.

Czytaj więcej