Koniec tygodnia przyniósł podtrzymanie trendu umocnienia złotego, co przekładało się na zejście kursu EUR/PLN poniżej 4,57 oraz USD/PLN w pobliże 4,25.
Piątkowy kalendarz nie obfitował w istotne wydarzenia mogące przyczyniać się do umocnienia złotego, jednak na jego korzyść wpływały oczekiwania na akceptację polskiego KPO w najbliższych dniach. Na 2. czerwca zaplanowana jest wizyta przewodniczącej Komisji Europejskiej U. von der Leyen w Polsce. Zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli polskiego rządu po wypełnieniu kamieni milowych możliwe jest zaakceptowanie polskiego planu przez KE w najbliższym czasie co otworzyłoby drogę do napływu środków unijnych. Złoty należał w piątek do najsilniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej, przebijając notowania forinta czy korony. Oczekujemy, że w najbliższym czasie, kurs EUR/PLN będzie oscylował wokół 4,60, a USD/PLN poniżej 4,30.
Zobacz także: Mocne zmiany na rynku walutowym! Kurs euro wybił w górę i przebił ważny poziom - duża słabość dolara
Umocnienie dolara pod koniec tygodnia nie stanowiło istotnej przeszkody do umocnienia walut rynków wschodzących. Kurs EUR/USD zawrócił od szczytu powyżej poziomu 1,0760, jednak utrzymał się ponad granicą 1,07. Dane na temat inflacji nie wpłynęły istotnie na notowania dolara, gdyż inflacja bazowa PCE spadła w kwietniu zgodnie z oczekiwaniami do 4,9% r/r z 5,2% w marcu. W ostatnim czasie nieco spadły rynkowe oczekiwania na podwyżki Fed w dalszej części tego roku, co przy jednoczesnych zakładach na jastrzębi zwrot EBC przemawia za utrzymaniem ostatnich wzrostów na parze EUR/USD. W poniedziałek uwagę będą przyciągać cząstkowe dane inflacyjne z Hiszpanii oraz Niemiec, które prawdopodobnie potwierdzą podwyższoną presję inflacyjną w strefie euro.
Na krajowym rynku stopy procentowej ostatni tydzień przyniósł wyhamowanie spadków krzywych dochodowości. Negatywny wpływ na notowania miała aukcja regularna i zbliżająca się publikacja danych nt. inflacji.
Zobacz także: Kursy walutowe i aktualne prognozy FOREX
W najbliższym tygodniu kluczowym wydarzeniem będzie publikacja wstępnych danych nt. majowej inflacji. Oczekujemy jej wzrostu w kierunku 13,5% r/r wobec 12,4% w kwietniu. Słabość rynku przed publikacją może wynikać nie tylko z gwałtownego wzrostu wskaźnika, ale i z faktu, że ostatnie dwa odczyty przekraczały konsensus o 0,8 pkt. proc. Inwestorzy obawiają się, że wyższa inflacja może wzmocnić presję na bardziej zdecydowane podwyżki stóp. Biorąc pod uwagę, że w najbliższych miesiącach wspomniane obawy zapewne utrzymają się, oczekiwać można wzrostu rentowności 2-letnich obligacji w kierunku 6,70% pod koniec II kw. 2022 r.
Lepiej powinien zachowywać się z kolei dłuższy koniec krzywej dochodowości. Rosnące oczekiwania na stabilizację inflacji w rozwiniętych gospodarkach, a także koncentracja na ryzyku silniejszego spowolnienia globalnej gospodarki prowadzą do spadku rentowności obligacji w Europie i w USA. W najbliższych dniach wsparciem dla europejskiego rynku mogą być publikacje wstępnych danych na nt. inflacji dla głównych gospodarek w strefie euro, które potwierdzić mogą je stabilizację na poziomach kwietniowych. Dodatkowo w regionie CEE-3 decyzję o stopach podejmować będzie węgierski MNB. Nie można wykluczyć, że bank centralny spowolni cykl podwyżek i zasygnalizuje bliski jego koniec. Takie sygnały mogą sprzyjać powolnemu spadkowi rentowności 10-letnich polskich obligacji w kierunku 6,30% na koniec kwartału.
Zobacz także: Zobacz, po ile jest funt, forint, korona, frank, euro, jen, dolar oraz rubel