We wtorek (28.02.2023r.) o godzinie 10:00 zostanie opublikowany odczyt Produktu Krajowego Brutto (PKB) dla Polski. Poprzednie dane nie były za bardzo zadawalające, a wręcz mocno zaskoczyły ekonomistów i wzbudziły obawy zmierzania gospodarki ku recesji. Czy początek tego roku to ostatnia górka przed wyjściem na prostą? Czego możemy się spodziewać w najbliższej przyszłości i w kolejnych latach?
Zobacz także: Czy recesja w Polsce mogłaby doprowadzić do nowej koniunktury na giełdzie?
PILNE! Fatalne dane z polskiej gospodarki
Jak PKB oddziałuje na gospodarkę państwa?
Produkt Krajowy Brutto jest poniekąd wyznacznikiem ogólnej sytuacji gospodarki państwa i dobrobytu społeczeństwa. W sytuacji gdy PKB wzrasta oznacza to, że kraj się rozwija, a obywatelom żyje się znacznie lepiej. Bo skoro zapotrzebowanie na dobra rośnie, to i rosną potrzeby pracownicze, więc miejsc pracy jest więcej. Tym samym napędzana zostaje konsumpcja, a procesy zachodzące w gospodarce zaczynają przebiegać sprawniej.
Gdy jednak wskaźnik ten zaczyna spadać, pojawiają się pierwsze powody do zmartwień. Możemy się wtedy spodziewać, że miejsca pracy będą likwidowane, a stopa bezrobocia wzrośnie. A to prowadzić może do najczarniejszego scenariusza – do recesji.
Zobacz także: Inflacja w styczniu 2023 w Polsce oraz tempo wzrostu PKB. Ekonomiści nie pozostawiają złudzeń - Polska pierwszy raz poniżej średniej!
Wykres PKB Polski na przełomie 2019-2022 roku
Źródło: gov.pl
Prognoza ekonomistów Goldman Sachs dla polskiego PKB w kolejnych latach
Ostatnie odczyty PKB dla Polski były, delikatnie mówiąc, rozczarowujące. Spadek okazał się być znacznie większy niż się spodziewano i wywołał nie małe zamieszanie na rynkach. Mimo to, mamy szanse patrzeć w przyszłość z pozytywnym nastawieniem. Otóż według ekonomistów banku Goldman Sachs PKB ma w 2023 roku jeszcze zacząć rosnąć i podnieść się o prawie 1 proc. w górę. Natomiast jeszcze lepsze perspektywy zapowiadają dla 2024 roku, kiedy to czeka nas odbicie o 4,7 proc.
Ekonomiści GS stwierdzili, że inflacja jest obecnie w szczytowym etapie, tak możemy tłumaczyć słabe wyniki ze stycznia. Potwierdza to ich prognozy, że początek roku może być ciężki, ale są to ostatni tak burzliwy czas.
Czytaj także: Fatalne dane z polskiej gospodarki - zmierzamy w kierunku technicznej recesji! Jest dużo gorzej niż myśleliśmy
Zachęcamy do obserwowania naszej strony głównej Fxmag.